WORD Szczecin

kat. B - 2005,
kat. A - 2006,
kat. C - 2008,
kat. C+E - 2008,
kurs przewóz rzeczy - 2008,
kurs przewóz osób - 2008,
jeszcze tylko HDS i koniec. Chyba że kiedyś zechce mi się autobusami jeździć, ale raczej w to wątpię.

WORD Bielsko-Biała - 27.08.2008 r., pierwsze podejście do kat.C - ZDANE trochę się obawiałem ze względu na to że na kursie jeździłem Man-ami a na egzaminie Renault Midlum ale zadania na placu udało się zrobić za pierwszym razem a na mieście popełniłem może ze 2 małe błędy. Co ciekawe, zdawałem u tego samego egzaminatora co kat. B także wiedziałem czego się mogę spodziewać no i nie zawiodłem się - był bardzo w porządku. Obym na niego trafił przy C+E Teraz tylko kurs na przewóz rzeczy, badania i ogień w trasę ;]
pozdrawiam

Wszem i wobec oglaszam iż zdałem dzisiaj kat. C

Mało tego po jeździe powiedział mi że to dobrze odwalona robota czy jakoś tak

Spanikowałem na praktyce troche bo wylosowaliśmy bajeczny zestaw (prostopadłe przodem i wzniesienie) i jak wyjeżdzałem tyłem to zwaliłem tyczke od pasa ruchu.... (niepowinno jej być w pobliżu, było po prostu źle ustawione)

Mimo wszystko zwątpiłem i przerwałem ustawiajaąc sie do drugiej próby, a on podleciał ze po co jak to nie była moja tyczka i moglem ją sobie zwalić

no ale zrobiłem za drugim...

prezes, ja rownież word bielsko biała

to i ja się pochwalę

25.08.2008 C zdane za 1 podejściem jestem ciekaw kiedy wydadzą, bo narazie na pwpw cisza

Witam po dluzszej nieobecnosci.
Dzis (3.09.08) zdalem za drugim podejsciem w Jastrzebiu Zdroju C+E.
Za pierwszym razem zdawalo Nas 5 i niestety ja zwalilem luk. reszta polegla na garazu tylem. Gosc byl wporzo, pogadal pozniej, ale niestety uwalil wszystkich i czasami sie niektorych rzeczy czepial.

Mialem nocki, wiec nie mialem czasu na rozmyslanie, tylko padniety usnalem bez problemu. Od tamtego czasu nie siadalem do Scanii, nie jezdzilem nic. Na dodatek od niedzieli jakas choroba mi sie przyplatala. Kaszel (niby chce pluca wyrwac, czy watrobe), gardlo (3 kilo gwozdzi zjedzonych) i jakas dziwna substancja, ktora wydostaje sie ze slina - poprostu bajka .
Pojechalem - z nastawieniem - "no przeciez, jak nie teraz to nastepnym. Glowa boli, gardlo i pluca tyz. Wyzej dupy nie podskoczysz".
Okazalo sie, ze jestem sam na liscie, ze gosc juz mnie szukal , troche stresu sie wdarlo, probowal roznych trikow - dogaduszki.
Pierwszy luk - przod - dalo sie troszke dociagnac . tylem - kiepsko. drugi - bez korekty poszedl - jak bajka
sam sobie losowalem i zgadujcie co - skosne i tylem - skosne - to milo sie robilo, a tylem .... o dziwo bez korekty nawet (na 1 terminie to sie chlopaki tak meczyli, ze szkoda pisac - masakra co sie tam dzialo - a tu - jak noz w maslo). Z niezbyt ustawionymi lustrami, ale nawet moze mi to pomoglo - czasami tak mam , poszlo az dziw bierze jak fajnawie.
Podczepianie przyczepy do Starcioka:
W Jastrzebiu Starciok staja zawsze juz przed przyczepka - wsiadac, odblokowac zaczep, ustawic dyszel. pierwszy raz mi dyszel uciekl pod auto - troche dogadal - ale - mialem takie jakies nastawienie, ze az dziw - moze to przez mlyn i glupote kilku ludzi w mojej robocie - poprostu " gadaj gadaj - a ja i tak....
Drugi raz - ustawialem dyszel - ale ta sprezyna w nim - jakas czeska jest troche - jakis placowy czy inny egzamin. podlazl - przytrzymal i gites. Nastepne przygaduchy przy podpinaniu przewodow - ale dalo rade. odjechalem - cofnalem - odpialem (nie pomylilem kolorkow) i...heja na miacho.
W Jastrzebiu jest kilka pulapek - na jedna mnie zabral - lekko przytarlem (bo wjechac nie wjechalem raczej) o kraweznik - pozniej docinki o predkosc (norma, a bylo 40km\h) i takim oto zawrotnym "pojazdopoganiaczem" obwiozl mnie nieco po miescie (ale jedynie jedna ta pulapka, wiec calkiem spoko bylo). Dokladnie nie wiem ile jezdzilem, ale widocznie przez to mu sie na placu spieszylo, zeby szybciej do doma jechac. Na miescie bylo kilka bledow - ale cos przy 3\4 trasy juz wypelnial cos w teczce, zajechalismy na WORD i....... - "No POZYTYWNIE", a teraz gasic wszystko. a ja od siebie " i uciekac uciekac" :D:D.
Jedno trza powiedziec - Scania w WORDzie pieknie idzie dzwiek ma ladniejszy, lepiej sie wkreca, silnik mocniejszy i bardziej calosc ze soba gra niz w tej z mojego osrodka.

