Elektryczny szyberdach jest chyba w standardzie od wprowadzenia "chińczyka". Ja szczerze nigdy, ale to nigdy nie widziałem Globtrottera XL z ręcznym szyberdachem a trochę tego sprzętu jeździ. W Globetrotterze XL na pewno masz burdelówki, bynajmniej w tych co latał mój ojciec burdelówki zawsze były. Nie dam sobie ręki uciąć, ale chyba w Globetrotterach są burdelówki bo coś mi się wydaje, że w Globie mego ojca są one zamontowane. Dzisiaj będę miał konkretną informację na temat burdelówek w Globetrotterze jak ojciec wróci z trasy.
Rejestracja:07 mar 2008, 22:05 Posty: 269
GG: 12975077
Samochód: Ford Transit '98
Lokalizacja: Biała Podlaska
Burdelówki są na 100%, w drzwiach na dole (tu przy kieszeni) też były czerwone klosze i po zmroku się miło jedzie (na miejscu pasażera )
_________________ Powyższy post wyraża opinię autora jedynie w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny!
Porównywałem modele sprzed liftingu zarówno Actros, jak i FH. Wyposażone oba standardowo, więc moje minusy co do tego modelu są nadal aktualne, bo zostały poprawione dopiero w modelu po liftingu. Co do spalania... Może manualna skrzynia? Bo spalanie różni się sporo z tymi samymi ładunkami. Różnica ok. 4-5l.
Wiem, wiem, piszę tylko, żebyś wiedział, że Volvo naprawiło swoje błędy
Actros z joystickiem, Volvo w I-Shifcie
_________________ Przyłożenie zewnętrznego silnego magnesu do czujnika ruchu (impulsatora) zamontowanego przy skrzyni biegów skutkuje wyrównaniem pola elektromagnetycznego w cewce nadajnika, a w rezultacie prowadzi do tego, że tachograf otrzymuje sygnał odpowiedni dla pojazdu nieruchomego.
Burdelówki są na 100%, w drzwiach na dole (tu przy kieszeni) też były czerwone klosze i po zmroku się miło jedzie (na miejscu pasażera )
To nie burdelówki, tylko po to, żeby były widoczne otwarte drzwi w nocy. Poza tym... Co mi po tych lampkach, jak i tak nie mogę ich włączyć osobno, bo zapalają się razem z tymi górnymi białymi. Wiem, że w lepszych wersjach burdelówki były u góry w kloszach, więc elegancko. W standardzie w Globie tego na pewno nie ma.
Burdelówki są na 100%, w drzwiach na dole (tu przy kieszeni) też były czerwone klosze i po zmroku się miło jedzie (na miejscu pasażera )
To nie burdelówki, tylko po to, żeby były widoczne otwarte drzwi w nocy. Poza tym... Co mi po tych lampkach, jak i tak nie mogę ich włączyć osobno, bo zapalają się razem z tymi górnymi białymi. Wiem, że w lepszych wersjach burdelówki były u góry w kloszach, więc elegancko. W standardzie w Globie tego na pewno nie ma.
Swoją drogą dobra opcja przełożyć czerwone klosze z drzwi na tylne światła zapalane poprzez wciśnięcie, po drobnej przeróbce masz naprawdę fajne burdelówki, a to jakieś 20 minut na weekendzie - nikogo nie zbawi przecież
_________________ Przyłożenie zewnętrznego silnego magnesu do czujnika ruchu (impulsatora) zamontowanego przy skrzyni biegów skutkuje wyrównaniem pola elektromagnetycznego w cewce nadajnika, a w rezultacie prowadzi do tego, że tachograf otrzymuje sygnał odpowiedni dla pojazdu nieruchomego.
Mamy już to zrobione. Jednak jest to niezbyt wygodne, bo ciężko jest podczas jazdy je włączyć, bądź wyłączyć. A na patentach to i ze STARa można zrobić komfortowe, wygodne auto, ale nie o to w tym chodzi. Przy tej klasie aut, za taką cenę nie powinniśmy się w ogóle w takie rzeczy bawić, bo to wszystko powinno już być.
Przy tej klasie aut, za taką cenę nie powinniśmy się w ogóle w takie rzeczy bawić, bo to wszystko powinno już być.
Czasem po prostu zamiast narzekać warto wziąć się do roboty
_________________ Przyłożenie zewnętrznego silnego magnesu do czujnika ruchu (impulsatora) zamontowanego przy skrzyni biegów skutkuje wyrównaniem pola elektromagnetycznego w cewce nadajnika, a w rezultacie prowadzi do tego, że tachograf otrzymuje sygnał odpowiedni dla pojazdu nieruchomego.
Przy tej klasie aut, za taką cenę nie powinniśmy się w ogóle w takie rzeczy bawić, bo to wszystko powinno już być.
Czasem po prostu zamiast narzekać warto wziąć się do roboty
Jakbyś przeczytał uważnie mój post, to byś wiedział, że już to dawno mamy zrobione.
Przeczytałem go uważnie, ale mimo wszystko narzekasz, choć naprawdę przeróbka ta nie wymagała ani zbytnio dużego czasu, ani energii. Nie każdy lubi "burdelówki", więc nie możesz też wymagać od producenta, żeby wszystko robił pod Ciebie, niektóre rzeczy trzeba zrobić po prostu samemu zamiast marudzić, że "przy tej klasie aut, za taką cenę nie powinieneś się w ogóle w takie rzeczy bawić, bo to wszystko powinno już być."
_________________ Przyłożenie zewnętrznego silnego magnesu do czujnika ruchu (impulsatora) zamontowanego przy skrzyni biegów skutkuje wyrównaniem pola elektromagnetycznego w cewce nadajnika, a w rezultacie prowadzi do tego, że tachograf otrzymuje sygnał odpowiedni dla pojazdu nieruchomego.
Witam ja mam volvo fh12 z 1994 roku
Wady:Rozwiązanie hamulców na osi napędowej (kto rozbierał ten wie)
Zalety:Mocny silnik wytrzymałem i pod wywrotką mi przez 3 lata nic w nim porządnego nie wysiadło Wygodne fotele
Rejestracja:09 sie 2010, 11:43 Posty: 181
GG: 24570715
Ostatnio spotkałem się z informacją że w DXi po 300tys. km trzeba już robić góre silnika Jest to prawdą?
Jakoś ciężko mi w to uwierzyć ale mówił mi to człowiek który w swej flocie ma kilka takich aut.
Ostatnio spotkałem się z informacją że w DXi po 300tys. km trzeba już robić góre silnika Jest to prawdą?
Jakoś ciężko mi w to uwierzyć ale mówił mi to człowiek który w swej flocie ma kilka takich aut.
Zależy co oznacza stwierdzenie "robić górę". Via internet to może być, pęknięty blok, wadliwe wałki, hydraulika zaworowa, uszkodzone wtryskiwacze, wypalona dziura w tłoku itp. Ja wiem, że D13 cierpiały na jedną wadę a mianowicie spadek kompresji na jednym z cylindrów.
Rejestracja:09 sie 2010, 11:43 Posty: 181
GG: 24570715
Dowiedziałem się trochę więcej od innego użytkownika FH13. A dokładniej usłyszałem że od słabej jakości paliwa głowice padają. (podejrzewam że sie wypalają).
Aż trudno mi w to uwierzyć, bo dawne silniki chodziły po 2 mln km bez remontu a tu kicha.
Rejestracja:12 gru 2010, 20:54 Posty: 30
GG: 0
Samochód: renault magnum
Lokalizacja: nowe maisto nad pilicą
ja uwazam ze takie volva jak f10/f12 są nie zjechania jeszcze pierwsze fh są dobre reszta to już szajs ja mam f12 400km ma juz ponad 2mln km i jeszcze zapala w mrozy tylko wiadomo itd nie daje mu szns
Rejestracja:22 lis 2006, 18:57 Posty: 1697
Samochód: Opel Insignia ST
Lokalizacja: Spręcowo, ok. Olsztyna
Cytuj:
ja uwazam ze takie volva jak f10/f12 są nie zjechania jeszcze pierwsze fh są dobre reszta to już szajs ja mam f12 400km ma juz ponad 2mln km i jeszcze zapala w mrozy tylko wiadomo itd nie daje mu szns
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 6 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę