Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 02 maja 2008, 12:06

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Cytuj:
Cytuj:
Tylko jak to właściwie jest,że jeżdżąc samemu własnym autem niewiele zostaje,a gdy się zostaje szefem po zatrudnieniu kierowcy,to już zostaje dużo? Ciekawe zjawisko..
Może to jest tak, że samemu sie dba na bieżąco o auto. Częściej się je np. myje. wymienia zużyte części.
Nie jestem niczyim szefem :). Ale może taki człowiek mając parę aut u jakiegoś leasigodawcy, posiada siakieś zniżki, promocje, etc, etc, Może po prostu ma dogadane z firmami lepsze stawki. Układy, układziki, małe świństewka, obrót gotówką (np oprocentowanie gotówki, którą zamiast wypłacać trzyma na koncie).
Znajomy jeździł u mnie w mieście za 66gr/km. Na własnej działalności, (w bardzo dużej hurtowni, a właściwie u przedstawiciela tejże). Autko to było Caddy, więc w miarę ekonomiczne. Jeździł sobie dziadek, jeździł... Aż ktoś życzliwy sprzedał mu cynk, że w sąsiednim dużym mieście przedstawiciel tej samej hurtowni płaci 80gr/km + procent od towaru jakiś tam. Jak myślisz, u mnie w mieście gdzie szła różnica w tej cenie? :)
Kierowca ma na głowie auto, trasę, etc :) a szef tylko musi sobie kminić jak na tym dobrze wyjść...To złożony temat, i nie czuję się na siłach aby go wyczerpać. Nie byłem nigdy szefem jakiejś grupy kierowców....nigdy nie musiałem kombinować.
Pozdrawiam
No więc zostańmy przy najmniej skomplikowanej opcji: jeżdżę sam swoim autem i ledwie mi wystarcza na bieżące wydatki i coś jako pensja dla mnie-kierowcy. Zatrudniam pracownika-kierowcę stając się w tym momencie szefem i nagle okazuje się ( a może tylko oczami tego zatrudnionego?) ,że mi tylko kasa leci do karmana bez większego mojego zaangażowania. Tego zjawiska jestem ciekaw.Bo na tyle powszechne, co niezrozumiałe

_________________
ego


Post Wysłano: 04 maja 2008, 13:36

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 kwie 2008, 2:44
Posty: 43
GG: 2029686

Panowie ja latam Iveco średnim i póki co załapałem sie w hurtownii spożywczej, kobieta płaci mi 1.20 zł + vat/km co daje 1.46 zł/km. Całkiem nieźle, w tygodniu 3 razy wyjazd, łącznie około 700-800 km w tygodniu. Ale generalnie bardziej pasowałoby mi latanie za granice albo chociaż po kraju. Gdzie najlepiej sie zgłosić z takim "problemem" może znacie coś z okolic Torunia i Bydgoszczy ?


Post Wysłano: 04 maja 2008, 14:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 wrz 2006, 23:43
Posty: 555
GG: 71830
Samochód: saicento z kratką
Lokalizacja: Bjalistoko

Cytuj:
kobieta płaci mi 1.20 zł + vat/km co daje 1.46 zł/km. Całkiem nieźle, w tygodniu 3 razy wyjazd, łącznie około 700-800 km w tygodniu.
Uśredniając:
750 km * 1,20 = 900 zł
900zł * 4 tygodnie = 3600 zł

Czyli zarabiasz circa 3500zł?
Wliczając soboty - śmigasz średnio 125 km dziennie?
:roll: :shock:
Huh, nieźle... jaka to firma? Może potrzebują kierowców?

Ludzie na krajówce latają zestawami i tyle zarabiają..A tu proszę 750 km tygodniowo po 1,20.
Cytuj:
Tego zjawiska jestem ciekaw.Bo na tyle powszechne, co niezrozumiałe
Myślę, że szef nie zatrudniałby kierowcy na jedno auto, tylko sam nim by jeździł redukując koszty.
Gdy szef ma powiedzmy już trzy auta, to zatrudnia kierowców. Trzy auta potrafią co nieco zarobić dla szefa.

Pozdrawiam

_________________
DAS IS DER UBERFALL!!!!
Jestem w kółku różańcowym WC, dbam o ojczysty język polski.


Post Wysłano: 04 maja 2008, 14:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 lip 2006, 7:58
Posty: 67
Lokalizacja: Katowice

takim postem widać że wiekszośc na tym forum to dzieci, jak moża mysleć ze gosc ma za km 1,2 jako kierowca, jak on jezdzi samochodem swoim musi paliwo placic, amortyzacje , naprawy itd itp,;na busie jako kierowca góra 20 groszy za km dostaniesz :lol:


Post Wysłano: 04 maja 2008, 15:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 wrz 2006, 23:43
Posty: 555
GG: 71830
Samochód: saicento z kratką
Lokalizacja: Bjalistoko

Cytuj:
jak moża mysleć ze gosc ma za km 1,2 jako kierowca, jak on jezdzi samochodem swoim musi paliwo placic, amortyzacje , naprawy
Gratuluje jasnowidzenia.. on tego nie napisał, więc nie zakładałem, że jeździ na działalności...
mam 9 lat i jestem prawie dorosły... :|

_________________
DAS IS DER UBERFALL!!!!
Jestem w kółku różańcowym WC, dbam o ojczysty język polski.


Post Wysłano: 04 maja 2008, 16:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 kwie 2008, 2:44
Posty: 43
GG: 2029686

Cytuj:
takim postem widać że wiekszośc na tym forum to dzieci, jak moża mysleć ze gosc ma za km 1,2 jako kierowca, jak on jezdzi samochodem swoim musi paliwo placic, amortyzacje , naprawy itd itp,;na busie jako kierowca góra 20 groszy za km dostaniesz :lol:
Ja prędzej po Twoim poście wnioskuje że jesteś niczym więcej niż dzieckiem. Mam dokładnie 1,46 zł za kilometr to normalne że z tej stawki musze zadbać o paliwo, naprawy, rate kredytu oraz zus. Chyba nie było trudno wywnioskować z mojego posta że robie to na swoją działalność, łatwiej było kogoś nazwać dzieckiem pomimo iż samemu sie nim jest prawda ?


Post Wysłano: 04 maja 2008, 18:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 lip 2006, 7:58
Posty: 67
Lokalizacja: Katowice

no wlasnie komu to piszesz, przeciez gosciu myslal ze robiac tygodniowo 800km placa ci 1,46 za km jako kierowca a nie jako firma z własnym samochodem , to do kogo ten tekst...


"Chyba nie było trudno wywnioskować z mojego posta że robie to na swoją działalność, łatwiej było kogoś nazwać dzieckiem pomimo iż samemu sie nim jest prawda "



no wlasnie nie trudno ale nie dla dzieci, ktore tu siedza, gosc myslal ze dostanie 1,46 zakm jako kierowca haha


Post Wysłano: 04 maja 2008, 20:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 wrz 2006, 23:43
Posty: 555
GG: 71830
Samochód: saicento z kratką
Lokalizacja: Bjalistoko

Cytuj:
gosc myslal ze dostanie 1,46 zakm jako kierowca haha
Jeżeli się mylę, to przepraszam. Nie chcę wałkować w tym wątku żadnego offtopica, ale...
Ale wywnioskowałem, że pisząc "gość" masz mnie na myśli (przepraszam jeszcze raz, jeżeli się mylę). Nie obrażę się nawet za takiego lekceważącego gościa :)
Drogi Vulcanorze (mogę się tak do Ciebie zwracać?).
Pisząc "gościu myślał" możesz jedynie gdybać i się domyślać o co mi chodziło. Bo zakładam, że po prostu nie zrozumiałeś mojego postu. Pisząc post, w którym wyrażałem chęć zatrudnienia w takiej firmie, w jakiej pracuje polak, barwiłem go ironią...
I nie była to ironia skierowana bezpośrednio do polaka. Ów forumowicz zawarł takie to, a nie inne informacje w swoim poście - i to tylko do nich się odnosiłem. Nie napisał, że jeździ na własne konto. A z formy wypowiedzi moim zdaniem trudno było to wykoncypować.
Przepraszam Ciebie Vulcanor, że zaniżam poziom forum swoimi dziecinnymi wypowiedziami. Mam tylko szczerą nadzieję, że dzięki takim osobom, jak Ty nauczę się "jak nie irytować reszty użytkowników forum".
Założyłeś, że jestem dzieciakiem. Ok, niech tak też będzie. Nie rusza mnie to. Nie mam też ochoty udowadniać Ci moich kompetencji. Zostańmy przy tym dzieciaku i gościu.
Wyśmiałeś mnie (jeżeli nie miałeś mnie na myśli - jeszcze raz solennie przepraszam). Ok, żaden regulamin nie broni wyśmiewania (przynajmniej nie na tym forum).
Poczułem się skonfundowany, i chyba odpuszczę pisanie w tym wątku (żeby Ciebie nie urazić).
Życzę Ci wyważonych i przemyślanych wypowiedzi...

Pozdrawiam

_________________
DAS IS DER UBERFALL!!!!
Jestem w kółku różańcowym WC, dbam o ojczysty język polski.


Post Wysłano: 04 maja 2008, 21:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 gru 2007, 21:27
Posty: 79
GG: 9124715
Lokalizacja: Bydgoszcz

no to nie powiem .. fajna robota... :)) hmm to na czysto też ładne pieniążki ci zostają :) hmm... ja też właśnie poszukuje jakiejś firmy z okolicy Bydgoszczy może i być nawet Toruń bo to "żabi skok" :PP hmm ale w hurtowni też nie jest łatwo.. co innego właśnie latać na międzynarodówce..choć tutaj codziennie w domku..
Pzdr

_________________
Otwarcie kabiny-22 sekundy
Potem czas traci znaczenie.


Post Wysłano: 04 maja 2008, 23:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2006, 21:41
Posty: 1886
Samochód: Renault Premium / Range T
Lokalizacja: PL-UE

No to jedno albo drugie.
Albo jesteś co dzień w domu i zarabiasz marną kase w hurtowni, albo latasz na międzynarodówkę i nie jesteś codziennie w domciu, ale za to mas już przyzwoitą kasę za swoję pracę...
Jedno kosztem drugiego - jak uda się połączyć oba w jakiejś firmie to życzę powodzenia w dostaniu się do niej, albo inaczej - najpierw z znalezieniu takiej.

Co do sensownych wypowiedzi w tym temacie polecam dokładnie przeczytać wszystkie posty kolegów EGO i KRCR, którzy jako jedyni wiedzą co tu piszą - serdecznie Was pozdrawiam :mrgreen: :wink:
Oni piszą o realiach i ich należy tutaj słuchać, ja mogę pomóc odpowiedzieć na pytania jaki wóz się nada, jak to jest latać busem za granicę i jakie są tego realia.

Szerokości ;)

_________________
B O B i

Tiry na tory, pociągi na drogi, tory na traktory, traktory do obory.


Post Wysłano: 05 maja 2008, 2:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 kwie 2008, 2:44
Posty: 43
GG: 2029686

Cytuj:
ja mogę pomóc odpowiedzieć na pytania jaki wóz się nada, jak to jest latać busem za granicę i jakie są tego realia.

dawaj :D


Post Wysłano: 05 maja 2008, 8:36

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Dzięki za nieoczekiwany komplement :oops: :D

_________________
ego


Post Wysłano: 05 maja 2008, 14:06
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 gru 2007, 21:27
Posty: 79
GG: 9124715
Lokalizacja: Bydgoszcz

wiem że z tego są lepsze pieniążki :) podałem to tylko jako mały minus... jak dla kogo...niektórzy wolą być codziennie w domku i zarobić mniej a drudzy wybrać to lepszą dla mnie opcje i latać gdzieś dalej!! jak kto woli co nie? :> sorki za błąd w zdaniu mogłem inaczej ułożyć moją wypowiedź... sorry zachowałem sie jak gówniarz... xD hmm... a tak na marginesie...Może ktoś się orientuje w sprawie Renault Master ? Wiem że Wojtas doradzał mi Mercedesika lub VW a nie wiem co mnie wzięło akurat na tą Renie... podoba mi się z wyglądu... ale na tym się nie kończy bo przecież to nie ma być ładne tylko bezawaryjne...tak?

Choć czy ja wiem czy ta kasa jest aż tak marna ? jak na taką robotę ? Hm.. a wy za ile latacie na międzynarodówce ?

_________________
Otwarcie kabiny-22 sekundy
Potem czas traci znaczenie.


Post Wysłano: 05 maja 2008, 15:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2006, 21:41
Posty: 1886
Samochód: Renault Premium / Range T
Lokalizacja: PL-UE

Cytuj:
Cytuj:
ja mogę pomóc odpowiedzieć na pytania jaki wóz się nada, jak to jest latać busem za granicę i jakie są tego realia.

dawaj :D
Co mam dawać :lol: :?:
Cytuj:
Hm.. a wy za ile latacie na międzynarodówce ?
Na takie pytania raczej niechętnie udziela się odpowiedzi - sam odpowiedz sobie dlaczego ;)

_________________
B O B i

Tiry na tory, pociągi na drogi, tory na traktory, traktory do obory.


Post Wysłano: 05 maja 2008, 15:44
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 gru 2007, 21:27
Posty: 79
GG: 9124715
Lokalizacja: Bydgoszcz

hehe...ale nie zaszkodziło zapytać xD

_________________
Otwarcie kabiny-22 sekundy
Potem czas traci znaczenie.


Post Wysłano: 06 maja 2008, 20:20

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 wrz 2006, 15:09
Posty: 118
Lokalizacja: Wieluń

Ja jak szukalem pracy to mialem do rozpatrzenia parę ofert na busy ale z różnych powodów jakoś sie tm nie znalazłem moge napisac o proponowanych zarobkach

I praca to jazda na czechy, słowację + czasem kraj nie dużo na pół etatu tutaj mi proponowano 18gr/km

II to jazda 4 razy w miesiacu na węgry co było obliczone na 6 tys km i za to było 1600zł netto a do tego dochodziło troche klrajówki po 20gr/km więc zarobki wcale nie kosmiczne

Natomiast teraz jeżdze w hurt. budowlanej głownie z parapetami i powiem że praca jest przeje..ana ale to chyba wina nieudolności tej firmy ktorej pracuje.

2 razy w tyg o 6 rano przyjedza dostawa zestaw z przyczepa którą w 4 osoby trzeba recznie rozłdować co zajmuje jakies 2h. dodam ze parapety marmurowe lekkie nie są a i stalówka troche waży. Nastepnie w auto i jakies 300-400 km po wawie i okolicach sie wali okolo 20-30 punktow dziennie trzeba objechac. Po takim dniu zjazd na baze 1h [wycenzurowano] z kwitami i reczny zaladunek busa na 2 dzien i od nowa.
Wszystkie manewry za i rozładunkowe są wykonywane recznie tzn przez mnie. Dodatkowo generalnie kierowca sam sobie auto ładuje bo magazynierzy jakos sie do tego nie palą. Do tego czasami sie wraca po takim dzionku a tu szef wyskakuje ze jutro o 7 rano trza byc w Bydgoszczy na zaladunku jakies 350 km w 1 strone
Czasami jak dłuższa trasa to robi się do 600-700 km dziennie.
Generalnie praca mnie np masakrycznie zaczyna meczyc chociaz pracuje dopiero 2 miesiace ale chyba zrezygnuje. Dzisiaj juz ledwo na oczy widzialem ale sie jechalo.
Powiedzcie czy w generalnie jest to normalne czy raczej lzej sie pracuje w innych firmach bo zaczynam sie poważnie zastanawiać czy jest sens sie tak zabijać ??
Aha zarobek to około 2500 zł/miesiąc


Post Wysłano: 06 maja 2008, 20:48

Cytuj:
II to jazda 4 razy w miesiacu na węgry co było obliczone na 6 tys km i za to było 1600zł netto a do tego dochodziło troche klrajówki po 20gr/km więc zarobki wcale nie kosmiczne
kolego mam pytanie czy ta praca co zacytowałem to własny bus czy u kogoś
pozdrawiam


Post Wysłano: 07 maja 2008, 0:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 kwie 2008, 2:44
Posty: 43
GG: 2029686

Cytuj:
Cytuj:
II to jazda 4 razy w miesiacu na węgry co było obliczone na 6 tys km i za to było 1600zł netto a do tego dochodziło troche klrajówki po 20gr/km więc zarobki wcale nie kosmiczne
kolego mam pytanie czy ta praca co zacytowałem to własny bus czy u kogoś
pozdrawiam
nie trudno wyliczyć że wychodzi około 26 gr za kilometr, a kto własnym busem poleci za tyle skoro to poniżej kosztów ? Proste że u kogoś


Post Wysłano: 07 maja 2008, 0:44

kolego wiem że u kogoś przepraszam może źle sformułowałem pytanie,chodzi mi o to z kąd jest ta firma
pozdrawiam


Post Wysłano: 07 maja 2008, 6:12

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 wrz 2006, 15:09
Posty: 118
Lokalizacja: Wieluń

Tak to była praca u kogoś jednak jak dzwoniłem to gość powiedział że jest tak wielkie zainteresowanie że sam jest zdziwiiony wysłałem tam CV ale nie odpowiedzieli
a dokładnie jaka to firma to nie wiem, wiem tylko że z Warszawy, a jazda była na nowym citroenie jumperze.

A co myślicie o tej hurtowni budowlanej którą opisywałem ??


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: