Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 03 lip 2011, 16:08

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 mar 2011, 11:21
Posty: 24
GG: 0
Samochód: DAF

Piona kolego , no i na filmie widziałem moje trasowe klimaty Hiszpania Francja , czemu z rocznej przygody ? Zmieniasz zawód czy co rok takie małe relacyjki ? :E .


Post Wysłano: 04 lip 2011, 7:34

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 cze 2008, 22:09
Posty: 25
GG: 3100468
Lokalizacja: Augustów

Mam wolną chwilę, także podsyłam do pooglądania kilka zdjęć. Pomijam te które można zobaczyć na filmie, nie chce dwa razy powielać tego samego. Zdjęcia raczej nie odkrywcze dla kierowców, może zainteresują osoby, które jeszcze mają tą przygodę przed sobą. Oczywiście jest to tylko mały wycinek zdjęć, które udało mi się zrobić przez ten okres. Na komputerze poza nimi znajdzie się jeszcze... kilka tysięcy :wink: ;)

Może na początek kilka przykładów ładunków które się woziło. Trochę żałuję, że nie cykałem wszystkich, a czasem zdarzały się naprawdę ciekawe rzeczy.

Obrazek Delikatny ładunek - cała naczepa akwariów z Suwałk do Francji.
Obrazek Pierwszy poważny ciężki ładunek.
Obrazek Big bagi z granulatem.
Obrazek Płyty gipsowe. Załadunek w Pińczowie.
Obrazek Naczepa przygotowana do górnego załadunku stali.
Obrazek Kręgi stalowe.
Obrazek Po przyjechaniu z ładunkiem na tą firmę spotkało mnie mega zaskoczenie. Po przejściu całej produkcji, biur, placu nie znalazłem nigdzie ani jednego człowieka. Wszystko było kompletnie pootwierane. Jak się później okazało trafiłem na okres lunchu i wszyscy pojechali do domów na przerwę. LoL.
Obrazek Z tą stalą jechałem sobie beztrosko przez cały Paryż. Z dobry metr wystawał poza tylną krawędź.
Obrazek Pięknie zabezpieczony ładunek przez niemieckich pracowników. Jakby ktoś się nie dopatrzył są to drzwi garażowe.
Obrazek Cicho cicho tam zaraz od razu wykorzystywanie nieletnich w pracy ;)
Obrazek W czasie jednej krótkiej trasy towarzystwa dotrzymywał mi Przemek - mój braciszek cioteczny. Radość w oczach takiego młodego człowieka - bezcenna.
Obrazek Chyba najwyższy most jakim jechałem. W Austrii. 192m.
Obrazek I widok z niego.
Obrazek Czasem można jeszcze na drogach spotkać takie "perełki" motoryzacji. To akurat na litwie.
Obrazek Mapa z którą przejechałem całą Europę.
Obrazek Gdy stoisz na weekendzie w okolicy brak bieżącej wody, też jakoś trzeba sobie radzić.
Obrazek Takie widoki niestety też czasem się oglądało.
Obrazek Automat do pobierania opłat na francuskich autostradach.
Obrazek Zachodnie wybrzeże Francji. To tam w oddali to już morze.
Obrazek Francuska stacja radiowo-telewizyjno-komórkowa?
Obrazek Mini rondo.
Obrazek A tak to jest jak się daje startemu szoferowi naczepę do rozładunku. A później oczywiście "to już tak było! :/". Swoją drogą w pierwszej naczepie miałem baaardzo niską paleciarę.
Obrazek Na szczęście młotek, rurka, godzina pracy i paleciara w miarę naprawiona.
Obrazek Publiczna toaleta na niemieckiej stacji benzynowej.
Obrazek Nie ma problemu z wzięciem prysznica w Niemczech.
Obrazek Przykładowy magazyn w centrum logistycznym.
Obrazek Po pracy trzeba ładnie poukładać narzędzia pracy. Po pewnym czasie znudziło mi się ręczne zwijanie pasów i dostałem od taty wykonaną przez niego maszynkę do zwijania. Szkoda że nie mam zdjęcia.
Obrazek Hasło "Tiry na tory" w praktyce.
Obrazek Wilno.
Obrazek Wschodnie wybrzeże Włoszech. Kilkaset kilometrów drogi wzdłuż wybrzeża morza.
Obrazek Z cyklu "nasi tu byli".
Obrazek Ładnie oklejone błotem pośniegowym podwozie naczepy.
Obrazek Zwiedzanie kopalni w Tarnowskich Górach. Tak tak zjechałem głęboko pod powierzchnię ziemi.
Obrazek Nie tylko naszych drogowców potrafi zaskoczyć zima. Warunki na francuskiej nacjonalce.
Obrazek Fabryka Porshe w Stutgarcie. Słabej jakości zdjęcie ale można dostrzec conieco.
Obrazek Ponoć pierwszy egzemplarz superszybkiej lokomotywy TGV.
Obrazek Uwaga na spadające kamienie.
Obrazek Serpentyną na górę. Muszę przyznać że Actros "pierdział" niemiłosierne pod tą górę. Na uwrociach czasami trzeba było zaczynać od jedyneczki.
Obrazek Przykładowy obiadzik oferowany w ramach opłaty parkingowej na autohofie w niemczech.
Obrazek Główne wejście na tor wyścigowy Hockenheim.
Obrazek Na torze byłem z pół roku przed wyścigiem. Wtedy sobie pomyślałem "ahh jak chciałbym być tu wtedy na wyścigu". A tu proszę po kilku miesięcach niespodzianka. Cyk i jestem. Warto marzyć.
Obrazek W muzeum przy torze Hockenheim. Rączki kierowców Formuły 1.
Obrazek W muzeum przy torze Hockenheim.
Obrazek W muzeum przy torze Hockenheim.
Obrazek W muzeum przy torze Hockenheim.
Obrazek Czasem załadunki zdarzają się i w takich miejscach.
Obrazek Dokładnie nie pamiętam ale chyba gdzieś na północnym zachodzi Francji. Widok ładny.
Obrazek Demon szos.
Obrazek W 12 kilometrowej kolejce na przejściu granicznym Polska-Ukraina w Dorohusku. Jedyne 2 dni czekania. A co tam.
Obrazek Tak jest na Ukrainie, albo ktoś koniem orze albo czymś takim. Ze skrajności w skrajność.
Obrazek Mercedes produkcji "made in sam go zrobiłem". Jakby inaczej - Ukraina.
Obrazek Rentgen na przejściu granicznym.
Obrazek Chłopaki chyba trochę zabłądziły. Amerykancka policja na niemieckim autobanie.
Obrazek Jeden z wyższych mostów jakim jechałem nad akwenem wodnym.
Obrazek I jeszcze jeden mostek.
Obrazek Wierzysz, że Twój samochód zza zachodniej granicy ma autentyczny przebieg? Wierz dalej...
Obrazek W kolejce na wjazd na prom.
Obrazek Zaglądamy w gardziel promu.
Obrazek Ustawianie na centymetry. Na pokładzie miejsca nie ma za wiele.
Obrazek Tor kartingowy we Włoszech. Może jeździł na nim Kubica, hmmm...
Obrazek Weekendowe śniadanko.
Obrazek To, że o 22 w nocy jest 27 stopni to nic. Ta wilgotność to dopiero robi swoje.
Obrazek Powódź w Polsce.
Obrazek Gdzieś podczas spaceru po Bastii na Korsyce.

_________________
"... to nie zawód... to styl życia"


Post Wysłano: 04 lip 2011, 8:12

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 maja 2009, 11:37
Posty: 293
GG: 4029913
Samochód: Mietek Aszrot
Lokalizacja: Białystok

http://imageshack.us/photo/my-images/13/img2404oz.jpg/ Pamiętasz gdzie zrobiłeś to zdjęcie? Do złudzenia przypomina mi fragment nacionalki z Pau na Zaragoze po francuskiej stronie albo kawałek z Perpignan na Andorrę, ale raczej to pierwsze.


Post Wysłano: 04 lip 2011, 8:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 cze 2008, 22:09
Posty: 25
GG: 3100468
Lokalizacja: Augustów

Cytuj:
http://imageshack.us/photo/my-images/13/img2404oz.jpg/ Pamiętasz gdzie zrobiłeś to zdjęcie? Do złudzenia przypomina mi fragment nacionalki z Pau na Zaragoze po francuskiej stronie albo kawałek z Perpignan na Andorrę, ale raczej to pierwsze.
Prawdopodobnie jest to odcinek portugalki, ale niestety nie jestem w stanie sobie przypomnieć, w którym dokładnie to było miejscu.

_________________
"... to nie zawód... to styl życia"


Post Wysłano: 07 lip 2011, 12:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 mar 2011, 11:21
Posty: 24
GG: 0
Samochód: DAF

Kolego , zdjęcia eleganckie , ale wrzucaj je na picturepush , załóż konto stwórz album i bd od razu lepiej . Bo imageshack jest trochę do pupy . Pozdrawiam .


Post Wysłano: 07 lip 2011, 16:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Kolego, zdjęcia pierwsza klasa!

Trochę szkoda, ze już nie jeździsz i szkoda, że w trakcie jeżdżenia nie opisywałeś swoich tras. Dodając takie zdjęcia mógłbyś za czytanie swoich relacji pobierać opłatę;)


Post Wysłano: 07 lip 2011, 20:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 lut 2008, 20:19
Posty: 882
Samochód: Toyota Corolla
Lokalizacja: Balbriggan, IRL

Popieram wszystkich powyżej, naprawdę ciekawe zdjęcia :wink:

_________________
VOLVO FAN!!!


Post Wysłano: 07 lip 2011, 20:41
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cytuj:
Czasem można jeszcze na drogach spotkać takie "perełki" motoryzacji. To akurat na litwie.
Mam tylko jedno zastrzeżenie:)
Wydaje mi się, że to jest lekko stuningowana Łada 2107, która wcale nie jest taką perełką nawet na naszych drogach :) Jest lepsza od poloneza i z pewnością jeszcze trochę pojeździ.

Jednak kiedy byłem parę lat temu we Lwowie, tam faktycznie doznałem szoku. W Wilnie z kolei czułem się mniej więcej tak jak w Warszawie.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: