Radio Rzeszów: Firma transportowo-logistyczna Trans Południe z poddębickiego Podgrodzia nie zostanie zamknięta - obiecuje syndyk, który zarządza majątkiem upadłego zakładu. Zadłużenie przedsiębiorstwa szacowane jest na 30 milionów złotych.
W chwili gdy sąd ogłaszał upadłość przedsiębiorstwa, jego zadłużenie wynosiło 110 milionów jednak zobowiązania zmniejszyły się po tym jak firmy od których Trans Południe wzięła samochody w leasing odebrały swoje pojazdy. Syndyk Trans Południa, Adam Sadecki wręczył już wypowiedzenia umów o pracę załodze, ale liczy, że firmę uda się ocalić - jak zapewnia - duzi producenci jacy z nią współpracowali - m.in. Goodyear, Pepsi Cola czy Zelmer, nie odwracają się plecami doceniając wysoką jakość świadczonych usług.
Głównym powodem upadku firmy jest kryzys finansowy i tzw. opcje walutowe, na których firma straciła około 15 milionów złotych. Bank zamroził pieniądze na paliwo co sparaliżowało działalność. Przed upadłością Trans Południe miało ponad pół tysiąca ciężarówek i zatrudniało 620 osób.
www.radio.rzeszow.pl