Offline
Użytkownik
Rejestracja: 14 lut 2006, 12:29
Posty: 1368
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Pod klapką masz pokrętło do trybu awaryjnego, tam jest pięć (chyba, nie pamiętam) przełożeń, ale tym narazie się nie interesuj, bo jak skrzynia działa to tam się niezagląda.
Sama skrzynia jest bardzo wygodna, jedyne co może irytować to że wbicie połówki trwa dłużej niż w normalnej przekładni.
Z pozycji N - bieg jałowy joystickiem do przodu masz bieg w górę 1,2,3,4,5,6,7,8 do tyłu joystick bieg niższy, tak samo połówki do których służy "języczek" pod joystickiem. Jeżeli auto będziesz rozpędzał i wskazówka obrotomierza nie wyjdzie za zielone pole to skrzynia będzie wybierać aby pół biegu w górę, nawet jeśli będziesz operował joystickiem, po przekroczeniu zielonego pola wskoczy cały bieg. Jeżeli chceż wrzucić np. z 5 na 6 bez wkręcania na obroty powyżej 1500 wciskaszz guzik z lewej strony joysticka przytrzymujesz i joystickiem do przodu, wtedy wybierze 6, biegi które będą wybierane zawsze będą migać, ten na którym jedziesz będzie ciągle podświetlany na tablicy rozdzielczej. Z redukcją jest jeszcze prościej, zbliżając się np do ronda, wciskasz hamaulec, hamujesz i joystick w tył, skrzynia biegów sama wybierze odpowiedni bieg. Przycisk z prawej strony joysticka, jest do wybierania luzu, z pozycji N wybierasz bieg wsteczny, w tym wypadku wciskasz sprzęgło, wciskasz przycisk z lewej strony joysticka trzymając wciśnięty robisz ruch do tyłu i czekasz aż poczujesz charakterystyczne wskoczenie tego biegu, wtedy dopiero puszczasz joystick. Wybierając biegi do przodu wystarczy "puknąć" do przodu jeżeli przez 30sekund nie wciśniesz sprzęgła to proponowany przez ciebie bieg (ten który będzie migał na wyświetlaczu) poprostu nie wskoczy, a po tych 30sekundach przestanie migać.
Jeżeli będziesz rozpędzał auto, możesz np przeskoczyć o 1,5 biegu robisz joystick do przodu(z wciśniętym guzikiem, lub nie, zależy przy jakich obrotach zmienisz bieg) i "języczek" w górę. Samym "języczkiem" też możesz redukować i podnosić bieg, odbywa się to na tej samej zasadzie jak wcześniej z tym że tu bieg przeskakuje tylko o połówkę. Tak więc jeśli jadąc uznasz że zredukowałeś o pół biegu A to ciągle za mało, robisz drugi raz w dół i masz znowu pół biegu niżej.
Dodam że Actros woli niższe obroty z racji posiadania niskoobrotowego silnika, jeżeli na początku będziesz się trzymał zielonego pola to będzie dobrze ze spalaniem. Później jeżeli jesteś kumaty wyczujesz te auto i będziesz wiedział kiedy można jechać na 1000obr/min a kiedy można przycisnąć w okolice 1800obr/min. Myślę że po jednym dniu powinieneś opanować podstawy które pozwolą na normalne jazdę