Cena paliwa 5,40 zł j jej wpływ na małe firmy

Tak jak w temacie cena to już 5,40zł bije rekordy, w dodatku +20gr od stycznia ze zwiększeniem akcyzy. Teraz jeszcze każdy chce dokończyć zlecenia do zimy ale co potem? W tym momencie już jest ciężko większy koszt paliwa to także droższy podjazd pod załadunek, a ceny transportu stoją w miejscu. Nie wiem jak będzie wyglądał kolejny rok w transporcie. Wyraźcie swoje opinie.

Wzrost ceny paliwa = wzrost ceny frachtu = wzrost cen hurtowych i detalicznych.
Oczywiście nie stanie się to automatycznie ale do tego to zmierza.

Cytuj:

Wzrost ceny paliwa = wzrost ceny frachtu = wzrost cen hurtowych i detalicznych.
Oczywiście nie stanie się to automatycznie ale do tego to zmierza.

Tylko czy nie będziemy mieli powtórki z 2007/2008 roku gdzie firmy transportowe były na skraju bankructwa. Ceny produktów w sklepach są wyższe, pensje stoją w miejscu. Każdy nie dość że kupi mniej to jeszcze bardziej będzie się starał oszczędzać. Jeszcze coraz większe bezrobocie. Nie widzę tego w różowych kolorach.

nie wiem gdzie tak jest ale u nas już jest ON po 5,59
czy wzrosną ceny frachtów?? nie prędko
częściowo wzrost cen paliw rekompensuje słaby złoty,
fakt to na wiele nie starczy ale dokąd ma kto podejmować zlecenia to ceny frachtów nie wzrosną

Wg mnie mali padną oglądałem kiedyś reportaż i mówili, że w polsce transport jest najbardziej rozdrobniony i to musi się zmienić
W mojej okolicy jest mase kamieniołomów i jeździ od groma wywrotek każdy mówi, że robota jest do euro później wszystko stanie ile w tym prawdy? nie wiem pożyjemy zobaczymy

Stawki wzrosną z czasem, tylko pytanie ilu z nas do tego czasu wytrzyma. Brutalnie to zabrzmi, zle jak część się wykruszy to reszcie będzie lepiej...

I tak będzie do czasu, aż niektórzy nauczą się zarabiać własnym a nie leasingowym sprzętem. Mając własny, człowiek jest bardziej elastyczny i ma większe możliwości przetrwania (tzn dłużej wytrzyma, bo w konsekwencji też padnie, ale pociągnie np 3 lata dłużej), a jak się ma same leasingi to po pół roku samochody są zabrane, zlicytowane za śmieszne pieniądze, jeśli braknie na pozostałą do spłaty wartość leasing,u firma i tak go musi spłacać (pomimo, że auta już dawno nie ma).

Cytuj:

tak będzie do czasu, aż niektórzy nauczą się zarabiać własnym a nie leasingowym sprzętem

Nie wiem jak to sobie wyobrażasz. Moim zdaniem winny jest polski system podatkowy, nie pozwalający firmom na stworzenie sobie bufora finansowego. Cały zysk netto musi być na bieżąco "wytracany" żeby nie płacić horrendalnie wysokich podatków dochodowych.

Możesz gromadzić gotówkę na nowy samochód i zakładając, że po roku odłożysz 150 000zł to nie dość, że płacisz procentem - czyli im więcej uzbierasz tym więcej zapłacisz - to dodatkowo wpadasz w wyższy próg podatkowy. Jeżeli chciałbyś w ten sposób prowadzić firmę, to życzę Ci powodzenia. Będziesz pierwszym w kolejce, który popłynie, nie wytrzymując konkurencji.

Cytuj:

Cytuj:

tak będzie do czasu, aż niektórzy nauczą się zarabiać własnym a nie leasingowym sprzętem

Nie wiem jak to sobie wyobrażasz. Moim zdaniem winny jest polski system podatkowy, nie pozwalający firmom na stworzenie sobie bufora finansowego. Cały zysk netto musi być na bieżąco "wytracany" żeby nie płacić horrendalnie wysokich podatków dochodowych.

Możesz gromadzić gotówkę na nowy samochód i zakładając, że po roku odłożysz 150 000zł to nie dość, że płacisz procentem - czyli im więcej uzbierasz tym więcej zapłacisz - to dodatkowo wpadasz w wyższy próg podatkowy. Jeżeli chciałbyś w ten sposób prowadzić firmę, to życzę Ci powodzenia. Będziesz pierwszym w kolejce, który popłynie, nie wytrzymując konkurencji.

Właśnie takie myślenie dobiło transport, i to między innymi poprzez łatwość do leasingu czy kredytu mamy takie ceny samochodów używanych.

1) Wyższy próg podatkowy? -mamy od kilku lat podatek liniowy 19% niezależnie od przychodów

2) maderfaker super+ ma całkowitą rację tylko że cały sytem finansowy wyprał mózgi przedsiębiorcom, którzy zamiast patrzeć na zyski patrzą aby mieć więcej kosztów i nie płacić podatku. Koszty i tak masz w postaci amortyzacji. Ale wg. niektórych lepiej zapłacić 120% wartości pojazdu firmie leasingowej za to że masz szybciej robiony koszt zamiast amortyzacji.

3) Mając swoje masz na pewno mniej pojazdów, tylko że mniej swoich pojazdów daje ci większy zysk niż wiele pojazdów na kredyt. Poza tym nie masz obciążeń i nawet jak twój pojazd stanie na kilka miesięcy to co się stanie? Nie masz presji by jeździć za grosze.

4) co do podatków się zgadzam - są za wysokie i brakuje np. wpisania w koszty od razu całej kwoty np. naczepy, tylko trzeba ją amortyzować przez kilka lat. Poza tym w Ameryce płacą raz na rok, a my raz na miesiąc i te kwoty z całego roku można by inaczej zagospodarować robiąc jakiś inny koszt w grudniu ale za gotówkę. W Ameryc mają też prawo do odroczenia podatku gdyż te pieniądze będą inwestować w niedługim czasie.

5) podatek nawet jak nie teraz to kiedyś zapłacisz - no chyba że wiecznie będziesz rozszerzał swój tabor, np. bierzesz naczepę w leasing spłacasz ją z 20% haraczem czyli już wybuliłeś ekstra te 20% no ale przeciez podatku nie płącisz co wg. wielu jest ważniejsze a potem sprzedajesz czyli i tak zapłacisz te 19% od różnicy.

Lesing moim zdaniem jest dobry jak nie ma kasy na start. Powiecie dobrze ale duże firmy jadą tylko na leasingach, tak jadą do czasu - np. Trans Południe. Jeszcze jedno to właśnie dzięki łatwym dostępom do kredytów i leasingów mamy takie drogie naczepy, samochody i wszystkie nieruchmości.

Cytuj:

1) Wyższy próg podatkowy? -mamy od kilku lat podatek liniowy 19% niezależnie od przychodów

Todla firm posiadających osobowość prawną i płacącą podatek CIT. Małych przedsiębiorców chyba ciągle obowiązuje PIT?

Jakie są przyczyny drogiego paliwa?
- dwóch państwowych monopolistów (LOTOS, Orlen)
- akcyza na paliwo
- wysoki VAT (akurat temu się nie dziwię)

+ inne koszty działalności (wraz z niebawem wchodzącą dyrektywą naszej stolicy o zastosowaniu dodatkowych osłon w zbiornikach paliwa na stacji, oczywiście dla bezpieczeństwa)

Cytuj:

Cytuj:

1) Wyższy próg podatkowy? -mamy od kilku lat podatek liniowy 19% niezależnie od przychodów

Todla firm posiadających osobowość prawną i płacącą podatek CIT. Małych przedsiębiorców chyba ciągle obowiązuje PIT?

Każda firma czy mała czy duża składa na początek roku podatkowego oświadczenie że chce płacić 19% liniowego i tyle płaci. Jedyna wada tego podatku to to że nie można rozliczać się razem ze współmałżonkiem. Ale przy dużych zyskach liniowy jest korzystniejszy.

Cytuj:

Cytuj:

1) Wyższy próg podatkowy? -mamy od kilku lat podatek liniowy 19% niezależnie od przychodów

Todla firm posiadających osobowość prawną i płacącą podatek CIT. Małych przedsiębiorców chyba ciągle obowiązuje PIT?

Ja jestem bardzo małym przedsiębiorcą na PIT i jestem na podatku liniowym

Na pewno wysoka cena odbije się na wszystkich małych firmach nie tylko transportowych, ale także usługowych itp. gdzie jest duża konkurencja. Ale śmiem twierdzić że te podwyżki pośrednio po pierwsze dotkną pracowników zatrudnionych w tych firmach i cięcie kosztów na naprawach bieżących pojazdów. Jaki będzie kolejny rok dla branży transportowej podobny do tego i kilku ostatnich (od roku 2008) ceny ropy poszybują do 6 zł za litr, większość małych przedsiębiorstw upadnie, a na ich miejsce wejdą tanie spedycje z takich krajów jak Rumunia, Bułgaria itp.gdzie cena pracy jest o wiele mniejsza niż u nas. Jest to pesymistyczna wizja, ale od kilku lat do tego się dąży w naszym kraju. Pozdrawiam Wilk 09 .

Jestm z Olsztyna i chyba wszyscy wiedzą, że w Olsztynie ropa najdroższa w Polsce! Tabor to drobny transport na wywrotkach 3osiowch. Teraz stawka godz 3lata temu 80zł, teraz 75zł lub mniej. Nawet nie wspominam o tonach - smiech:D:D:D

I jak tu zarobic na samo paliwo??