mysle, ze przyczyna tego moze byc roznica w mocy (wat) lamp, zwykle zarowki maja 70-75 wat kazda, nie mam pojecia ile maja lampy ksen, np. obecne oswietlenie naczep jest diodowe (led) o mocy o wiele mniejszej od oswietlenia zarowkowego i dlatego tez w wielu ciagnikach pokazuje nam sie komunikat o usterce oswietlenia pozycyjnego naczepy a w zeczywistosci system oswietlenia jest w 100% sprawny, dzieje sie tak dlatego, ze komputer zarejestrowal duzy spadek poboru mocy, prawdopodobnie aby usunac blad bedziesz musial wpiac w uklad lamp dodatkowa zarowka aby wyrownac "waty", czesto stosuje sie to w iveco stralis w tych padlinach bez przerwy cos jest nie tak nie tylko z oswietleniem. pzdr
no wałaśnie tak myślałem ze to oto chodzi z tym ze w osobówce też mam czujnik żarówek i po montażu ksenonów nic takiego nie miało miejsca. a moze zamiast dodatkowej żarówki zamontować jakiś rezystor który wywoła jakies dodatkowe obciążenie? tylko czy w tedy nie odnotuje się spadku napięcia?
trudno powiedzic, nalezalo by sprawdzic mysle, ze powinno dzialac, w dzisiejszych czasach w zwyklej lampie jest wiecej elektroniki niz w telewizorze.pzdr
Z tego Co wiem Lampa xenonowa to nie jest taka zwykła musi się sama poziomować za co odpowiedzialny jest sterownik i od któregoś roku bodajże od 2004 każda lampa xenonowa musi byc wyposażona w spryskiwacz
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę