Wady i zalety pojazdów DAF

Cytuj:

"Wyniki sprzedaży na poszczególnych rynkach nie są niestety dobrym odzwierciedleniem wartości samochodu".

A co według Ciebie jest dobrym odzwierciedleniem wartości samochodu?

Spalanie, koszty części zamiennych, dostępność sieci serwisowej i ewentualne promocje serwisowe czy systemy typu Dynafleet.

Wyniki sprzedaży, szczególnie w Polsce mogą pokazywać jak ludzie są nastawieni na prowadzenie biznesu. Byle jak najtaniej, nie ważne, że potem to przyniesie straty... Kiedyś Cyryl mądrze stwierdził - każdy samochód się psuje, ale nie każdy naprawia się tak samo szybko, bo to zależy od innych czynników. I właśnie tutaj MAN czy DAF przegrywają z Volvem i Scanią

[kozak]

"Firma DAF uzyskała rekordowy poziom udziału w rynku na rok 2009, mimo iż był to jeden z najtrudniejszych okresów w historii branży samochodów ciężarowych i transportu drogowego. Firma DAF osiągnęła udział w rynku samochodów ciężarowych w Unii Europejskiej, w klasie pojazdów ciężkich (powyżej 15 ton), rzędu 14,8%. W kwestii obrotów firma DAF osiągnęła solidne trzecie miejsce wśród europejskich producentów samochodów ciężarowych. W segmencie ciągników siodłowych DAF jest numerem 1 w UE dzięki udziałowi w rynku rzędu 19,8%.."
źródło:http://www.daf.eu/PL/News-Media/News/Pa ... pie-1.aspx
Mam nadzieję, że kolega Bajzel rozumie treść tekstu powyżej . Udział Dafa na rynku ciężarówek UE ciągle rośnie, w Polsce również. Prawda jest taka, że vovlo i scania zostały w tyle. Np. konstrukcje kabin szweckich producentów zaraz bedą miały 20lat, Jeśli chodzi o sieć serwisów i ceny części zamiennych to.....daf znów górą. Scania i volvo dalej żyją legendą....niestety świat (w tym daf) poszedł do przodu....a Szwedom pozostała tylko legenda.....i kabiny po liftingu

Kabina modelu XF ma już 20 lat albo i więcej, debiutowała w latach 80. w modelu 95ATi.

Zgadza się, kabina swój pierwowzór miała również ponad 20 lat temu....tylko, że od tego czasu trochę się zmieniła na plus. Mamy wersję ssc, niski tunel silnika....jest "dopracoawana". Szweckie kabiny są mniejsze....odbiegają od konkurecji. Brak np.stolików na posiłek, małe łóżka, schowki też pozostawiają wiele do życzenia. Dla mnie liczy się kabina, warunki w niej panujące, a nie legenda. Europa kupuje dafy, coś w tym musi być.

ogólnie to nie lubię się kłócić o auta, bo każdy gada swoje i ma swoją rację...
ale przejechałem się dla rozrywki 50km Scanią R420 Highline(tą co wstawiałem kiedyś film) i od razu bym się zamienił za mojego Dafa...
..............

Cytuj:

Cytuj:

bardzo dobrze rozplanowane nawiewy ogrzewania postojowego

Tylko w XF, bo w CF wieje prosto w drzwi pasażera

Cytuj:

bardzo cichy.

...jak zgasisz silnik (nawet gruby materac na łóżku nie za bardzo pomaga)

do Scanii jeszcze daleko.

A Scanii jeszcze daleko do poprawienia zawieszenia kabiny, bo dobrze się w niej siedzi tylko wtedy jak nie jedzie.

Jechałeś kiedyś w ogóle DAF-em chłopcze? Chyba ATi... Serie poczynając od 95XF są bardzo dobrze wyciszone. Słychać tylko dźwięk turbinki.

Co do nawiewów jak masz problemy z ich ustawieniem lub nie umiesz po prostu przesuwać tych krateczek, bo myślisz, że są na stałe to ci wieje, ale chyba w łeb.

Zjedz go, bo przecież obraził Dafa. Jeździłem zarówno Volvem, Dafem jak i Scania na fotelu pasażera i choć kabina mała, schowków brak to wybrał bym Volvo, bo wiem za co płace. Daf ma wygodne łóżko i tyle

Cytuj:

Zjedz go, bo przecież obraził Dafa. Jeździłem zarówno Volvem, Dafem jak i Scania na fotelu pasażera i choć kabina mała, schowków brak to wybrał bym Volvo, bo wiem za co płace. Daf ma wygodne łóżko i tyle

Niby w DAF-ie masz mało schowków? Wybacz, ale też mieliśmy Volvo i schowków jest może ze 2 więcej, a za to mniej pojemne. Nie powiem Volvem przyjemnie się jeździło, ale w DAF-ie jest bardziej przyjazna kabina, np. stolik rozsuwany. W Volvie kokpit jest mały i za bardzo nie ma gdzie czegoś położyć, np. szklanki, czajnika. Jedynym rozwiązaniem w Volvach jest zamontowanie półki, zresztą podobna sytuacja jest w Magnumkach, bo szczerze ich kokpity są bardzo podobne.

Cytuj:

Niby w DAF-ie masz mało schowków? Wybacz, ale też mieliśmy Volvo i schowków jest może ze 2 więcej, a za to mniej pojemne.

No tak może i schowków więcej, ale przecież jeden kierowca musi zabierać całą swoją garderobę na 1,5tygodniowy wyjazd zagraniczny i potrzebuje 5 walizek i do tego deski do prasowania. Bez przesadyzmu. Fakt na podwójną obsadę to GlobXL z dodatkowymi schowkami nie ma za wiele miejsca (mowa o schowkach wew.)

Cytuj:

Nie powiem Volvem przyjemnie się jeździło, ale w DAF-ie jest bardziej przyjazna kabina, np. stolik rozsuwany.

W Volvie jak dopłacisz to też masz. Tylko, że tutaj w cenie gołego Volviaka masz DAF'a na "wypasie" bo ma lodówkę i wysuwany stolik.

Cytuj:

W Volvie kokpit jest mały i za bardzo nie ma gdzie czegoś położyć, np. szklanki, czajnika. Jedynym rozwiązaniem w Volvach jest zamontowanie półki, zresztą podobna sytuacja jest w Magnumkach, bo szczerze ich kokpity są bardzo podobne.

Pokaż mi to podobieństwo między pulpitem FH a Magnum. W FH masz przecież mocowania na kubki, butelki, poręczny schowek przy siedzeniu, pojemny schowek pod pulpitem (na potrzebne rzeczy podczas jazdy). Wiele osób uważa, że deska rozdzielcza musi być ołtarzyskiem jak w Atego z nowej reklamy Radia ZET. Przecież każdy dodatkowy element na niej ogranicza widoczność.
Porównywanie pojazdów o 2 różnych pakietach wyposażeniowych nie ma sensu. Moim zdaniem najważniejszym elementem jest komfort pracy kierowcy, na który w jakiś 70% składa się jego stanowisko pracy podczas 9-10h jazdy/pracy. Auto powinno być ergonomiczne, odpowiednio wyciszone, a negatywne odczucia z jazdy po nierównościach zminimalizowane.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

bardzo dobrze rozplanowane nawiewy ogrzewania postojowego

Tylko w XF, bo w CF wieje prosto w drzwi pasażera

Cytuj:

bardzo cichy.

...jak zgasisz silnik (nawet gruby materac na łóżku nie za bardzo pomaga)

do Scanii jeszcze daleko.

A Scanii jeszcze daleko do poprawienia zawieszenia kabiny, bo dobrze się w niej siedzi tylko wtedy jak nie jedzie.

Jechałeś kiedyś w ogóle DAF-em chłopcze? Chyba ATi... Serie poczynając od 95XF są bardzo dobrze wyciszone. Słychać tylko dźwięk turbinki.

Co do nawiewów jak masz problemy z ich ustawieniem lub nie umiesz po prostu przesuwać tych krateczek, bo myślisz, że są na stałe to ci wieje, ale chyba w łeb.

Weź się człowieku ogarnij i zacznij czytać, albo chociaż śledzić forum.
Ciekawe czy ty jeździsz i od jak dawna, że się tu tak sadzisz?

Napisałem, że w CFie wieje w drzwi bo tak jest i nic nie wyregulujesz, jak sobie rury nie wyciągniesz obok fotela to masz ogrzane tylko drzwi, a to, że dla Ciebie daf to od razu XF to już nie moja wina.

Akurat w Scanii kabina zawieszona jest na poduszkach z przodu a nie jak w dafie na amortyzatorach, także nie myl tego z resorowaniem osi napędowej.

I powiedz mi jak w dafie ma być wygodnie jak fotela do kierownicy nie można dopasować bo takie jest zakres jej regulacji, a jeżeli już rękom jest wygodnie to po 2h bolą nogi od przykurczu.

Co do wyciszenia to chyba testy mówią same za siebie, tu już nie masz podstaw do sporu, bo racji nie masz.

I powtórzę się, zacznij czytać nim zaczniesz p......ć głupoty.,

Cytuj:

Akurat w Scanii kabina zawieszona jest na poduszkach z przodu a nie jak w dafie na amortyzatorach, także nie myl tego z resorowaniem osi napędowej.

No tak Scania ma kabinę na poduchach, ale przy jeździe na pusto samym koniem w kabinie bardzo mocno odczuwasz półresory na osi pędnej Z tego co się orientuję to chyba Daf ma tylne zawieszenie (mowa o ciągniku siodłowym) na 4 miechach co jest dużo bardziej komfortowe. Kiedyś pisałem, że pod względem zawieszenia kabiny to wolę Robura z rozwalonym regulatorem ciśnień w zawieszeniu kabiny, jak Scanię ze sprawnym zawieszeniem. Daf'em jeździłem tylko na krótkim dziurawym odcinku i bardzo bujało (95.430 SSC) ale chyba jednak mniej jak w Scanii. Nawiązując do wyciszenia kabiny a raczej dochodzącego mruczenia silnika. Samochód samochodowi nierówny i może tak być, że jakoś wykonania wyciszenia może różnić się od rynku docelowego.

Cytuj:

jakoś wykonania wyciszenia może różnić się od rynku docelowego.

To chyba wy jeździcie Dafami z lepszej partii.

Cytuj:

Cytuj:

jakoś wykonania wyciszenia może różnić się od rynku docelowego.

To chyba wy jeździcie Dafami z lepszej partii.

Nie miałem tutaj na myśli DAF'ów a Volvo Seria F na rynek szwedzki miała specjalnie przyciemniane szyby. Volva FH12 gen '99-'01 z rynku holendereskiego są dużo cichsze jak te od dealer'a z Hiszpanii czy Niemiec. Nie wiem czym to się ma, ale taka jest prawda.

Cytuj:

Cytuj:

jakoś wykonania wyciszenia może różnić się od rynku docelowego.

To chyba wy jeździcie Dafami z lepszej partii.

Nie, bo ja nie jeździłem jednym DAF-em przez całe życie, tylko kilkoma. Wiem co nieco o nich i twoje bajki na ich temat tylko psują mi humor. Wiesz, jak trafiłeś rozpier**lonego złoma po jakimś brudasie i nie spisywał się to nie znaczy, że każdy taki jest.

przestań już....
musiałbym mieć naprawdę pecha, żeby jeździć 5tym dafem po jakimś brudasie, co robi dziury między kabiną, a silnikiem, że mi hałas przeszkadza...

nie wiem czemu, nie powiesz nic o pracy skrzyni biegów w CF w porównaniu do XF, jeżeli jesteś już taki expert... (mówię o CF z prostokątnym halogenem vs. XF.95)

weź się już uspokój

Cytuj:

A co według Ciebie jest dobrym odzwierciedleniem wartości samochodu?

Wyniki sprzedaży, szczególnie w Polsce mogą pokazywać jak ludzie są nastawieni na prowadzenie biznesu.

Po prostu DAF jest najlepszym autem do jazdy na "kamieniu". Żaden inny się do tego nie nadaje tak dobrze.

Cytuj:

przestań już....
musiałbym mieć naprawdę pecha, żeby jeździć 5tym dafem po jakimś brudasie, co robi dziury między kabiną, a silnikiem, że mi hałas przeszkadza...

nie wiem czemu, nie powiesz nic o pracy skrzyni biegów w CF w porównaniu do XF, jeżeli jesteś już taki expert... (mówię o CF z prostokątnym halogenem vs. XF.95)

weź się już uspokój

Dziurę to ty masz chyba w mózgu wielkości koła 315/80.

Co do skrzyń to niestety CF-em nie miałem przyjemności jeździć. Jeździłem 95 ATi 380(solówka), 95XF 380, 95XF 430, XF95 430. Powiem tak, że wszystkie DAF-y oprócz XF95 miały problem z przebijaniem skrzyni z górnej na dolną. Często na światłach było trzeba się pomęczyć, aby ruszyć z mniejszego biegu. Co do skrzyń ZF w DAF-ach serii XF - bardzo dobrze się spisywała. Za wadę mogę również uznać to, że w DAF-ach często zimą zapalają się wszystkie kontrolki po kolei na kokpicie. ABS, ABS II, EBS jednym słowem każdego dnia inna. Innej wady oprócz przebijania skrzyni i kontrolek nie widzę.

[eRKaZet]

Damian, daj spokój. Dzieci Scanii zawsze będą bronić tego przereklamowanego ścierwa. Rki jak Rki, sprzęt dobry, ale o serii 4 szkoda się wypowiadać. Silnik to nie wszystko koledzy...

Ciekawe tylko czemu RKZ daje warny za wyrażanie swojego zdania (niby jaka kłótnia? zwykła wymiana zdań, od tego kurna mol jest forum!), a kolegów od burdelu na forum głaskał po głowie

Cytuj:

Dziurę to ty masz chyba w mózgu wielkości koła 315/80.

Ciekawe czy na żywo tez taki mądry jesteś...

Cytuj:

Co do skrzyń to niestety CF-em nie miałem przyjemności jeździć.

to czemu burczysz w sprawie ogrzewania

Cytuj:

Za wadę mogę również uznać to, że w DAF-ach często zimą zapalają się wszystkie kontrolki po kolei na kokpicie. ABS, ABS II, EBS jednym słowem każdego dnia inna. Innej wady oprócz przebijania skrzyni i kontrolek nie widzę.

no to teraz co... ja mam najeżdżać że się tobie lampy pala a mi się nie paliły i jakiś złamas ci gryzł przewody??

pomyśl... i to 2 razy
nim coś napiszesz...

Cytuj:

Cytuj:

Co do skrzyń to niestety CF-em nie miałem przyjemności jeździć.

to czemu burczysz w sprawie ogrzewania

Cytuj:

pomyśl... i to 2 razy
nim coś napiszesz...

Ty też. Może siedział i wie Poza tym chodzi do jednej szkoły z kolesiem, który miał do czynienia z kilkoma CFami - może od niego wie. Nie bądź chop bo zaczynasz próbować coś uświadomić, tylko nie masz poważnych argumentów na to.