Moral: Mozesz byc jeden - a zdasz. Mozesz nie cwiczyc - a zdasz. Jak masz szczescie, troche pojecia i jezeli jest to pisane akurat w tym momencie - to ZDASZ!

A co czuje - radosc jak nie wiem. Zycze wszystkim tego samego - dazenia do celu i poznania smaku zwyciestwa, sukcesu i spelnienia.

Gratulacje

Czas poprawić sygnaturkę

Cytuj:

narazie na pwpw cisza

W internecie chodzą "plotki", że cały system sprawdzania statusu na PWPW leży i kwiczy.
Polecam telefon do urzędu. Obecnie chyba prawko jest do odbioru nawet 5 dni po egzaminie.

Cytuj:

Cytuj:

narazie na pwpw cisza

W internecie chodzą "plotki", że cały system sprawdzania statusu na PWPW leży i kwiczy.
Polecam telefon do urzędu. Obecnie chyba prawko jest do odbioru nawet 5 dni po egzaminie.

odczekam jeszcze kilka dni i przedzwonię, minęło narazie 9, mam troche spraw na głowie więc nie nagli mnie odbiór, poza tym perspektywy zatrudnienia póki co brak jakiejkolwiek sensownej

a tu jeszcze kurs przewozu rzeczy pasuje zakombinować i kilka innych spraw

Ja też polecam telefon bo na pwpw "niepoprawne dane" a prawko czekało w wydziale w Bielsku-Białej czas oczekiwania - ok. 2 tygodnie

no u mnie we wtorek bedzie rowne dwa tygodnie a na stronie brak sprawy w toku...

zadzwonie sobie jutro

Cytuj:

no u mnie we wtorek bedzie rowne dwa tygodnie a na stronie brak sprawy w toku...

zadzwonie sobie jutro

prawko odebrane, na pwpw nawet się nie pojawiło

egzamin 25.08.2008
data przyznania uprawnień 29.08.2008
data wydania dokumentu 02.09.2008

odebrałem 10.09.2008, 5-go (piątek - jeszcze go w Krakowie nie bylo)

Cytuj:

prawko odebrane, na pwpw nawet się nie pojawiło

egzamin 9.09.2008
data przyznania uprawnień: nie mam takiej pozycji, mam "data wydania uprawnienia" 9.09
data wydania dokumentu co ciekawe tutaj tez mam 9.09

odebrałem 17.09.2008,

Zmieniłem tylko dane
Tak więc nie liczcie na to że na pwpw są wiarygodne informacje!
Jestem posiadaczem prawka kat. C ;D

Witam jestem tu nowy ale od niedawna śledzę WG i narazie same pozytywne wrażenia!! Dziś zdawałem egzamin C+E w word Lublin i zdałem za pierwszym razem!! Egzaminował mnie p.Kubajka
naprawde facet ok dużo podpowiadał i nie patrzył na szczegóły polecam go pana Morawskiego!! pozdrawiam!

19.09.2008 zdana teoria na C 0 błędów a uczyłem sie tylko dzień wcześniej kolejną dobrą informacją teo dnia było to ze na praktyku musze czekac tylko 8 dni czyli 27.09. Narazie bez stresowo czekam

We wtorek 16.09 zdałem na C za drugim razem. Zdawałem na staromanie w opolu. Teraz jestem w trakcie robienia CE. Pozdrawiam

23,09,2008 teoria zaliczona na 0 . Egzamin praktyczny - 08,10,2008 => WORD Bielsko- Biała

No to Panowie i Panie, prawko kat C zdana dzisiaj (27.09) za pierwszym razem =] WORD Łódź xD Egzaminator stwierdził ze wiem do czego służy kierownica i że sobie bardzo dobrze radze tylko sie doczepił ze nie używałem na mieście ręcznego Pozdro dla wszystkich zdających i tych co już zdali :*:*:*

W poniedziałek 29.09.08 r o godzinie 9.50 dołączyłem do grona szczęśliwców posiadających prawko "C". CIeszyłem się jak każdy, ale jakoś nie było takiej fali radości jak na B. No i miałem ogromną satysfakcję, że mam juz to za sobą.

C zdane bez problemu 2.10,
6.10 C+E juz tez zdane-zestaw jak w avatarze MAN TGA

U mnie z egzaminami jakoś gładko poszło w marcu c za 1x we wrześniu c+e tez za 1szym. Troszkę czasu zeszło ale to dla tego że nie poszedłem od razu na kurs ce i termin na egzamin to miesiąc.