Cytuj:
Jaki jest powód że Polacy oddają tak dobre pojazdy do kasacji (może to dobrobyt)
Dla czego te pojazdy nie trafiają na rynek wtórny gdzie na pewno zostały by sprzedane za większa kwotę
Ciekawią mnie wasze opinie. Co sądzicie o takim postępowaniu. Może znajdzie się ktoś co ma z tym styczność. Pozdrawiam Wilk 09
.
Sadzac po stanie wielu aut ktore sa na allegro czy jezdza po naszych drogach to czesc tych ludzi ktorzy odddaja takie auta do kasacji poprostu nie bardzo chyba zdaja sobie sprawe ile jeszcze ich auta sa warte, albo ile tak na prawde moze kosztowac jakas drobna naprawa. Wiec wnioskuje ze poprostu z czystego lenistwa/brak czasu, braku checi wola zadzwonic do auto zlomu zeby im to auto zabrali i "po klopocie". Gdyby ten opisywany w artykule student pokusil sie o wykonanie jeszcze kilku telefonow to by pewnie dalej jezdzil tym samochodem, albo naprawil i sprzedal i przynajmniej cos by z tego mial.
Ja tam sie starych aut nie boje, i uwazam ze jak ktos ma choc troche pojecia o mechanice, i nie traktuje auta jak kompletnie bezobslugowego narzedzia do poruszania sie, to stare auto tez moze byc niezawodnym i ekonomicznym srodkiem do poruszania sie. Merce W124, W201, passaty B3, B4, Audi 80 to sa twarde auta, zreszta ile ich jeszcze jezdzi na drogach, a i czesci do tego jest pelno i tanie. Moj znajomy mechanik tez ma juz prawie 20 letniego Passata B3 w dieslu, pali to 5-6 l, pol miliona to ma nalatane lekko i to co to ono przeszlo to nowe auto by sie po 100 tys. km rozsypalo...
Ale coz aut w Polsce jest pelno, komisy pekaja w szwach, jak za 8-9 kafli mozna kupic juz Golfa IV to wielu woli wymienic auto na nowsze.
Co do polskich produkcji to tez mi troche szkoda tych aut, bo jakis sentyment do nich jest. Ale nie ukrywajmy, jest grupa milosnikow takich aut, ktoych stac na to i jakos ratuja takie auta, odrestaurowywuja, ale wiekszosc to ludzie ktorych to nie interesuje, albo nawet jezeli to ich na to nie stac. Ja bym z checia przygarnal jakiegos Poloneza albo Fiata 126p ale nie stac mnie zeby na wynajecie/kupno garazu, dodatkowe oplaty itp., a bedac za granica nie bardzo mam tez czas zeby grzebac cos przy takim aucie.