Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 11 lut 2009, 17:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Hejka!

Napisałem kiedyś krótką recenzję pod kątem transportu z mojego pobytu w Izraelu i Egipcie. W zamierzeniu miało ją przeczytać kilka osób bo to były takie sobie dywagacje, ale teraz stwierdziłem, że może wyda się ona komuś jeszcze interesująca i zechce ją przeczytać.

Jeśli chodzi o bardzo małą ilość zdjęć to na swoje usprawiedliwienie chciałem powiedzieć, że stanie przy drodze i robienie fotek jadącym ciężarówkom w Izraelu nie jest zbyt szczęśliwym pomysłem. Każde podejrzane zachowanie które zostanie zauważone może rodzić przykre konsekwencje, a musicie przyznać, że gość robiący zdjęcia ciężarówkom to nie jest normalny widok nawet w naszym kraju. Poza tym marny ze mnie fotograf więc część zdjęć które zrobiłem zza szyby autobusu poszły od razu do kosza.

1. Izrael

Jakość dróg w porównaniu do polskich mogę określić jako znakomitą. Na pustyni (która obejmuje całą południową powierzchnię kraju) drogi mają po jednym pasie w każdym kierunku. Jest on bardzo szeroki, z niewielkim asfaltowym poboczem. Nie uświadczyłem tam żadnej dziury czy koleiny, za to trochę do życzenia pozostawia równość nawierzchni - ale na dobrze wytłumionej kabinie i fotelu pneumatycznym pewnie nawet bym ich nie poczuł. Natężenie ruchu prawie żadne. Droga jest bardzo zróżnicowana jeśli chodzi o nachylenia i zakręty. Czasami jest płaska i prosta przez kilkanaście kilometrów, a za chwilę wije się górskimi serpentynami na cholernie stromym podjeździe.

Najczęściej spotykanymi pojazdami są autokary i ciężarówki wożące kruszywo. Te drugie występują w różnych konfiguracjach. Najczęściej spotykane to auto 8x4 + 3-osiowa przyczepa z przednią osią skrętną i dwiema sztywnymi osiami z tyłu. Spotykałem także ciągniki 6x4 z naczepą 3-osiową, ciągnącą dalej 2-osiowy wózek z siodłem i kolejna naczepa 3-osiowa. Dlaczego kruszywo? Wystarczy się rozejrzeć dookoła :mrgreen: Wszędzie skały, kamienie, pył. Tam budują z tego wszystko więc zapotrzebowanie spore. A czegoś takiego jak transport szynowy się nie dopatrzyłem. Towary różne w przeważającej części wożą bardzo długimi 2-osiowymi solówkami. Temat autokarów poruszę nieco później.

Północna część kraju jest już nawadniana i zielona. Bardziej ucywilizowana, a co za tym idzie - obautostradowana. Natężenie ruchu takie jak na dużych europejskich arteriach i nie jeździ się tutaj już tak przyjemnie jak na pustyni. Tutaj też od czasu do czasu można spotkać normalny ciągnik z naczepą-plandeką. I nie koniecznie musi to być ciągnik europejski - porusza się tam także mnóstwo amerykańskich dziobaków. Widocznie przepisy dot. długości pojazdów są tam nieco bardziej liberalne od naszych. Królującą marką bez wątpienia jest volvo. Oprócz volva można spotkać ciężarówki wszystkich czołowych producentów z Europy - choć MAN'y i renault to ewenementy (widziałem tylko 1 sztukę mana i 1 renaulta). Przeciętne prędkość wszystkich pojazdów to ~100km/h i wszyscy się tego trzymają. Różnice między autobusami, ciężarówkami i osobówkami są niewielkie i uwidaczniają się tylko na stromych podjazdach.

Ogólnie nie wyobrażam sobie poruszania się po tym kraju ciężkim pojazdem bez retardera i tym podobnych udogodnień. Rozmawiałem z kierowcą autobusu który nas woził - wymiana klocków hamulcowych 4x w roku - tarcz 2x w roku (nie znam języka technicznego - być może chodziło o bębny i okładziny). A zaznaczyć trzeba, że auto miało retarder ;) Na podjazdach nieraz redukowało się do 3 biegu (po jednym w dół), a i tak wyprzedzaliśmy wtedy większość ciężarówek które człapały z prędkością pieszego.

Kultura jazdy wysoka, choć w zakorkowanych miastach lubią używać klaksonów.

Kilka fotek które jakoś przypadkiem porobiłem:

Tutaj kawałek "pociągu" czyli zestawu z dwiema naczepami.

Obrazek

Zerknięcie na drogę na pustyni

Obrazek

W niektóre miejsca ciężarówki nie wjadą :mrgreen:

Obrazek

Najczęściej spotykana konfiguracja zestawu

Obrazek

A to wywrotka

Obrazek

Jedna z długich solówek:

Obrazek

Jeszcze jeden zestaw:

Obrazek

Izrael okazał się krajem o wiele bardziej cywilizowanym niż się spodziewałem. Jak się słyszy o ciągłych zamachach i konfliktach to w głowie sama rodzi się wizja zniszczenia i ruin. Tymczasem to naprawdę piękny kraj, gdzie ludzie normalnie żyją. Trochę gorzej jest w autonomii palestyńskiej. Akurat kiedy zwiedzałem Betlejem, odbywał się pogrzeb 4 zamordowanych arabów. Wszystko odbywało się po drugiej stronie ulicy którą szedłem i strach było nawet rzucić na nich okiem - lokalny przewodnik twierdził, że wielu z nich to bojówkarze hamasu i dżihadu, i lepiej nie nawiązywać z nimi nawet kontaktu wzrokowego. Fajna adrenalinka ;)

Wszyscy policjanci uzbrojeni są w długą broń maszynową, a drogówki tam nie uświadczyłem :)

Praktycznie z wszystkimi ludźmi wokoło można dogadać się w języku angielskim. Co prawda jest to dosyć łamana angielszczyzna, ale nie ma żadnych problemów ze zrozumieniem się. Jakbym miał więcej czasu na pogaduszki z kierowcą to na pewno podałbym wam więcej ciekawostek. Na mnie ten facet wywarł ogromne wrażenie. Po bardzo wąskich, stromych i zatłoczonych uliczkach Jerozolimy poruszał się z gracją rowerzysty wyczynowego i prędkością kolarza - a jechał kilkunastometrowym autobusem! Jakbym miał zakładać firmę transportową i zatrudniać kierowców zza granicy to bez wątpienia ściągałbym ich z Izraela. Ich umiejętności są naprawdę imponujące.

Poza tym, ten kraj to raj dla maniaków autobusów turystycznych. Jest ich tam chyba więcej niż osobówek, a zdecydowana większość to sprzęty których wiek nie przekracza na oko 5 lat :)

Zwróćcie uwagę na wygląd i marki tych aut ;)

ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

A tym "gratem" po lewej przejeździłem większość tras. Oprócz niego jeździliśmy jeszcze najnowszym Irizarem w automacie i jakimś nowym mercedesem. Pod względem komfortu jazdy umywały się do tego staruszka ;) Jedynie klimatyzację miały znacznie wydajniejszą

Obrazek

_________________
Czerwone i bure


Ostatnio zmieniony 12 lut 2009, 19:29 przez Harry_man, łącznie zmieniany 2 razy.

Post Wysłano: 11 lut 2009, 20:29
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2008, 13:01
Posty: 462
Samochód: Mercedes Actros 4141 8x6
Lokalizacja: Lublin

Przebieg trasy bardzo ładnie przedstawiony,poprzez ciekawy opis i zdjęcia.Oby tak dalej :D .Pozdrawiam.

_________________
:]


Post Wysłano: 11 lut 2009, 20:47

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 lip 2007, 13:03
Posty: 228
GG: 7
Samochód: Służbowy
Lokalizacja: GSL

Ej ej. Co jest z tymi autobusami? Niektóre wyglądają tak samo, tylko bynajmniej z zewnątrz różnią się znaczkami. Czy to może pewnego rodzaju miejscowy tuning - chcę mieć Mercedesa, przyczepię znaczek Mercedesa, chce mana, kupię znaczek MANa :U
Nie jestem znawcą autobusów, ale chyba Mercedes nie robi takich samych autobusów jak MAN. No chyba, że to specjalne wersje na tamtejszy rynek...
Może ktoś to rozjaśnić? :roll:
Mercedes Iirizar, DAF Iirizar, MAN Iirizar - co to ma być?

_________________
A -> 09.12.2009 ;)
B -> 09.12.2009 ;)


Post Wysłano: 11 lut 2009, 20:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lis 2006, 18:57
Posty: 1697
Samochód: Opel Insignia ST
Lokalizacja: Spręcowo, ok. Olsztyna

Irizar to firma, która karosuje podwozia dostarczane przez różnych producentów. Wejdź na Allegro, wpisz Irizar. Z tego co pamiętam są Man i Scania Irizar wystawione na chwilę obecną.

_________________
Solaris Urbino 18 '17


Post Wysłano: 12 lut 2009, 0:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 maja 2008, 21:25
Posty: 388
GG: 4287442
Samochód: Volvo V40
Lokalizacja: Wiązownica

Tutaj kolego masz większe info. http://www.irizar.com/eng/00inicio.cfm ja jutro dodam artykuł z Trailer Magazine z 2005r. Gdzie opisywano transport w Iraku. Do tych autobusów to bardziej pasuje nazwa SCANIA niż DAF czy MAN.

Kolego ta wycieczka to była organizowana przez Polskie biuro podróży czy już Izraelskie. :roll:


Post Wysłano: 12 lut 2009, 10:16
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
Kolego ta wycieczka to była organizowana przez Polskie biuro podróży czy już Izraelskie.
Polskie oczywiście.

Zrezygnowałem z dodawania opisu Egiptu, bo nie wiele miałem tam do powiedzenia. Tak po krótce, to drogi na Synaju są świetne i cały czas rozbudowywane. Od czasu do czasu postawione są szlabany obstawione przez policję lub wojsko (trudno powiedzieć). Ciężarówek na drogach brak :shock: ale przejeżdżałem przez jakieś miejsce gdzie stały ich tam setki albo tysiące, oczekując na prom (z tego co mi powiedziano). Od osobowych busów przez duże autobusy, aż po transport ciężki, króluje mercedes.
Przepisy ruchu drogowego są martwe, do komunikowania się ze sobą używają świateł, migaczów i klaksonów. Z tym że sposób ich użycia jest nielogiczny i jak dla mnie zupełnie nie zrozumiały.

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

_________________
Czerwone i bure


Post Wysłano: 12 lut 2009, 14:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 maja 2008, 21:25
Posty: 388
GG: 4287442
Samochód: Volvo V40
Lokalizacja: Wiązownica

Tak jak mówiłem dodaję skany ciekawego artykułu.

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek


Post Wysłano: 12 lut 2009, 15:23
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Całkiem ciekawy artykuł. Pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno nasz pekaes jeździł w tamte rejony. Istnieją jeszcze w ogóle jakieś polskie firmy które wypuszczają się tak daleko?

_________________
Czerwone i bure


Post Wysłano: 12 lut 2009, 17:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Cytuj:
Całkiem ciekawy artykuł. Pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno nasz pekaes jeździł w tamte rejony.

Bez przesady. 20-kilka lat to stosunkowo dawno.

Cytuj:
Istnieją jeszcze w ogóle jakieś polskie firmy które wypuszczają się tak daleko?

Szczerze wątpię. Jeżeli nawet to jeżdżą tylko konwoje z pomocą humanitarną.


Post Wysłano: 12 lut 2009, 18:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

a mnie zafrapował tytuł tematu.

w/g mnie Izrael od środka może obejrzeć tylko Palestyńczyk w chwilę po wyrwaniu zawleczki ładunku umieszczonego na sobie.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 12 lut 2009, 19:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 kwie 2006, 14:55
Posty: 1588
Lokalizacja: Brzesko

Ja może w Izraelu nie miałem okazji być, natomiast w Egipcie byłem, przywiozłem wiele ciekawych zdjęć, mam tez kilka tych - ściśle powiązanych z tematyką forum.

Co do ruchu ciężarówek, to w w ścisłym centrum miasta wypoczynkowego, do którego kursują samoloty z Polski - Hurghady można spotkać najróżniejsze ciężarówki. Są to i względnie nowe Mercedesy SK z przyczepami, jak i stare Magirusy cysterny. Przekrój samochodów jest tam wielki, na drogach można spotkać i samochody o których w Europie dawno już zapomniano, jak i drogie limuzyny. Czasem można spotkać Polskie pojazdy, popularny jest ŻUK, Polonez, Fiat 105p czy motory JAWA.

Sprawa wygląda zupełnie w Kairze, tam w centrum królują wszędobylskie autokary, busy czy malutkie furgonetki, masa jest też taksówek, i tutaj mała ciekawostka - często przejazd taksówką przez cały Kair może okazać się wyjątkowo tani, powód? Z taksówkarzami można się wyjątkowo targować.

W miastach nie stosuje się progów zwalniających czy innych tego typu wynalazków, są natomiast kolczatki wbudowane w asfalt, które gdy nie pełnią swojej funkcji robią sporo hałasu - większość aut zwalnia by w miarę cicho przez nie przejechać.

Przechodząc jednak do sedna sprawy - transportu. Niewątpliwie na drogach króluje Mercedes, najwięcej jest MB SK i SKII, ale można również spotkać MB NG, Actrosy i Actrosy MPII. Jeździ też trochę Ivec, reszta pojazdów jest w znakomitej mniejszości. Najczęściej, w okolicach większych ośrodków turystycznych spotykane są cysterny, dowożące wodę, oraz platformy, przewożące praktycznie każde ładunki. Rzadko można spotkać chłodnie czy zwykłe naczepy plandekowe - ja nie spotkałem żadnej tego typu naczepy.

Drogi są świetne, zwłaszcza na północy kraju, pomiędzy większymi miastami (w tym przypadku Hurghada-Kair) cały czas autostrada 2 pasmowa, a wokół pustynia, góry, od czasu do czasu w oddali jakaś wioska i wielkie parkingi dla ciężarówek pomiędzy jezdniami.

Kultura jazdy jest kiepska, można by powiedzieć że jej nie ma. Kto ma głośniejszy klakson lub więcej świateł ten wygrywa i jedzie.

A teraz parę fotek.
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

_________________
www.Truck-Spotters.eu


Post Wysłano: 12 lut 2009, 19:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Ja Egipt mogłem zobaczyć tylko podczas podróży z Sharm El Sheikh do Taby i z powrotem (ciekawostka: granicę między Izraelem a Egiptem można przekroczyć tylko pieszo). Poza tym siedziałem cały czas na tyłku i jedyne co zobaczyłem to miasteczko Sharm.
Cytuj:
W miastach nie stosuje się progów zwalniających czy innych tego typu wynalazków
No właśnie w Sharm El Sheikh znajdują się one przed każdym przejściem dla pieszych i mają gigantyczne rozmiary, w porównaniu do tych stosowanych w Polsce. Bynajmniej jednak o ile u nas takie rzeczy strasznie mnie drażnią, to tam błogosławiłem gościa który wpadł na pomysł zainstalowania tego dobrodziejstwa. Dzięki niemu można było w miarę bezpiecznie przebiec(!) przez jezdnię na drugą stronę :mrgreen:
Cytuj:
Z taksówkarzami można się wyjątkowo targować.
U nich wszędzie i ze wszystkim można się targować :) Oprócz taksówek kursują też takie małe osobowe busy typu kia preggio. Cenę "wywoławczą" można było stargować nawet 10-krotnie ;)

Taka rzecz jeszcze mi się przypomniała apropos Izraela - jak ktoś ma na imię Kamil to może liczyć na spore zainteresowanie ze strony służb mundurowych. Ile razy musiałem komuś pokazać paszport, tyle razy proszono mnie o wymówienie swojego imienia (czasami kilkukrotnie) i dyskutowano na mój temat. Chyba byłem jakimś typem podwyższonego ryzyka czy coś :mrgreen:

ps. zmienię nazwę tematu i jak ktoś ma coś do dodania w związku z tamtym regionem to śmiało dopisujcie.

_________________
Czerwone i bure


Post Wysłano: 12 lut 2009, 20:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 kwie 2006, 14:55
Posty: 1588
Lokalizacja: Brzesko

Co do targowania, to owszem, targować można się o wszystko. Na początku się dziwiłem, że gdy stoję w kolejce w sklepie by kupić coś do picia to ludzie targują się przykładowo o butelkę 0.5l Coca-Coli i co najlepsze, cena wychodziła dużo niższa niż w Polsce. (np. 75 centów za buteleczkę).

Na początku jest lekki problem z tym by przyzwyczaić się do tego hałasu, klaksonów w mieście i co najważniejsze, do "atakujących" nas z każdej strony tubylców, którzy widząc osobę o jasnej skórze (jeszcze nie opalonej) chcą nam wcisnąć wszystko. Często zagadują, pytając skąd jesteś, i gdy przykładowo odpowiadałem, że z Polski zaczynali mówić łamaną polszczyzną, opowiadać o Dodzie..

Co do tych busików, to nie mogłem patrzeć jak do takiego malutkiego auta wchodzi tyle osób.

Mnie szokowały też auta jadące w nocy bez świateł, zwyczaj siedzenia komuś na zderzaku i mruganie światłami by się zsunął, i to trąbienie przy mijaniu się z kimś.

_________________
www.Truck-Spotters.eu


Post Wysłano: 12 lut 2009, 20:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 sty 2008, 16:32
Posty: 142
Samochód: 2545
Lokalizacja: Szczecinek

Jeżeli chodzi o firmę jeżdżącą w tamte kierunki, to jest dość znana ze styczniowego wydania "PT" firma Hollex. :wink:
PS. Trasa fajnie opisana, choć zdjęcia pozostawiają wiele do życzenia. :)


Post Wysłano: 16 lut 2009, 9:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
Jeżeli chodzi o firmę jeżdżącą w tamte kierunki, to jest dość znana ze styczniowego wydania "PT" firma Hollex. :wink:
http://www.hollextransport.pl/index_pliki/Page457.htm

Rzeczywiście, jeżdżą praktycznie aż pod chińską granicę. Szkoda, że nie mają więcej fotek.

ps. ma ktoś to może ten artykuł i mógłby go udostępnić?

_________________
Czerwone i bure


Post Wysłano: 14 kwie 2009, 19:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 kwie 2009, 18:30
Posty: 37
GG: 6660358
Samochód: Actros mp4
Lokalizacja: Dobroszyce

Heh. U mojego ojca w firmie ktoś ostatnio rzucił, że załatwiają jakieś frachty do Arabii Saudyjskiej, ale szybko to upadło. Bo nikt nie chciał tam jeździć.


Post Wysłano: 21 kwie 2009, 14:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

http://www.youtube.com/watch?v=5MrBor9FwTQ - "autostradą" pod prąd ;) Ciekawe jak wyglądają statystyki wypadków u arabów :)

http://www.youtube.com/watch?v=k7wTFr2FFtI - wspólny posiłek syryjskich kierowców. Prawie jak piknik :)

_________________
Czerwone i bure


Post Wysłano: 23 kwie 2009, 20:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2006, 10:43
Posty: 729
Lokalizacja: Lublin

Powiem szczerze, że sam myślałem i byłem w pełni przekonany, że w Egipcie, Izraelu, Syrii i tych krajach transport wygląda bardzo biednie, tzn. jeżdżą ciężarówki wyglądem przypominające pojazdy po II Wojnie Światowej, które mają po 40-50 lat. Zdanie jednak zmieniłem gdy przeczytałem artykuł w Polskim Trakerze dotyczący właśnie transportu i gospodarki Bliskiego Wschodu. Zdziwiłem się bardzo, gdy zobaczyłem na fotografiach Volva FH12 lub Actrosy MPI, a jak zobaczyłem u kolegi Harry_Man nowe autobusy to już w ogóle...

W PT pisało również, że bardzo częstym widokiem jest jazda bez świateł w nocy. To samo przeczytałem tutaj. W takiej sytuacji nietrudno o wypadek. Z PT dowiedziałem się, że dużo ciężarówek dowodzi ładunki pod piramidy i obiekty zainteresowania. Wydaje mi się, że tam mogą spacerować wycieczki, a wtedy o nieszczęście nie trudno. No ale cóż, nic z tym nie zrobimy.

Jeżeli ktoś ma jakieś ciekawe i autentyczne opowieści z tamtych rejonów to niech napisze. Z wielką ciekawością poczytam sobie o tym. Jeśli ktoś ma fotografie to również się nie obrażę :mrgreen:

Pozdrawiam ;)


Post Wysłano: 31 maja 2009, 13:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Jakby ktoś był bardziej zainteresowany Izraelem to Hiob niedawno stamtąd wrócił z całkiem pokaźną galerią.

http://katolik.us/viewtopic.php?t=1105

_________________
Czerwone i bure


Post Wysłano: 06 kwie 2012, 1:51

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 mar 2009, 15:10
Posty: 53
Lokalizacja: Piaski

Mam do Was pytanie odnośnie tego tematu. Jakiś czas temu dziadek (emerytowany kierowca) opowiadał mi, że w latach 70 pracował w Libii, a na przełomie lat 70 i 80 w Iraku jako kierowca. On i jego koledzy wozili materiały na budowę dróg. Niestety opowieści dziadka miały miejsce parę lat temu, więc niewiele z nich pamiętam. W niedzielę wybieram się z rodzicami do niego, więc go jeszcze o to dopytam. I tu mam do Was prośbę. Czy moglibyście opowiedzieć troszkę więcej o tym, co się tam działo? Bo chociaż dziadek ma z tamtąd dużo zdjęć i różne dokumenty, oraz ciekawie o tym opowiada, chciałbym wiedzieć o tym coś więcej. Z góry dziękuję


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: