Dobrze widziałeś mańka na CTA. Co do naczepy sama rama jest bardzo wytrzymała, na środku naczepy wożę często 20 po 16 ton i gęsia szyja nie znacznie się wygina. Normalnie na kraj jak jest 20 to stawiam na tyle bo tylna belka jest rozciągana i to jest największa bolączka tej naczepy. Belka jest podwieszona na prowadnicy z rolkami która to prowadnica trzyma się na dwóch śrubach na których są założone podkładki talerzowe takie sprężyny i te podkładki po jakimś czasie pękają i wypadają przez co belka opada i zaczyna się problem z wysuwaniem belki
Drugi jej mankament a właściwie to jaka to wersja była zamówiona to układ hamulcowy jest firmy HALLDEX, w ramach gwarancji był wymieniany cały moduł sterujący hamulcami koszt około 2tyś euro. Jak brać naczepę KRONE to tylko z układem hamulcowym WABCO/KNORR wtedy zero problemów tak jak miałem w poprzedniej naczepie KRONE ale nie rozciąganej
Tak nie można narzekać na te naczepy a ciągamy różne KRONE od 1995 roku. W Obecnej przez trzy lata nic się nie dzieje poza tymi dwoma problemami.
Nie wiem o ile jest droższa naczepa KRONE od np WIELTON