Autor
Wiadomość
Tytuł:
Post Wysłano: 22 lis 2005, 21:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6328
Lokalizacja: Wrocław

może kierowca tego samochodu zrozumiał opacznie, że transport to minimum kosztów maksimum zarobków, a nie sportowa jazda i doginanie pod górkę na maxa.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł:
Post Wysłano: 23 lis 2005, 0:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Nie Cyryl napisalem to tylko dla przykladu a nie zeby przyznawac swoje racje :) chociaz fuller to fuller :lol: tu zdania nie zmieniam,
ale minimum kosztow to sprint spod bramek i odpuszczanie pod gore ????
wszedzie mozna wyczytac ze na odwrot(!) chociaz ja nie zauwazam zmniejszonego zuzycia paliwa z powodu delikatnego rozpedzania :roll:
w kazdym razie pozdrawiam 8)


Tytuł:
Post Wysłano: 23 lis 2005, 20:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lis 2005, 22:07
Posty: 16

Podam przykład z tego tygodnia. Jechalem razem z 2 Czechami z Włoch. Jeden mial Magnumke DXI 440 (przebieg 90 tys km, manual, jezdzi nia od nowosci), a drugi starego E-techa tez 440. Zaladowali nam na firmie ten sam towar i taka sama ilosc. Jechalem z nimi do Warszawy. Start mielismy podobny, ale juz pod gorki obaj nie mieli szans. DXI szla troszke lepiej od E-techa, ale z moim Stralisem 430 nie miala szans. Ja tez nie widze duzej roznicy w spalaniu miedzy delikatnym a ostrym rozpedzaniem.....


Tytuł:
Post Wysłano: 23 lis 2005, 20:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 kwie 2005, 23:22
Posty: 2454
Samochód: Scania
Lokalizacja: Jelcz Laskowice

Panowie, ja powiem tak... z Iveco nigdy żadne auto nie miało sznas w górach! Iveco to rasowy góral o sile niedźwiedzia z nim w górach nie równa się żaden wóz! Ale z pozostałych aut Magnum Dxi jest moim zdaniem na drugim miejscu jeżeli idzie o jazdę w terenie górzystym, pod względem dynamiki, rzecz jasna ;)


Tytuł:
Post Wysłano: 24 lis 2005, 21:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lis 2005, 22:07
Posty: 16

Ja sie raz spotkałem z Fullerką w Jelczu. Silnik miał od Scani, skrzynie od Iveca, most od Volva... Z zewnatrz wygladał nieporadnie, ale kopa miał jak diabli. W końcu zapakowali mu silnik 450 konny.... Skrzynie wzieli od Euro Techa 340, i im sie stale psuła bo momentu nie wytrzymywała...


Tytuł:
Post Wysłano: 24 lis 2005, 23:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 wrz 2005, 20:59
Posty: 344
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Cytuj:
W końcu zapakowali mu silnik 450 konny.... Skrzynie wzieli od Euro Techa 340
Ta skrzynia nie miała prawa wytrzymac przecież to jest 100 KM różnicy :D
Cytuj:
Iveco to rasowy góral o sile niedźwiedzia
To sie nazywa mocny tekst :wink:

_________________
http://www.GLOBETRUCKER.org
Is it better to loose 5 minutes or 50 years ?
preferite perdere 5 minuti oppure 50 anni ?
Preferez-vous predre 5 minutes ou 50 ans ?
verlieren Sie lieber 5 Minuten oder 50 jahre ?
Wolisz stracić 5 minut czy 50 lat ?


Tytuł:
Post Wysłano: 25 lis 2005, 6:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6328
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Ja sie raz spotkałem z Fullerką w Jelczu. Silnik miał od Scani, skrzynie od Iveca, most od Volva... Z zewnatrz wygladał nieporadnie, ale kopa miał jak diabli. W końcu zapakowali mu silnik 450 konny.... Skrzynie wzieli od Euro Techa 340, i im sie stale psuła bo momentu nie wytrzymywała...
chyba mówisz o kilku samochodach złożonych w Jelczu, ale silnik był ameykański Detroit (1 mkn km gwarancji), skrzynia istotnie była taka jak w Iveco z trzema półbiegami na każdym z czterech przełożeń, most zaś był fancuski i to chyba nie od Renault. moc silnika mozna było ustawiać elektronicznie od 380 do 480KM, auto którym jeździłem miało 440KM.
pierwszy samochód był czerwony i dostał go gość sprzedający olej Castrol-a za niezapłacone dostawy, jeździlismy nim głównie do Niemiec, drugi był turkusowo-zielonkawy i jeździł na wschód.
auto miało przedni zderzak od DAF i faktycznie cudaczny wygląd. wyprodukowano tego coś 5-10 sztuk.
ostatni raz widziałem tego zielonego rok temu.


Tytuł:
Post Wysłano: 25 lis 2005, 18:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lis 2005, 22:07
Posty: 16

On nie mial zderzaka od Daf-a. Ten gośc go sam przerabial (przynajmniej tak twierdził). Koloru był żółtego. Kabina i podwozie było ze zwykłego Jelcza 422 z końca lat 80-tych. Silnik, most i skrzynie mówił że odkupił z rozbitków...


Tytuł:
Post Wysłano: 25 lis 2005, 21:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6328
Lokalizacja: Wrocław

ja jeździłem pierwszym egzemplarzem tego modelu a nie była to domowa somoróbka, tylko wyrób Jelcza, kabina odbiegała od standartowego Jelcza, choć były podobieństwa. najzabawniejsze, że przyjeżdżali inżynierowie z Jelcza, aby sprawdzać jakie rzeczy trzeba udoskonalić.
jedną rzecz pamiętam do dzisiaj: nie pomyśleli, aby miarkę oleju wyprowadzić pod maskę i aby sprawdzić stan trzeba było podnosić kabinę, ale tam miały wszystkie Jelcze. jedyny jaki miał miarkę pom maską był to Jelcz z silnikiem Steyer-a, którym zjeździłem całe Niemcy i pólnocne Włochy.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł:
Post Wysłano: 26 lis 2005, 0:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lis 2005, 22:07
Posty: 16

Tali egzemplarz jak mówisz też widziałem. Ale ten był inny naprawde. Chyba że gość tylko bude przełożył i sie chwalił że go sam przerobił...


Tytuł:
Post Wysłano: 04 lut 2006, 12:35

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 lut 2006, 18:46
Posty: 35
Lokalizacja: Warszawa

Jesli mnie pamiec nie myli, to w Fordach Transcontinentalach montowali skrzynie Fullera.


Tytuł:
Post Wysłano: 04 lut 2006, 12:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 kwie 2005, 23:22
Posty: 2454
Samochód: Scania
Lokalizacja: Jelcz Laskowice

Cytuj:
Jesli mnie pamiec nie myli, to w Fordach Transcontinentalach montowali skrzynie Fullera
Tak. Swego czasu wiele europejskich marek stosowało powszechnie skrzynie amerykańskie. Były to, np. Berliet, MAN, Iveco. Pozdrawiam!


Post Wysłano: 10 lut 2006, 3:35

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 lut 2006, 3:07
Posty: 1

To nie prawda ze skrzynia biegow Fuller uzywana byla dawno temu . Do dzis jest montowana w nowych ciezarowkach . Troche zmienila nazwe na Eton-Fuller , ale nadal jest najpopularniejsza w USA.


Tytuł:
Post Wysłano: 10 lut 2006, 15:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 kwie 2005, 23:22
Posty: 2454
Samochód: Scania
Lokalizacja: Jelcz Laskowice

Nikt nie pisał, że skrzynie Fuller'a stosowano tylko kiedyś! Chodziło o to, że skrzynie stosowano TAKŻE dawnej w samochodach europejskich.
Nowy użytkowniku - radzę dokładniej czytać posty... :?


Tytuł:
Post Wysłano: 18 lut 2006, 18:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 lut 2006, 18:04
Posty: 18
Lokalizacja: Between Sea And The Shining Sea

Witam wszystkich na tym forum-jestem nowy.

Odnosnie skrzyn biegow firmy Eaton Fuller powiem tak.Bardzo dobra skrzynia.To ze nie ma synchronizacji jest moim zdaniem bardzo dobre.
Wystarczy wyczuc odpowiednie obroty silnika i mozna smialo zmieniac biegi bez uzycia sprzegla zmieniajac zarowno pod gore jak i w dol.

Pamietam,kiedy robilem prawo jazdy CDL instruktor uczyl mnie z podwojnym wysprzeglaniem,z tego wzgledu ze podczas egzaminu z jazdy egzaminatorzy zwracaja na to uwage,pozniej kiedy pokazal mi jak latwo zmienia sie biegi bez uzycia sprzegla bylem w szoku.Pozdrawiam.


Tytuł:
Post Wysłano: 14 kwie 2006, 20:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 lut 2006, 19:03
Posty: 1152
GG: 13363123
Samochód: DAF
Lokalizacja: Żywiec

W opisach amerykańskich ciężarówek większość z nich ma właśnie Fullery z trzynastoma biegami.Wie ktoś może skąd się bierze taka dziwna liczba biegów? I jak są one rozmieszczone,tzn.czy jest niska i wysoka skrzynia i czy są połówki.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=JaABO0GSHvg

http://www.youtube.com/watch?v=eAfp3mZD ... ature=plcp


Tytuł:
Post Wysłano: 14 kwie 2006, 20:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

W skrzynii Fuller'a nie ma połówek.


Tytuł:
Post Wysłano: 15 kwie 2006, 9:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 30 lis 2005, 17:01
Posty: 487
Lokalizacja: kędzierzyn-koźle

Tylko Starowska wchodziła ze zgrzytem i musieliście wysprzęglać na 2 razy, skrzynia Fuller w Ivecach wchodziła płynnie, połówki się zmieniało przy ujęciu gazu a następnie jego dodaniu, podobnie jak jest ze skrzyniami fuller w stanach zjednoczonych. W wersjach europejskich by zmienić bieg trzeba było wciskać sprzęgło a połówki bez sprzęgła. Skrzynie Fuller w stanach zjednoczonych obsługuje się bez użycia sprzęgła. Sprzęgło jest potrzebne do ruszania i zatrzymania pojazdu.


Tytuł:
Post Wysłano: 15 kwie 2006, 12:06

Kolego fullerki były także montowane w ivecach turbostarach ale i nie tylko . Fullerki były wkładane do manów czami do dafów. Ale najwiecej tych skrzyń było montowane w iveco 8)


Tytuł:
Post Wysłano: 15 kwie 2006, 13:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 paź 2005, 14:33
Posty: 326
Lokalizacja: Suwałki, Dublin

Cytuj:
skrzynia Fuller w Ivecach wchodziła płynnie, połówki się zmieniało przy ujęciu gazu a następnie jego dodaniu,
Skrzynia fuller w Ivecach nie ma połówek...Jak są 4 biegi wkładane ręcznie i następnie na każdy bieg z tych czterech są 3 przełożenia to jak je można nazwać wogóle połówkami(sama nazwa wskazuje "połowa") ?? W takim przypadku wychodzi, że jest więcej połówek niż samych biegów głównych...

_________________
International Haulage


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: