ceny usług przewozowych

Koledzy prośba do was! jak aktualnie kształtują się ceny za km w kraju i na międzynarodówce na uniwersalnych samochodach?wiem że ceny są różne ale jak by ktoś powiedział tak orientacyjnie od-do to był bym wdzięczny:)potrzebuje tego do pracy zaliczeniowej. z góry dziękuję!!

poszukaj moze na giełdach transportowych. Nie jestem zorientowany w transporcie na plandekach, ale słyszałem nie raz o stawkach na kraju oscylujących w okolicach 3zł
ja się zajmuje trasportem specjalistycznym więc stawki troszke większe. Ale kanalii jeżdżących po kosztach tez nie brakuje.

Cytuj:

Nie jestem zorientowany w transporcie na plandekach, ale słyszałem nie raz o stawkach na kraju oscylujących w okolicach 3zł

Na giełdzie takie stawki za plandekę 24t to jakieś 80% na kraju najlepsze że większość tych frachtów rozchodzi się jak ciepłe bułeczki.
Wedle 24t stawka na kraju 3-3.3 słaba, 3.4-3.6 ujdzie, 3.7-3.9 w miare dobra, 4-4.2 dobra, 4.3 i więcej b. dobra. Są to stawki na odległościach więcej jak 150-160km, na krótkich odcinkach są lepsze pieniądze, choć nie zawsze...

Od tygodnia nie zaglądałem na giełdę ale jeszcze z tydzień temu to była jakaś patologia jeśli chodzi o stawki - ale ogólnie to stawki kształtują się tak jak kolega wyżej pisał , chyba że jakiś kaszalot ze spedycji krzak próbuję znaleźć łosia których na rynku nie brakuję .

Cytuj:

Cytuj:

Nie jestem zorientowany w transporcie na plandekach, ale słyszałem nie raz o stawkach na kraju oscylujących w okolicach 3zł

Na giełdzie takie stawki za plandekę 24t to jakieś 80% na kraju najlepsze że większość tych frachtów rozchodzi się jak ciepłe bułeczki.
Wedle 24t stawka na kraju 3-3.3 słaba, 3.4-3.6 ujdzie, 3.7-3.9 w miare dobra, 4-4.2 dobra, 4.3 i więcej b. dobra. Są to stawki na odległościach więcej jak 150-160km, na krótkich odcinkach są lepsze pieniądze, choć nie zawsze...

wydaje mi się ze te trzy ostatnie to może z 3-4% transportu w Polsce. i są to zlecenia stała dla stałych firm.

Cytuj:

3-3.3 słaba, 3.4-3.6 ujdzie, 3.7-3.9 w miare dobra, 4-4.2 dobra, 4.3 i więcej b. dobra

Oczywiście - te stawki możemy rozpatrywać tylko w przypadku bezpośredich klientów (nie spedycji) a i tak są nieco na wyrost.

a ostatnio na giełdzie ciężko znaleźć ładunek za 3 zł

Cytuj:

Cytuj:

Nie jestem zorientowany w transporcie na plandekach, ale słyszałem nie raz o stawkach na kraju oscylujących w okolicach 3zł

Na giełdzie takie stawki za plandekę 24t to jakieś 80% na kraju najlepsze że większość tych frachtów rozchodzi się jak ciepłe bułeczki.
Wedle 24t stawka na kraju 3-3.3 słaba, 3.4-3.6 ujdzie, 3.7-3.9 w miare dobra, 4-4.2 dobra, 4.3 i więcej b. dobra. Są to stawki na odległościach więcej jak 150-160km, na krótkich odcinkach są lepsze pieniądze, choć nie zawsze...

na to nie ma reguły.
ta spedycja dla której jeźdżę ma niższe stawki dla "swoich" przewoźników niż dla tych z łapanki z giełdy.
nie zawsze stawki na krótkich odcinkach sa lepsze chociaz to zależy od sytuacji - na stałej robocie codziennie stawki są równe przez dany okres czasu ( ostatnio dostałem 12 % podwyżki).

Jest jeszcze jedna, ważna sprawa, a więc WAGA ładunku który wozimy. Roźnica między ładunkiem o wadze ok 5-7ton a ładunkiem 24-25t jest taka że na 100km zostaje w kieszeni jakieś 50zł brutto z pierwszego względem drugiego. Przy 1000km ładownych mamy już 500zł do przodu.
Dość często stawkę za ładunek ok 5-7 ton jest taka sama jak za pełną naczepę, ewentualnie minimalnie mniejsze, ale i tak się opłaca wziąśc mniej gdyż w zykłej amortyzacji jest się do przodu, wtedy można jeszcze doładunek i juz jest miód malina.

Cytuj:

Oczywiście - te stawki możemy rozpatrywać tylko w przypadku bezpośredich klientów (nie spedycji)

Napisałem jakie stawki wg mnie są dobre, a kto takie płaci to juz mnie obojetne

Trzeba jeszcze rozgraniczyć stawkę za kilometr ładowany , a stawkę za ogół przejechanych kilometrów. To, że na Transie są takie a takie stawki to swoją drogą.
I tak ze stawki 4zł za km ładowny realnie wyjdzie przykładowo 3.5zł za każdy km.
A 3.5zł za ogól kilometrów bez problemu można uzyskać przy stałej jeździe pod spedycją.

Klienta , który ma do przewiezienia ładunek z Wrocławia do Warszawy interesuje cena za przewóz na tej trasie, a nie dodatkowe podjazdy po ładunki powrotne.

Kolejną sprawą jest oczekiwanie na za/rozładunek. Często stawka może wydać się "zachęcająca", jednak po szybkim podliczeniu czasu wykonania przewozu nie jest już tak kolorowo. Pierwszy przewoźnik, czy też spedycja (klient bezpośredni) w większości przypadków ustala opłatę postojową, która zazwyczaj jest naliczana po 2-3h postoju lub w trybie natychmiastowym w przypadku , gdy towar nie jest gotowy do wysyłki, braku organizacji ze strony zleceniodawcy itp. Końcowy przewoźnik ( taki z Transa), w 90% nie ma płaconego postojowego do 24-48h, co jest "normą". Oczywiście, takiego zlecenia może nie przyjąć, co jest logiczne, jednak szybko znajdzie się ktoś, kto się na to zgodzi.

Cytuj:

ta spedycja dla której jeźdżę ma niższe stawki dla "swoich" przewoźników niż dla tych z łapanki z giełdy.

Jeździsz za nieco mniej ale masz spokojną głowę - kiedy koniunktura na transport maleje, spedycja nie będzie już szukać tych z łapanki tylko robotę dadzą swoim.

"Sezonowcy" teraz płaczą i wylewają żale jak to im źle