Nie wiem co zrobić z tylnym zderzakiem który wygląda dosyć obskórnie.Zrobiony jest z kwasówki i nie wiem czy malować go (jakim podkładem i farba żeby zaraz nie odeszła) czy odnowić go tylko przecierając drobnym papierem ściernym?Jeżeli malować to jaki kolor?Biały czy inny jakiś?Kabina jest żołta a rama szara.
Rejestracja:10 gru 2006, 23:15 Posty: 187
GG: 0
Samochód: magnum 480
Lokalizacja: warszawa
Przetrzyj papierem, aby było gładko i bez wżerów, tryśnij podkładem, najlepiej dwuskładnikowym akrylowym(Novol, około 60zł/litr), żeby "odciąć" blachę od lakieru i na żółto go (tak ja bym zrobił). Jeśli chcesz aby było super trwałe, to drzyj papierem na równo lub oddaj do piaskowania i poszukaj lakierni proszkowej. Jest to droższa metoda, lecz nieznacznie, ale lakier proszkowy jest twardszy i bardziej odporny na kamienie, pogodę, itp.
_________________ "spokojnego nie znam dnia, na dżdżo spalam pety dwa i herbaty tak jak trza nie posłodze
po asfalcie, czy przez piach, gładko, czy po kocich łbach, taki mi się trafił fach-życie w drodze"
W.Młynarski "Absolutnie"
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 33 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę