[Meiller Kipper] zabudowa na 4 osce - podnosi na raty ...

Nie wiem co moze byc przyczyna kiepskiego podnoszenia - pompa wlaczona, joystik w gore i podniesie jakies 10cm i stoi ,wlacze-wylacze pare razy pompe (joystik calyczas ustawiony na podnoszenie)i dalej dzwiga do gory i idzie juz do konca. Innymi razy podniesie z 2 cylindry silownikow (2 silowniki) i stoi - nic nie robie(pompa wlaczona,joystik ustawiony na podnoszenie),odczekam z minute i dalej podnosi samo juz do konca. Nie zalezne - gdy podnosi juz i dodam gazu powyzej 800obr - staje i znow czekanie i po jakims czasie idzie samo dalej do gory.

Olej jest, pompa naped ma.
Mial ktos taki przypadek??

A sprawdziłeś czy jest odpowiedni poziom oleju w zbiorniku i w jakim stanie są filtry oraz smok w zbiorniku. Nie naprawiałem czego takiego ale mam pewne doświadczenie z dźwigami i wydaje mi się ż przyczyną może być jedna z tych rzeczy o których pisałem. Jak rozgryziesz temat opisz na forum pewnie nie tylko ja jestem ciekawy co było przyczyną w tym przypadku.

Miałeś kiedyś problemy z wodą w układzie/zamarzającą hydrauliką?

Poziom oleju jest,ale filtrow nie sprawdzalem (wydaje mi sie ,ze nie ma ich) smoka chyba tez nie ma - zbiornik jest wyzej jak pompa wiec tylko zawor wkrecony jest w zbiornik i polaczony grubym wezem z pompa. Mi to tez wyglada tak jakby za malo oleju do pompy dochodzilo i pompa jakby sie zapowietrzala.
Moze jest filtr przy zaworze w zbiorniku?? Hmm ,nie wiem

Zamarzanie to tez nie to - dzialo sie juz to jak bylo powyzej zera.

wydaje mi się że filter musi być i to bardzo dokładny bo inaczej od jakiegokolwiek świństwa diabli wezmą pompe oleju. w dźwigu jest filtr siatkowy w zbiorniku i on potrafi bardzo mocno przydławić olej sprawdź dokladnie bo zajedziesz pompe oleju.

Czy wcześniej było coś podobnego?

Mialem kiedyś coś podobnego w naczepie. Sprawa była nie ciekawa, otóż ktoś wcześniej wymieniał w niej siłownik. Niestety był nie dobrany taki jak ma być i pompa nie miała siły go wyciś do góry. Dwa razy przewód strzelił, natomiast kipra nie dźwigło, chyba, że jakieś 40% ładunku jakimś cudem( z pomocą łopaty) na lekkim uniesieniu się wysypała. Na pusto chodziła bez problemu.

Na pusto idzie bez problemu, czy również są takie jaja?

Jak z przelewem? Może zawór Ci za wcześnie puszcza? Jeśli przepuszcza to albo jakimś cudem za wcześnie, albo wytwarza się za duże ciśnienie.

Pozdrawiam

Kupione auto bylo z tym problemem. Na pusto idzie do konca ale szarpie. Zawor bezpieczenstwa juz w krecilem mocniej i nic nie daje. przy silowniku zawor krancowy wyjalem,wyczyuscilem,dalej nic.

a olej wlany nie hydrauliczny??

W momencie kiedy staje slychac taką cięższą prace silika i pompy? Bo jesli nie, to problem z filtrem (choc nie koniecznie musi byc wogule zamontowany), albo z zaworem sterujacym.

Osobiscie obstawiam przycinajacy sie zawor sterujacy.

Cytuj:

W momencie kiedy staje slychac taką cięższą prace silika i pompy? Bo jesli nie, to problem z filtrem (choc nie koniecznie musi byc wogule zamontowany), albo z zaworem sterujacym.

Osobiscie obstawiam przycinajacy sie zawor sterujacy.

No wlasnie "na luzie" chodzi,po chwili silnik lapie obciazenie i zaczyna isc do gory. Najprosciej bedzie do hydraulikarzy podjechac i juz,ale predzej sprawdze jak ze zbiornika olej leci.

Po tym co kolega pisze , że chwile chodzi jakby na luzie a potem łapie obciążenie i dalej podnosi nadal obstawiałbym filtry w zbiorniku i może jeszcze wąż zasilający pompe czy on czasami się nie "zamyka" bo z tego wynika ,że brakuje zasilania pompy olejem i to nie przez czły czas tylko po tym jak pompa wyciągnie cały olej z zasilania.

od spodu zbiornika miller znajduje sie zawor z regulacja na klucz 13 po to aby mozna bylo zakrecic olej i wymienic węża moze on byc przyczyna dławienia pompy zwroc uwage czy weża ssawnego nie zasysa

Też miałem taki problem chłopaki z Białegostoku pomogli mi znalazłem ich na hydroparts.pl . Zadzwoń, na pewno pomogą.
Pozdrawiam plhn

Obstawiam na zbyt gesty olej, proponuje zlać starego i dolać jak najrzadszego miałem podobny problem pomogło

pozdrawiam