Cytuj:
Cytuj:
Osobiście byłem tam raz. Ale koledzy jeżdżą i przynajmniej pracę magazynu oceniają dobrze.
Jaja są
Trzeba się uodpornić na pewne triki i zagrywki dyspozytorów... Jak od początku się sam nie poniżysz, to później już nie ma tragedii.
No dzwoniłem, praca nie bezpośrednio w Rabenie tylko u podwykonawcy. Jazda po klientach 2-3 załadunki i codziennie w domu. Kazali wysłać Cv i może będą dzwonić, ale wątpie.
To kolego pytałeś o zestaw czy solo? Jeśli solo to tragedia(o zestawach sie nie wypowiadam bo niewiem)Faktem jest jazda po klientach ale conajmniej 8-16 odbiorców w miedzyczasie odbiory ,spedytorzy,oczywiście nie wszyscy(pozdro dla Przemka,Tomka z Gądek)jacy są tacy są....
O jazdach w czasie mozna zapomnieć(na moim byłym rejonie napewno,niewiem jak na innych)zarobki w tej firmie jednym pasuje mi niepasowały....
Na szczęście Raben to tylko przykry epizod( na szczęście krótki w moim życiu ).Szef chciał spróbować złapać jakąkolwiek prace po przegraniu przetargu bardzo dobrego kontraktu który niestety wygasł po 10 latach naszej ciężkiej pracy.Teraz niestety jestem już drugi miesiąc bez pracy i zaczynam zauważać,że wiekszość płac oferowanych jest na poziomie Rabena albo i bardziej dziadowska.
Na razie się nie poddaje i szukam dalej.
Pozdrawiam.
_________________
Zapraszam na mój kanał Youtube...
Powodzenie mojego kanału, jego rozwój będzie zależał od WASZYCH polubień
Startuje z pełną parą już w krótce ....
https://youtu.be/s5GwCxFeTlo