[SCANIA 124 420]Problem z przebitka na górną skrzynię grs900

Witam jeżdżę Scanią 124 420 z 99r, ze skrzynia grs900 (szóstka z połówkami) I czasami jak przebiję skrzynię z dolnej na górną nie ma biegów tylko luz. Np. Jadę na 3, grzybek w górę luz i na 4, to wajcha wchodzi normalnie a puszczam sprzęgło i nie ma biega tylko luz. Wtedy wyrzucam z powrotem na luz i znowu na 4 i już jest OK. Czasami jak przerzucam na górną skrzynię to po wbiciu 4 i puszczeniu sprzęgła słychać takie delikatne zgrzytanie i za chwilę znowu luz. Połówki chodzą bez zarzutu. Czyż by to była wina siłownika zmiany skrzyni? Gdzie go w ogóle szukać i jak wygląda czyszczenie i zmiana oringów? Dolna skrzynia wchodzi bez problemów za każdym razem. Wcześniej jakiś miesiąc temu nie miałem w ogóle małej skrzyni, ale przyczyną były wsuwki te okrągłe na elektromagnesie. Z tą górną skrzynią dzieje się to nie za każdym, przeważnie na 10 przebitek nie udanych jest 4-5. Proszę o pomoc.

U mnie jest dokładnie to samo, ale tylko jeśli zmiana biegów następuje bardzo szybko. Z reguły jest tak ze zmienia się bieg z dużej 3 na mała czwórkę. Według mnie elektromagnesy odpowiedzialne za przebitkę i za półbiegi ze starości zmieniają biegi wolniej. Wydaje mi się ze zmiana tych elektromagnesów załatwiła by sprawę. Ewentualnie jakieś przeczyszczenie.

właśnie kolego tak było na początku i po paru dniach zaczęło sie pierniczyć całkiem. Dzisiaj zjechałem na baze to wymienię ten elektrozawór od przebitki bo kupiłem koszt 190zł. i zobaczymy. jak coś napiszę na forum. pozdrawiam

Byłbym wdzięczny za odpowiedź
U mnie też zaczyna się to pieprzyć coraz częściej a w zimie to masakra... Trzeba ujechać z 10 km żeby dolna skrzynia zaczęła działać... Dobrze, że jeździ się na pusto w jedną stronę to można spokojnie z "asa" ruszać.

witam! elektrozawór wymieniony, przewody powietrzne tak samo a problem nie zniknął, dalej to samo. nie mam pojecia co to może, być. Dzisiaj w nocy startuje bo muszę objechać ten tydzień i na przyszły weekend warsztat. Umówiony jestem już z mechanikiem także napisze coś za tydzień co to mogło być.

1.Jeśli nie chce przebijać na górną skrzynie sprawdź czy trzpień na którym zamocowana jest cewka nie jest delikatnie podgięty przeważnie do góry. Jest to częsta przypadłość, wtedy tłoczek który przesuwa się w trzpieniu nie przylega szczelnie do otworu w plastikowej obudowie. Możesz również przesmarować duży tłoczek w zaworze o ile nie ma "wysyków", następnie sprawdź gładzie w cylindrach od zakresów ( zdarza się że cylinderki mają czarny nalot jakby z gumy prawdopodobnie przez założenie oringów słabej jakości przez co tloki nie przesuwają się równomiernie zdarza się że stają w martwym punkcie) następnie oceń stan oringów na tłoczkach i przesmaruj rzadkim smarem np do zaworów pneum.
2. Jeśli skrzynia nie przebija na dół to również może być podgięty trzpień na który nałożona jest cewka wtedy wystarczy zmienić komplet cewka wraz z trzpieniem. Sprawdź tłoczek w zaworze czy oringi nie są spłaszczone oraz przesmaruj rzadkim smarem.Również zajrzyj do cylinderków od zakresów. Może być również problem z zaworem czterodrożnym jeśli w zimę nie przebije w dół. Miałem taki przypadek, zawór dawał bardzo mało powietrza na skrzynię dopiero po 10-20 min dochodziło do normy, ewentualnie dzwonek(fliterek) po drodze może być przytkany. pzdr

a więc tak jak pisałem wcześniej. Elektrozawór od przebitki wymieniony na nowy, przewody powietrzne tak samo nowe, teraz wymieniliśmy wszystkie uszczelnienia na oby dwóch siłownikach, przesmarowaliśmy rzadkim smarem wyczyściliśmy cylinderki i siłowniki do zera wyglądają jak nowe wszystko złożone poprawnie a nadal nie zawsze wskakuje górna skrzynia. Raz wskoczy raz zazgrzyta a raz jest luz. o co kurcze chodzi???? aby do weekendu to może medyk wybada co i jak, bo normalnie sił brak;//;/;/;/

Możliwe, ze są podtarte "kamienie" przesuwające pierścień synchr w planetarce.

My mieliśmy tak że winny był lewar to oczko co przebijało pękło i styki się dobrze nie stykały przy przebijaniu .

Cytuj:

My mieliśmy tak że winny był lewar to oczko co przebijało pękło i styki się dobrze nie stykały przy przebijaniu .

Dlatego lepiej po takiej awarii zmienić lewarek na ten "od R'ki"... Czyli te co szły razem z silnikami HPI i 16 - sto litrowymi V'kami...

Dlatego dobrze jest zacząć od sprawdzenia kabla przy cewce, jedna osoba z kontrolką a druga zmienia i w ten sposób możemy wyeliminować usterkę elektryczną. Nieoryginalne lewarki miewają humory i działają jak chcą...

koledzy lewarek jest oryginalny i działa na 100% ponieważ sprawdziliśmy go zdejmując przewód z cewki tej co jest przy elektrozaworze od przebitki. Podpieliśmy miernik pod przewody i było tak mała skrzynia 24V non stop duża skrzynia 0V, więc lewarek jest dobry. Mechanik powiedział tak jak napisał tomek-staw, że coś z planetarką musi być. Odezwę się jak rozbierze. Scania miała iść w piątek na warsztat a z trasy wróciła w sobotę;/ Nic jak zrobimy napiszę. Pozdroo

witam ponownie. Przebitka działa poprawnie. Tak jak napisał kolega wyżej przyczyną były wytarte kamienie. Dzień czasu i mechanik zrobił. Wszystko działa elegancko. pozdroooo

witam,-a co jest przyczyną -, przebijam na górną skrzynię, wbijam bieg ,puszczam sprzęgło to słychać tylko zgrzyt ,-ciągnie tylko na dolnej skrzyni-.

Cytuj:

witam,-a co jest przyczyną -, przebijam na górną skrzynię, wbijam bieg ,puszczam sprzęgło to słychać tylko zgrzyt ,-ciągnie tylko na dolnej skrzyni-.

magnesik

Cytuj:

Cytuj:

witam,-a co jest przyczyną -, przebijam na górną skrzynię, wbijam bieg ,puszczam sprzęgło to słychać tylko zgrzyt ,-ciągnie tylko na dolnej skrzyni-.

magnesik

-czyli ktoś łożył magnesik ,- a może reduktor -,

Najprawdopodobniej reduktor.