Strona 24 z 44 [ Posty: 868 ] Przejdź na stronę Poprzednia 122 23 24 25 2644 Następna
Autor
Wiadomość

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 sie 2010, 16:53
Posty: 45
GG: 0

kolego osobówka a ciężarówka to dwie różne bajki. ja na osobówke zdałem za drugim a w tym tygodniu na C zdałem za pierwszym. łuk tylko powtarzałem bo za pierwszym razem troche za daleko od linii było. koperta i górka i miasto bezbłędnie, wszystko zaznaczone literką "P" :-D

a co do jazdy po liniach i krawężnikach to tak: instruktor mówił mi że jak nie masz wyjścia albo krawężnik albo linia to z dwojga złego lepiej linii delikatnie "dotknąć" niż krawężnik. ja na egzaminie raz najechałem troszeczkę na linie bo skręcałem w wąską uliczke. widział to ale nic się nie odezwał bo poprostu nie było innej możliwości. koleś co ze mną zdawał w grupie przy wjeździe do wordu wjechał na krawężnik aż bude zabujało ale zdał :-)

jak chcesz iść na C to trzeba porzucić przyzwyczajenia z osobówki. tam liczy się precyzja i nie ma wlatywania na skrzyżowanie z prędkością, ścinania zakrętów itd..ale ogólnie jest zaje....e :-)

_________________
B 2.07.2007 za drugim
C 17.08.2010 za pierwszym
C+E 9.03.2012 za pierwszym:-D
Kw jest
KK jest


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 sty 2010, 14:55
Posty: 102
GG: 7539165
Samochód: Leon MK1 TDi
Lokalizacja: Świecie

Dzis sie udało zdać na kategorie E/C, WORD Toruń oddział Grudziądz, Łuk+wjazd skośny+garaż tyłem(przez lewe lusterko), na mieście z jednym małym błędem na rondzie, po za tym poszło oki(ciśnienie lekko ponad normę :) ).
C zdałem również w Grudziądzu w czerwcu tego roku. Pozdrawiam

_________________
puszki again... CHOMIKOLOT KT38...

Pozdrawiam Karol CSW


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sie 2010, 13:26
Posty: 71
GG: 0

na c+e zdaje sie tez teorie? a z zadań praktycznych na placu to jakie są te same co na c?
zastanawiam sie czy warto zdawac c+e, zdalem za 1 razem b i c i chcialbym zrobic kw a jakos kasy juz nie mam bo jestem spłukany


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 sie 2010, 16:53
Posty: 45
GG: 0

na c+e nie ma teorii. a z zadań na placu nie ma parkowania równoległego i zawracania. no i na łuku można raz wysiąść z auta, ale to pewnie wiesz

_________________
B 2.07.2007 za drugim
C 17.08.2010 za pierwszym
C+E 9.03.2012 za pierwszym:-D
Kw jest
KK jest


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sie 2010, 13:26
Posty: 71
GG: 0

nie wiem bo nierobilem c+e
ile procent kierowców po zdaniu c robi c+e?
warto?
bc zdalem za 1 razem, rozwazam c+e czy będzie mi do czegos potrzebne


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 paź 2009, 20:24
Posty: 14
GG: 0

będzię ,będzie, na ce masz 90 % większe szanse na robotę ,tylko że nikt na szkoleniach nie powie ci ,że najlepiej mieć po zdaniu egzaminu co najmniej trzy-letnie doświadczenie w jeżdzie na koniu z naczepą :/


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sie 2010, 13:26
Posty: 71
GG: 0

no tak ale ja na międzynarodówkę ani na polskę nie idę to poco mi ce jesli chce pracowac koło komina


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 paź 2009, 20:24
Posty: 14
GG: 0

jeśli wiesz czego chcesz to po co pytasz? :>


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sie 2010, 13:26
Posty: 71
GG: 0

no to koło komina trzeba miec c+e?


Cytuj:
no to koło komina trzeba miec c+e?
Zbanować go! Nie da się tego czytać.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 gru 2009, 19:45
Posty: 26
Samochód: Volvo
Lokalizacja: T.Góry

Ja zdałem B,C,E w ciągu 6ciu miesięcy ;), nie ma co opisywać egzaminu gdyż każdy jest taki sam..

B - wiadomo..jak ktoś umie jeździć zda ;), gadanie tutaj "wszystko zależy od egzaminatora" jest bez sensu ;), bo to g**** prawda.Znam kilku wykolejeńców którzy tak mówią, a jazda z nimi przyprawia o dreszcze :D.
C - podobnie jak B, tyle że gratis w postaci parkowania skośnego na placyku.
E - no tutaj można już powiedzieć, że zaczyna się jazda.Łuk tutaj nie jest zły jak ktoś umie wyczuć pojazd i ma pojecie o jeździe tym to zda bez problemu.Ja na egzaminie miałem podstawę czyli łuk, oraz parkowanie prostopadłe przodem, ruszanie z ręcznego.Na koniec gościowi przypomniało się "A, jeszcze spinanie", no i było sprzęganie autkiem z C starej przyczepki..która by się rozpadło jakbym ja wyciągnął po za word :D.

Oczywiście nie chwaląc się, wszystkie kategorie za pierwszym strzałem.

Obecnie robię Kwalifikacje wstępną, którą bardziej szczegółowo opisze po zakończeniu kursu.

Pozdrawiam ;)


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sie 2010, 13:26
Posty: 71
GG: 0

no tak ale trzeba miec kase zeby robic prawko bo zadarmo go nie dają :(


Cytuj:
no tak ale trzeba miec kase zeby robic prawko bo zadarmo go nie dają :(
Więc jak nie potrafisz sobie z tym poradzić, to daj sobie siana i wszyscy będą zadowoleni.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 lip 2010, 12:27
Posty: 35
GG: 0

Jutro egzamin na C ,życzcie powodzenia :) Godzina straszna, 6:15. Przeżycia opiszę jutro :P


Edit: No i zdałem, za pierwszym podejsciem :D Niestety byłem pierwszy no i trzeba było samochód zagrzać, poczekać aż się napompuje :) No i na zimnym oleju w skrzyni nie było prosto, szczególnie że inny samochód. Placyk, równoległe i górka, spoko, uczyłem się na większym to tutaj czułem się jak w osobówce :D
Miasto, Egzaminator nie wypowiedział ani jednego słowa co do jazdy. Nie jest to super, bo widziałem że tylko obserwuje, co i na końcu skomentował błędy, zmiana pasa, no i ominięcie dostawczaka bez migacza, kurde zaparkował sobie przed samym wjazdem do ośrodka :D
W Krakowie nie jest za łatwo, jest strasznie dużo wąskich uliczek, no i Pan egzaminator nie za każdym razem mówi gdzie jedziemy. Znaczy się jak są ograniczenia to zaczyna milczeć całkowicie. :) po 20 minutach już go rozpracowałem i wiedziałem że jak ma minę taką skupioną, to znaczy że gdzieś tu nie wolno wjechać :D No to by było na tyle, jeszcze 5 godzin jazdy na kw i i E.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 gru 2007, 0:28
Posty: 124
Lokalizacja: => PL <=

15.09.2010
Godzina 7:00
W Word Jastrzębie Zdrój zdałem za 1 razem kat. D.
Nie chwaląc się jest to pierwsza kategoria którą zdałem za pierwszym razem - a czy było ciężko? Hmmmm... raczej chyba nie. ;)

Opis:
Na "dzień dobry" poszły testy. Z grupy 10 osób jedna osoba nie przeszła - ja z kontem 1 błędu dalej byłem w połowie listy. Trochę wstyd, że jeden błąd - ale jak na czas poświęcony na naukę - to dobry wynik jest (ślub, wesele, podróż poślubna - wicie ;) )
Pierwsza osoba z listy wylosowała zestaw składający się z zatoczki (koperta ;) i wzniesienie.
Płyny i światła każdy losował indywidualnie na placu.
Jako iż w Jastrzębiu jest (uwaga) JELCZ L090M to egzaminatorzy pozwalają zapoznać się z tym autem (dostaliśmy 5 czy 10 minutek na obadanie "sprzętu").
Byłem 5 na liście - więc ścisła połówka. W grupie jako druga zdawała kobieta - bardzo fajnie :).
Pierwsze 4 osoby niestety poległy:
1) na górce - a chłopak elegancko robił manewry
2) pani na łuku
3) łuk
4) górka
5) ja - czekając pomyślałem sobie - no kurde trzeba pokazać jak się jeździ (niestety - a raczej stety się sprawdziło). Omówienie autobusu (apteczka, 2 gaśnice, 9 wyjść awaryjnych i 4 młotki chyba), sprawdzenie umocowania foteli, "zasłonka" za kierowcą, przeciwsłoneczna, kontrola drzwi (a są 2 a z tyłu ponoć zblokowane), kufry bagażowe, koło zapasowe. zapomniałem o lusterku wewnętrzym i zasłonkach w oknach pasażerskich - których nie ma) +
Płyny - to spryskiwacz +
Światła - kierunkowskazy +
Silnik w tym autobusie - to Manowska konstrukcja i znajduje się z PRZODU!
Warto przed ruszeniem ustalić swoją prawidłową pozycję na łuku - to pomoże przy cofaniu ;)
Hamulce są naprawdę żyleta i twardziaki - ciężko przyhamować sobie troszeczkę - bo zazwyczaj kończy się to "glonojadem" - szczególnie na placu przy pierwszym kontakcie z autem.
WARTO robić zadania na 1 biegu - różnica między 1 a 2 jest duża!
Aby wbić 1 najlepiej wbijać ją "przez" 2 - najpierw 2 i na 1 - bo w przeciwnym razie na 90% wejdzie 3 - a to już za szybko na plac.

Łuk poszedł dobrze - do przodu i tyłu bez poprawki (o dziwo, bo miewałem z tym problemy ;) jeżeli chodzi o odległości) +
Zatoczka - trochę za płytko wjechałem - ale podciągnięcie do przodu i odpowiednie ustawienie się to nie było trudne +
Wzniesienie - pierwszy kolega zadusił auto - uznałem, że damy mu trochę do garów. Trzeba uważać na "górce" - bo osobówki przez tą wyjeżdżają na miasto - i mają ustępować a pchają się jak wściekłe :/.
Podjechałem - egzaminator kiwnął ręką, że w odpowiednim punkcie się znajduję, dep nogą na hamulec, ręczniak zaciągnięty i chyba też z 1 startowałem - raczej tak :). Na kursie mi mówił mój "guru" - najpierw dej mu gazu i poszło +

W tym momencie worek się rozsypał i szło już do przodu:
6) +
7) +
8) +
9) +

Jak widać z placu poszło nas 5. Egzaminator chciał chwilę przerwy - a ja się przygotowywałem do jazdy miejskiej. Ustawiłem sobie lustra i czekałem.
Na mieście woziłem się w centrum - ale wszędzie gdzie jechałem na egzaminie - to byłem na kursie. Jest kilka haków w Jastrzębiu, ale dosyć dobrze znam to miasto i poszło +
Nie wiem jak reszta chłopaków - ale mimo moich kilku błędów powinno im chyba też dobrze pójść. Nie pamiętam ile dokładnie jeździłem - ale stresik był.
Ważne, że poszło dobrze, całość dzięki UE - więc można powiedzieć - jest SUPER
:)

_________________
B <= 2000
widlak & butle gazowe <= 2007
C & C+E <= 2008
D <= 2010
A => brak


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 maja 2010, 19:54
Posty: 8
GG: 0
Samochód: różne

to teraz ja :lol: zdałem kat.C za 3 razem za pieszym poległem na placu drugi raz nie poszło nie mieście i powiem tak jak trafi się na dobrego instruktora to się zda a jak na takiego który przed egzaminem mówi ci ze szybko cie załatwi :twisted: no to szanse marne zdawałem w Radomiu i widziałem jak chłopaki na E mieli łzy w oczach gdy znowu kolejny raz nie wyjechali nawet na plac manewrowy na C tez nie jest idealnie są dostępne trzy samochody i jeden od drugiego jest większy najłatwiej jest na zielonym starze na najgorzej na tgl-u

_________________
Pozdrawiam mobilków


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 wrz 2010, 18:19
Posty: 1

Witam:)

Wczoraj zdałem egzamin na kat. C w WORD Kalisz tak samo jak B za pierwszym razem wiec uśmiech nie schodził mi z twarzy przez cały dzień heheh.
Egzaminator był ok przyczepił się tylko do tego że zatrąbiłem na gościa na światłach bo nie ruszał "było widać ze jechał powoli wiec chyba miał jakąś awarie" zaznaczył mi jako jeden błąd "zachowanie wobec innych kierujących". Generalnie jechałem powoli bo deszcz strasznie padał kałuże jak jeziora były więc nie chciałem ochlapać pieszych. Na placu miałem garaż przodem i wzniesienie oraz klakson i światła przeciwmgielne tylnie.
Pozdrawiam :)


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 lut 2009, 17:18
Posty: 62
GG: 997
Samochód: TIR :)
Lokalizacja: LW

KW zdawałem w OCK na Manie TGX.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Z tego ci mi wiadomo jest to najnowszy pojazd w Polsce wykorzystywany do KW.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 kwie 2007, 21:53
Posty: 26
GG: 560071
Samochód: Daewoo Espero
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Tak autem to sama przyjemność zdawać ;) Ja osobiście zdawałem na Scani, a wrażenia ? Niezapomniane...
W grupie byłem najmłodszy ;) Wszyscy się śmiali żebym opanował do porządku samochód osobowy, ale po zaliczeniu placyku Łuk, wjazd pod górkę, parkowanie oraz podpinanie przyczepy nikt nie odezwał się ani słowem ;) ;)

_________________
Co nas łączy? Miłość do Ciężarówek która nigdy sie nie skończy..

"... gdy w przyszłości wnuk przy kominku zapyta mnie: Dziadku, a co Ty w życiu robiłeś??? Odpowiem, że to, co najbardziej kochałem - JEŹDZIŁEM ..."


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 mar 2007, 19:27
Posty: 274
Samochód: Rav
Lokalizacja: Sieradz/ Zadzim

Prawo jazdy zdwałem w Sieradzu. Na C 13 września- wszystko na luzie poszło, CE również za pierwszym razem 18 października aczkolwiek było więcej stresu :( nie chciało mi zeskoczyć zabezpieczenie zaczepu i kilka innych sytuacji.
C zdawałem na TGL-u zaś CE na STAR/MANie ze skrzynią ósemką.
Kurs zacząłem 10 sierpnia i w międzyczasie robiłem jeszcze kat. A :) myślę, że czasowo poszło wszystko w miarę szybko.
Odzyskałem dume :lol: rok temu wszyscy bliscy znajomi śmiali się ze mnie gdy B zdałem za drugim :D
Życzę wszystkim jak najmniej stresowego podchodzenia do egzaminów bo to naprawdę dużo daje.

_________________
Polska Mieszkam w Polsce


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 24 z 44 [ Posty: 868 ] Przejdź na stronę Poprzednia 122 23 24 25 2644 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: