jazda na własne potrzeby

tutaj jest będnie interpretowane pojęcie potrzeby własne.
zacytowane zdanie: Wobec powyższego, zwolniony ze wspomnianych obowiązków będzie jedynie przewóz niehandlowy (niezwiązany z działalnością gospodarczą) do 7,5 tony oddaje najlepiej stan rzeczywisty.
potrzeby własne to takie rzeczy jak prowadzenie campbusa, jazdy doświadczalne i testowe, oraz przewozy rolnicze.

co do ostatniego postu:
1. w Niemczech jako jedynego kraju w Europie tachografy obowiązują w pojazdach powyżej 2,8T DMC.
2. rozworząc produkt finalny (poligrafię, czy materiały reklamowe) kierowca posiada list przewozowy i fakturę na sprzedaż łądunku jaki przewozi, który to ładunek zmienia właściciela. więc trudno powiedzieć, że przewóz jest niehandlowy.

Cytuj:

rozworząc produkt finalny (poligrafię, czy materiały reklamowe) kierowca posiada list przewozowy i fakturę na sprzedaż łądunku jaki przewozi, który to ładunek zmienia właściciela. więc trudno powiedzieć, że przewóz jest niehandlowy

No dobra .. a co jeśli firma posiada w całej Polsce kilka oddziałów i towar wyjeżdza z centralnego magazynu do oddziału - wtedy nie zmienia on właściciela, kumpel pracuje własnie w takiej firmie i wtedy zamiast faktury na ten oddział ma przesunięcie magazynowe

pierwsze pytanie, czy szukasz odpowiedzi, czy potwierdzenia własnego zdania?
jeżeli odpowedzi i uważasz mie za osobę małoautorytatywną, w internecie masz na stronie GITD telefon gdzie możesz uzyskać porady prawne.

Cyryl:
Nie próbuję podwarzyc twojego niewątpliwego autorytetu na tym forum, po prostu jest kika niejasności w tej kwestii i wydaje mi sie ze takie fora sa po to aby je rozwiać. A co do mojego zdania na ten temat to własnie próbuje je sobe wyrobić tak aby było zgodne z prawdą, a temat ten interesuje mnie w szczególny sposób bo dotyczy w bezpośredi sposób mnie i mojej pracy, i jeśli moje zdanie na ten temat będzie błędne to mogę ponieść tego niezbyt przyjemne konsekwencje

tu nie chodzi o podważanie czy nie podważanie autorytetu, ale możemy założyć temat, możemy napisać milion postów i to nie przybliży nas do prawdy nawet o krok.
ja zajmuję się transportem zarobkowym, z czymś takim się nie spotykam i mogę się mylić, ale ostatnio Kolega Miro testując auto ciężarowe na potrzeby napisania artykułu do czasopisma dociekał umocowania prawnego.
jednak najlepsza jest porada prawna, jakiej bezpłatnie udziela GITD telefonicznie i nawet jak oni się pomylą to zwykle przechodzi to bez konsekwencji, bo według tych samych krytetiów kontrolują kierowćów.

Matee,w ustawie o transporcie drogowym jest napisana definicja przewozu na potrzeby własne.

W rozporządzeniu nr 561/2006 PE w interesującej nas kwesti napisane jest:
"Rozporządzenie nie ma zastosowania do przewozu drogowego [..] pojazdami lub zespołami pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 7,5 ton, używanymi do NIEZAROBKOWEGO PRZEWOZU RZECZY"

Cytuj:

Matee,w ustawie o transporcie drogowym jest napisana definicja przewozu na potrzeby własn

wedle definicji zawartej w Ustawie o trasporcie drogowym to "niezarobkowy przewóz rzeczy" = "przewóz na potrzeby własne"
A co mówi definicja niezarobkowego przewozu rzeczy to na tym forum było juz kilkakrtonie przytaczane. Czyli wedle mnie przedsiębiorca używający samochodu o DMC nieprzekraczającej 7,5 t, nie ma obowiązku stosowania sie do rozporządzenia nr 561/2006. Osobną sprawą jest to, że został wcześniej poruszony problem tłumaczenia rozporządzenia gdzie mamy do czynienia ze słowem "uncomercial" czyli niehandlowy, ale prózno w ustawach szukać definicji niehandlowego przewozu rzeczy. Pytanie jakie pozostaje to czy niezarobkowy przewóz rzeczy = niehandlowy przewóz rzeczy. We wtorek mam zamiar zadzwonić do GITD i rozwiać wątpliwości

Moim zdaniem to wygląda mniej więcej tak:firma X zajmuje się produkcją i handlem,ma oddziały w kilkunastu miastach Polski do których rozwozi towary i części do produkcji to wtedy jest przewóz na własne potrzeby a gdy firma Y zajmująca się handlem hurtowym swoimi samochodami rozwozi towary do sklepów,hurtowni i innych swoich klientów to już nie jest przewóz na własne potrzeby.Chyba dobrze zrozumiałem to co wcześniej napisał Harry_man i AdekS#033

Cytuj:

http://www.naukajazdy.pl/zawodowe_prawko/tachograf.html

http://www.naukajazdy.pl/zawodowe_prawk ... pracy.html

Cytat z ustawy o transporcie drogowym

Niezarobkowy przewóz drogowy - przewóz na potrzeby własne. Każdy przejazd pojazdu po drogach publicznych z pasażerami lub bez, załadowanego lub bez ładunku, przeznaczonego do nieodpłatnego krajowego i międzynarodowego przewozu drogowego osób lub rzeczy, wykonywany przez przedsiębiorcę pomocniczo w stosunku do jego podstawowej działalności gospodarczej, spełniający łącznie następujące warunki:

1. pojazdy samochodowe używane do przewozu są prowadzone przez przedsiębiorcę lub jego pracowników,
2. przedsiębiorca legitymuje się tytułem prawnym do dysponowania pojazdami samochodowymi,
3. w przypadku przejazdu pojazdu załadowanego - rzeczy przewożone są własnością przedsiębiorcy lub zostały przez niego sprzedane, kupione, wynajęte, wydzierżawione, wyprodukowane, wydobyte, przetworzone lub naprawione albo celem przejazdu jest przewóz osób lub rzeczy z przedsiębiorstwa lub do przedsiębiorstwa na jego własne potrzeby, a także przewóz pracowników i ich rodzin,
4. nie jest przewozem w ramach prowadzonej działalności gospodarczej w zakresie usług turystycznych

Cytuj:

firma Y zajmująca się handlem hurtowym swoimi samochodami rozwozi towary do sklepów,hurtowni i innych swoich klientów to już nie jest przewóz na własne potrzeby

A ja własnie uważam ze to jest trasport na potrzeby własne zgodnie z definicja niezarobkowego przewozu rzeczy, którą powyżej zacytowałem. Przedsiębiorca nie zarabia na tym ze zawiezie ładunek do sklepu tylko na tym że go tam sprzeda - zatem przewóz tego towaru jest niezarobkowy = na potrzeby własne

Cały problem w tym że żyjemy w Polsce.Tutaj nie ma jasnego prawa,na jeden przepis przypada kilka,kilkanaście interpretacji.Jedyne wyjście to pójść do Inspekcji Pracy,ITD i poprosić o dokładne wyjaśnienie na piśmie co to jest przewóz na potrzeby własne,jakie firmy obejmuje czas pracy kierowców,itp. żeby mieć podkładkę gdyby przyczepiła się do nas jakaś kontrola.

Witam
Mój krótki komentarz to toku rozmyślań w tym temacie: nie ma niestety emotikonka pukającego się w głowę młotkiem...
Poczytajcie m.in.
Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej z dnia 2004-07-02 (Dz.U. 2004 Nr 173, poz. 1807 ze zm.)
Pozdrawiam
DraKoN

Odswieżam temat
Oto jakiego maila wysłałem do GITD:
W związku z tym, iż w nijaki sposób nie mogę dodzwonić sie na
infolinię, w
porach przez państwa określonych, postanowiłem wysłac e-maila i
oczekuję w
miarę możliwości odpowiedzi na niego.

Pytanie dotyczy oczywiście nowego rozporządzenia UE.
W artykule "3" pozycja "h" Czytamy, iż rozporządzenie to nie ma
zastosowania do pojazdów lub zespołów pojazdów używanych na potrzeby
wałsne o DMC nie przekraczającej 7,5 tony.
I tu rodzi się moje pytanie. Czy w zgodnie z definicja transportu na
potrzeby własne, pojazdy wymienione w Rozporządzeniu nr 561/2006
zwolnione
są z obowiązku posiadania tachografów w wyposażeniu obowiązkowym, czy
jedynie obiowiązywac będzie ich "stary" czas pracy. Jak to wygląda w
praktyce
Z góry dziekuje za odpowiedz.

A oto jaką dostałem odpowiedź:

Szanowny Panie,

Uprzejmie informuję, że Rozporządzenie 561/2006 Parlamentu Europejskiego
i
Rady nie ma zastosowania do przewozu drogowego pojazdami lub zespołami
pojazdów o dmc nieprzekraczającej 7,5 t, używanymi wyłącznie do
niehandlowych przewozów w celach prywatnych (art. 3 lit. h).
Z poważaniem
Alvin Gajadhur
Rzecznik prasowy GITD

I wszystko jasne, jesli mam swoją ciężarówke o DMC nie przekraczającej 7,5 tony i zapragnę jechać do wujasa z Hiszpanii np. po meble to moge napierdzielać za kierownicą 1984238472893748923 godziń bez przerwy

ale np. jak wiozę na potrzeby własne to muszę mieć jakąś fakturę na te towar co wiozę ?????

Cytuj:

ale np. jak wiozę na potrzeby własne to muszę mieć jakąś fakturę na te towar co wiozę ?????

Tak musisz udokumentowac, ze towar nalezy do Ciebie. Moze byc tez np PZ`tka, najlepiej z numerem faktury.

Jam mam czasami takie sytuację, że jak wyjeżdżam wieczorem czy nad ranem to w samochodzie mam kartkę, że coś klienci dołożyli do zamówienia w ostatniej chwili. Towar pakuje sobie na pakę i w samochodzie mam WZ czyste. Wypisuje, podbijam pieczątką firmową, mam ją zawsze w samochodzie. W ten sposób zawsze mam dokumenty, że towar jest mojej firmy i jedzie do naszego klienta.