Strona 34 z 44 [ Posty: 868 ] Przejdź na stronę Poprzednia 132 33 34 35 3644 Następna
Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 lip 2008, 15:18
Posty: 542
GG: 6150050
Samochód: zielony

Cytuj:
Jeździłem Starmanem złom że aż wstyd jeździć :)
Ja na "Starym-Manie" miałem pierwszy egzamin na którym nawet z placu nie wyjechałem, więc może nie do końca dałem radę go poznać, ale wg. tego co wyczułem to wcale nie był w takim złym stanie technicznym.

_________________
A/B/BE/C/CE/D/DE :twisted:
Star 244/Atego 1223/F2000 32.403/FH13 440/TGA 18.480/TGS 18.440/Axor 1840/Stralis 450
Solbusy/SOR-y/Setry
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2012, 18:45
Posty: 4
GG: 0

Zdawałem pod koniec sierpnia 2011r kategorię C w WORD Krosno

Przyjechałem wcześniej do ośrodka i przyznam, że to bardzo niemiłe miejsce do przebywania. Masa ludzi, większość to dzieciaczki zdające kategorię B gdzie przeżywają to ogromnie, dając to po sobie poznać w bardzo głośny i donośny sposób. Także czekało się bardzo nieprzyjemnie. Z czasem dotarło 4 innych kolesi, trochę porozmawialiśmy i rozluźniliśmy atmosferę. Wreszcie przyszedł egzaminator i zaprosił nas do środka. Na teorii odpadł jeden więc zostało na 4 łącznie. Ja losowałem zestaw na plac i rękę miałem naprawdę dobrą- parkowanie prostopadłe przodem i ruszanie z hamulca ręcznego. Ogólnie chłopaki się cieszyli bardzo z takiego losowania, jeden tylko mówił, że nigdy nie ruszał z ręcznego w co trochę mi się nie chciało wierzyć. Była chwila przerwy i idziemy na plac. Jak to w Krośnie bywa na tym tarasie dziesiątki osób bo było to rano i dużo osób zdaje B kategorie więc gapiów jest masa. Na szczęście część placu na kategorie C jest dość daleko stamtąd więc nikt nie przeszkadza. Ja sobie w google earth popatrzyłem jak wygląda rozstaw manewrów więc idąc na plac wiedziałem gdzie co jest. Co do pojazdu- stał tam przyszykowany obok Man TGL 12.240 ale egzaminator podjechał po kilku minutach tym starszym LE 12.180. Dla mnie było to bez różnicy bo jeździłem i 6- biegówką jak i 8- biegówką choć wolałem tego nowego, ze zmianą biegów nie miałem problemu ale zależało mi aby w środku było wszystko podobnie co do pojazdu w jakim się uczyłem. Jednak w tym starszym Man-ie fotel ustawia się inaczej jak i przyciski są w innych miejscach i wyglądają inaczej. Na szczęście przed egzaminem z obrazków z Internetu poznałem co gdzie się mieści więc np. nie myliłem klaksonu ze spryskiwaczem szyb. Dwóch chłopaków też wylosowało sprawdzanie klaksonu jak ja i najpierw włączali spryskiwacz dopiero po chwili było słychać klakson. Także jeśli jeszcze zdaje się na tym Man-ie to polecam się zapoznać co gdzie jest umiejscowione. Zapomniałem dodać, że egzaminatorem był Pan o nazwisku na literę M. Łuk stwierdził, że zatrzymałem się na styk równy metr tak samo jak i przy cofaniu. Mówiono mi na jeździe aby się zatrzymywać ramieniem równo z tą niższą tują w ogrodzeniu :D Trochę nie chciałem tej metody używać bo wydawała mi się niedokładna i bardziej się skupiłem na takim cofaniu jednak z wyczuciem i się udało. Ogólnie różne metody uczono co do tej odległości cofania i zatrzymania, ogólnie nie przepadam za takim czymś, jak i na B mi mówiono ile obrotów kierownicą kręcić na łuku, no trochę parodia. Jednak jazda to umiejętność wyczucia a nie wykonywaniu jakiś schematów. Ogólnie dziwnie się jeździło tym modelem, lusterka były znacznie mniejsze niż w 12.240 jakim jeździłem na nauce co również trochę potęgowało wrażenie "dziwności" jazdy. Ale plac udało się zaliczyć jak i reszcie kolegów. Następnie próba ruszania pod górkę i jedziemy na miasto. Z WORD-u skręciłem w lewo (gdzie chyba w 100% zawsze tak się jedzie), skręcałem następnie w Hutniczą- ulica dość wąska i na moje szczęście zepsuł się tam ciągnik siodłowy z naczepą i trzeba go było wyminąć. Więc wiadomo- duża uwaga na lusterka i aby nie jeździć po krawężniku. Udało się i nabrałem pewności aż tu widzę z Krakowskiej skręca duży autobus turystyczny :) I znów mordęga i wymijanie na styk. Następnie skręcałem w lewo, tutaj przy ruszaniu egzaminator stwierdził że mógłby zatrzymać egzamin jakby chciał ale chce zobaczyć co pokażę dalej. Stwierdził, że wymusiłem lekko pierwszeństwo na pojeździe włączającym się do ruchu z posesji kawałeczek dalej. Ogólnie powiem wam, że moim zdaniem nic tam złego nie zrobiłem ale cóż on zaczął gadkę, że prowadzę większy i cięższy pojazd mam sobie z tego zdawać sprawę itd. No nic jadę dalej, na Krakowskiej były remonty więc wlokę się 30 km/h :D biegi zmieniało się bardzo łatwo, startowałem zawsze z 1 tak mi zasugerowano na nauce, na tym starszym Man-ie startować z 1 z nowszego z 2. Hamulce miał żyleta, przy dojazdach do skrzyżowań jednak zawsze zwalniałem redukując biegi. Z Krakowskiej skręcałem w prawo w Aleję Jana Pawła II. Tam, stwierdził znów, że zatrzymanie się na zielonej strzałce nie było zdecydowane! No cóż, wyhamowałem do zera, wrzuciłem 1 popatrzyłem głową tak mocno w prawo i lewo czy ktoś nie idzie po pasach choć tak kiwać głową nie było potrzeby i było to bardziej na pokaz :D no i jadę. Więc nie wiem co mogłem bardziej zdecydowanie zrobić? Później zrobiłem tą taką małą pętlę z powrotem na Krakowską i później w lewo na Podkarpacką, tam 50 km/h wiadomo, później słynne jednokierunkowe na Żwirki i Wigury (uwaga na to krzywe drzewo aby lusterka nie stracić- jeśli jeszcze tam stoi)- Składowa- Feliksa Czajkowskiego- bardzo wąski skręt w Kazimierza Pużaka (tu uwaga przy skręcie aby tyłem nie zahaczyć jakiegoś autobusu czy ciężarówki jadącej prosto). Słynna zetka (tam na torach jak coś nie zagruchotało w zawieszeniu ale egzaminator nic nie mówił), Linarska- Kolejowa- Józefa Piłsudskiego na rondzie zawracanie i z powrotem i tutaj błąd- jadąc pod tą górkę jest znak, że jesteśmy na głównej i skręca ona lekko w prawo dalej w Krakowską. Na nauce jazdy przy jednym nauczycielu zawsze tam wrzucałem kierunek w prawo i nie mówił nic, zmienił się mi nauczyciel na koniec i powiedział mi abym tutaj kierunku nie wrzucał choć to nagminnie robiłem, no wiec na egzaminie tego nie zrobiłem i egzaminator notkę zrobił. Także uwaga lepiej wrzucić ten kierunek tam nie bacząc na to co mówił wasz nauczyciel :wink: Z powrotem Kolejowa i Tysiąclecia i ośrodek. Jeździłem coś koło 50 min, ranek ruch był spory. Na szczęście żadnych niepewnych przechodniów i tylko jeden rowerzysta. Zaparkowałem i szczerze oczekiwałem, że będzie niezdane, bo jednak coś tam mu nie pasowało ale wręcza mi karteczkę i mówi, że wynik egzaminu pozytywny. Na niej było zaznaczony ten brak wrzuconego kierunku. Nie wiem może tamte zwrócenie uwagi o to włączanie do ruchu i strzałkę zieloną to była tylko próba poddenerwowania mnie aby sprawdzić jak radzę sobie z jazdą pod stresem. Jak reszta chłopaków sobie poradziła niestety nie wiem bo pojechałem już do domu ale mam nadzieję, że zdali i może są tutaj na forum :)


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 mar 2012, 22:55
Posty: 25
GG: 0

Niecałe dwa tygodnie temu zdawałem C+E w Gdańsku. W poczekalni był młody łysy facet, zdawał C, co się wymądrzał, jaki to z niego wybitny kierowca: "Często busami jeżdżę i w ogóle. Jak można nie zdać? Przecież tak łatwo się jeździ." Tłumaczymy gościowi, że jeżdżenie a egzamin to dwie zupełnie inne rzeczy. Ale ten dalej swoje. Wyszedłem na jakiś czas na powietrze, później udałem się do kibla. Wychodzę i co widzę? Nasz wybitny kierowca stoi w kolejce do kasy celem opłacenia kolejnego egzaminu. Rozbawiło mnie to.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 sie 2009, 22:52
Posty: 206
Samochód: VW
Lokalizacja: Polska

Dziś, 04.04.2012r w MORD Nowy Sącz udało mi sie zdac c+e za pierwszym razem :D :D :D ogólnie to stres i nerwy, ale po wszystkim sie udało, egzaminator bardzo w porządku :D pozdrawiam:)


Post Wysłano: 07 kwie 2012, 14:30

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 cze 2009, 19:33
Posty: 1085
GG: 2300025
Samochód: 106.530 SC
Lokalizacja: ZSW, ZGL, ZS

Kilka porad dla CE.
1. Podobno zaczep jest trochę zmęczony i gdy chcielibyśmy się sprzęgnąć pod kątem - może nam się to nie udać. Ja na szczęście ustawiłem się równo i dyszel wszedł bez problemu.
2. Przy sprzęganiu, gdy usłyszymy/poczujemy sprzęgnięcie, nie naciskamy od razu hamulca! W razie niepełnego sprzęgnięcia, rozbujany samochód sam powinien się wpasować zaczepem. U mnie zadziałało i "kontrolny" schował się od razu.
3. Wtyczki pneumatyczne są nowe i wchodzą bardzo łatwo. Niestety są bardzo blisko zaczepu i trzeba się trochę powyginać, żeby mieć dobrą pozycję do ich podłączenia.
4. Sam zaczep, można powiedzieć, wygląda jak puszka pełna smaru. Jest on dosłownie wszędzie i trzeba uważać, żeby się nie upierdzielić.
5. TGL numer 27 jest trochę zdezelowany. Sprzęgło na początku mało obliczalne. Najpierw dziwimy się, że nie reaguje, a przy dalszym puszczeniu samochód wyrywa. Raczej do wyczucia przy spokojnym ustawianiu się do sprzęgania.
6. W 27 świeciły mi się też różne kontrolki. Na wyświetlaczu diagnoza czegoś tam, a poniżej czerwony trójkąt z wykrzyknikiem w środku. Lepiej zgłosić to egzaminatorowi przed ruszeniem, żeby nie miał powodu do czepiania się. Mi kazał to olać i kontynuować zadania.
7. Biegi czasem nie chcą wchodzić. Mi się to zdarzyło kilka razy. Na łuku wsteczny nie był skory do współpracy i na mieście czasem dwójka się gubiła. Puszczenie i ponowne wciśnięcie sprzęgła załatwiało sprawę.
8. Stopkę na dyszlu przyczepy nie podnosimy maksymalnie do góry. Powiedzmy, tak do połowy, bo przy pełnym podniesieniu nie da się jej złożyć. Blokuje nam to wtedy dolny rant stopki, który uderza o kant przyczepy.

Jeśli ktoś ma kurs w Szczecinie, albo po prostu czasem przyjeżdża poćwiczyć, to zalecam odwiedzenie takich miejsc jak:
1. Obotrycka - skręt w prawo w Oliwkową - ciasno.
2. Szosa Polska - Nehringa - "zawracanie" - ciasno. W "ostatniej fazie", czyli wjeżdżaniu na lewy pas do skrętu w lewo z powrotem w Szosę Polską lewe koła przyczepy mogą "uciekać" na krawężnik.
3. Krasińskiego w lewo w Orzeszkowej. Orzeszkowej ciasna i gdy z przeciwka jedzie autobus, trzeba prawie się zatrzymać i uciec jak najbardziej do prawej. Zmieścić się zmieścimy, ale trzeba naprawdę powoli.
4. Orzeszkowej skręt w prawo w Kołłątaja. Przed wjazdem na pas do skrętu trzeba się sporo wysunąć na pas do skrętu w lewo/prosto, żeby przyczepą nie najechać na krawężnik.
5. Grzymińska, pod górę. Dużo zaparkowanych samochodów i raczej wyższy bieg, niż 3 nam w niczym nie pomoże.
6. Grzymińska w prawo w Studzienną. Ciasno jak cholera, pod względem linii. Nie jestem pewien, ale chyba lewym przednim kołem trochę najechałem na ciągłą, żeby przyczepą nie wjechać na krawężnik.
7. Hoża w lewo na "mostek". Jeśli jedzie autobus i jest dość blisko, to lepiej przed samym skrzyżowaniem się zatrzymać i go puścić. Ja wjechałem razem z autobusem i mimo, że mieściłem się na swoim pasie, to jednak było ciasno i egzaminator trochę się krzywił.

Oto moja trasa: http://www.trasy.prawojazdy.com.pl/rout ... dex/id/674 Kierunek to wyjazd z WORD do skrzyżowania i skręt w lewo, w stronę stoczni.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 kwie 2012, 18:32
Posty: 15
GG: 0

Witam was,

napiszę jak było u mnie na egzaminie ,

Egzamin :
-13.04.2012r
-Bydgoszcz Word
-Kategoria : C+E

Egzaminatora nie interesowała kolejność podłączenia przewodów , oraz można było przechodzić przez dyszel , również można było na zapalonym silniku wchodzić między przyczepką a pojazdem :)
( powiedział nam to przy losowaniu pakietów na plac manewrowy)
__________________________________________________________________
pierwsze co robimy to rozprzęganie:
-korbka i podnosimy (jednobiegowa-obracana z zabezpieczeniem )
-odpinamy gumę przy pojeździe (podtrzymujące przewody)
-przewody pneumatyki 2sztuki
-przewody elektryczne 2 sztuki
-przewód ABS 1 sztuka
-podnieść zapadkę
!!!! ---Pamiętajcie--- !!!!
że jest tam guma przy przyczepce która podtrzymuje wszystkie przewody i musi być również założona , oraz wszystkie przewody elektryczne jak i pneumatyczne mają swoje miejsce w przyczepce zaraz przy korbce
-- NIE WOLNO KŁAŚĆ NA DYSZEL --

ODJAZD obok przyczepki z zapalonymi światłami mijania + kierunki ( bez pasów)....
( UWAGA- ZARAZ PO ODPALENIU I SPUSZCZENIU RĘCZNEGO NAGLE ZAPADKA SIĘ ZA TRZASŁA I TRZEBA BYŁO PONOWNIE PODNIEŚĆ )
--------------przed odjazdem ustawiamy siedzenia + lusterka ---------------
____________________________________________________________________
Następnie było sprzęganie
- ustawić się do przyczepki ( zapalone światła mijania + kierunki) (bez pasów)
- zatrzymać się około 2 metrów i sprawdzić czy podniesiona jest zapadka ( był zapalony silnik)
- zatrzymać tuż przed końcem zapadki i ustawić dyszel korbką
- po zatrzaśnięciu się zapadki z dyszlem , minimalnie do przodu czy na pewno się za trzasło
- gasimy silnik i przystępujemy do podłączeń
- sprawdzamy czy bezpiecznik jest schowany od zapadki (kielich)
- przewody elektryczne 2sztuki
- przewód ABS 1 sztuka
- przewody pneumatyczne 2 sztuki
- podnosimy wszystkie przewody i podpinamy pod gumę która jest na pojeździe
- sprawdzamy światła wszystkie ( był zgaszony pojazd)
____________________________________________________________________
teraz był plac manewrowy:
-światła mijania zapalone
-pasy bezpieczeństwa założone

łuk - żeby dobrze się zatrzymać metr przed linią wystarczy spojrzeć na lewą stronę jest tam (kran niebieski-mini hydrant ) i ma być równo z barkiem :) i mamy 100% zatrzymanie przed linią zaliczone :)

przód skośne - wiadomo
tył garaż - wiadomo
________________________________________________________________________
miasto .....
Obrazek
cały egzamin trwał godzinę - zdane za 1 razem ....

pozdrawiam ,,,,,,,,


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 kwie 2012, 10:16
Posty: 3
GG: 0

Dla mnie zdawanie na prawo jazdy (fakt, że zwykłej kat. B) było najbardziej stresujące w życiu. A radość, jak się udało- też największa w życiu. Nie ma nic przyjemniejszego niż uciekająca droga spod kół i muzyka w głośnikach. Najlepszy sposób na relaks i przemyślenia :)

Pozdrawiam,

J.K.

_________________
Na www.samodoskonalenie.biz info o kursach na prawo jazdy, zapraszam.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 06 sty 2012, 21:34
Posty: 8
GG: 9711942
Samochód: Vectra C GTS
Lokalizacja: Siedlce/okolice

To i ja się pochwalę.C zdałem w WORD Siedlce 27.02.2012 za pierwszym podejściem Manem TGL12.240.
A wczoraj nadszedł dzień egzaminu na kat E. ( miało być pod koniec maja ale podanie o wcześniejszy termin sprawiło że czekałem tydzień :D )
A więc o 15.30 stawiliśmy się w sali nr 2. Było nas 3, dwie osoby zdawały po raz drugi.
Egzaminator sprawdził obecność, kolega wylosował zestaw ( garaż przodem, górka ) :D Tak więc zestaw który wszystkim pasował :D
Potem przejechaliśmy na plac ok 500 metrów ponieważ mieści się w innym miejscu.
Egzaminator powiedział co i jak każdy zadał jakieś pytanie i do przodu.
Zdawałem drugi.
Auto którym zdaje się w Siedlcach C+E to WYŁĄCZNIE STAR MAN (chyba LE 180)
Wylosowałem sprawdzenie sygnału dzwiękowego oraz światła drogowe.
Potem podpinanie.
Podjechałem za pierwszym razem, przy odległości ok 3 m od dyszla zgasiłem auto, wyszedłem i podniosłem sworzeń i dodatkowo sprawdziłem czy wysokość się zgadza i wszystko idealnie pasuje.
Egzaminator pyta czemu zgasiłem, mówię że ze względów bezpieczeństwa ponieważ przebywanie na zapalonym silniku pomiędzy przyczepą a autem jest zabronione.
Potwierdził ale powiedział że nie muszę gasić.
Po dojechaniu wszystko zapięło się za pierwszym razem, bezpiecznik schowany.
Zgasiłem auto i zabrałem się za przewody czyli żółty pneumatyczny, potem na drugą stronę czerwony i z powrotem elektryczny i znowu na drugą stronę elektryka i ABS.
Poszło sprawnie tylko czerwony trochę syczał ale za trzecim podejściem udało się zapiąć szczelnie.
Następnie podniosłem nogę, zaczepiłem o uchwyt i dokręciłem. Na koniec kliny za burtę i biegnę sprawdzać światełka. Egzaminator powiedział żeby włączyć wszystkie będzie szybciej i wygodniej :D
Interesowały go tylko światła w przyczepie.
Następnie manewry czyli łuk, poszedł za jedną korektą chociaż obyło by się bez ale wolałem nie ryzykować. Udało się zatrzymać idealnie bez wysiadania chociaż wysiadać można ale tylko raz. Parkowanie prostopadłe przodem i ruszanie na wzniesieniu bez problemu.
Po wykonaniu wszystkiego rozpinanie czyli wszystko w odwrotnej kolejności.
Gdy ustawiłem auto obok egzaminator poprosił żeby poczekać na jazdę w ruchu drogowym.
Ufff..... jaka ulga :D
Na mieście było ok, w sumie to znam miasto bardzo dobrze, nie było takiej trasy po której nie jechałbym na nauce. A dodatkowo było już koło 18 czyli ruch spokojny, mało pieszych, rowerzystów itp.
Jezdziłem około 45 minut. Raz miałem tylko sytuację że na jednokierunkowej ustawił się ciężarowy i przeszedłem na milimetry ale wszystko z zachowaniem szczególnej ostrożności :D
Po powrocie egzaminator wypełnił kartę i oznajmił wynik pozytywny.
Podziękowałem i po butelkę dla instruktora :D

Trochę się rozpisałem, jak ktoś ma jakieś pytania chętnie odpowiem.

Pozdrawiam wszystkich i powodzenia!!!!

_________________
B - jest
C - jest
E jest
KW - jest
Karta kierowcy - w trakcie


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 kwie 2012, 11:39
Posty: 31
Lokalizacja: okolice łomzy

WORD Łomza
Ja mialem egzamin godz 12. przyznam szczerze bylo nerwowo w drodze do WORD prawie sie spózniłem. na liście byłem 1. potem wyszedl pan co egzaminy teoretczne przeprowadza(naprawde bardzo sympatyczny. zażartuje i powie coś by odstresowac człowieka :) ) jako że byłem pierwszy przypadł mi "zaszczyt" losowania zadan dla całej grupy, wylosowałen parkowania prostopadle tylem i zawracanie na 3. Po poł godzinie wyszedł egzaminator Pan Mariusz F. (miły i konkretny był :wink: ) zebrał nas pod budką powiedzał co i jak pokazał dokladnie plac. No i zaczeło sie. wszyscy liczyliśmy ze dostaniemy STAR-MANA ale jak to bywa przypadł nam MAN. zaczynam. Łuk poszedl ok. potem przejazd do parkowania tyłem. i tu był mały przypał bo zamiast jechac zaparkowac to wjechałem i zaczełem zawracac na 3 :roll: . parkowanie poszło super tylko musiałem poprawiac bo kierunek mi sie wyłaczył. potem zawracanie na 3 to bajka. manik czuły na gaz i hamulec. kierownica gładko chodzi wiec wszystko poszło sprawnie. po zaliczeniu zadan na placu kazano mi poczekac na jazde w mieście. w mojej grupie było nas 6. na miasto wyjechało nas 2. pozostali polegli przy potrąceniu pachołka nie dawali kierunków itp. Jazda po Mieście naprawde fajna. myślałem ze bedzie gorzej MAN był dłuższy od samochodów na ktorym sie uczyłem jeżdzić. (a na naukach pamietam ze czasem sie nie wyrobiłem i najechałem na linie tylnym kołem) egzaminator zwrocił mi uwage na to ze przy skrecaniu w lewo na Nowogrodzkiej zamiast 2 to 4 wsadziłem a potem nie wiedząc ze mam na 4 wrzuciłem na 3. i jeszcze poprosił o bardziej dynamiczna jazde. takze potem była bardzo dynamiczna. :mrgreen: ogółem jakos poszło i wrociliśmy do osrodka. Tam Pan Egzaminator powiedział ze mimo ze drobne błedy sie zdarzały otrzymuję wynik pozytywny :D :D :D :D no to zostalo jeszcze C+E i KW :D

ps. nie myslec ze skoro mowie ze poszło fajnie obyło sie bez stresu. stres był i to duzy. lecz egzaminator powiediał nie stresowac sie i nie zrobic glupoty a bedzie dobrze. :)

_________________
WIELBICIEL MARKI STAR


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 19 sie 2008, 20:52
Posty: 164
GG: 7644644
Samochód: Renault Premium DCi
Lokalizacja: Mikołajów [TKA]

To i ja opiszę ;) Zdałem właśnie kat C+E w Tarnobrzegu.

Auto to Man Tga nr.23


Na placu wylosowaliśmy prostopadłe przodem i górka ale to jest formalność bo na to jest sposób(jak ktoś bd zdawał niech da znać na pw to napisze jak to losować bo może lepiej nie pisać na forum).

No to wiadomo plac bez problemów na mieście dość prosta trasa z racji że centrum zamknęli z powodu remontu więc z Wordu w lewo, pierwsze światła w lewo cały czas prosto aż wyleciałem na Wisłostrade dwu pasmową i cały czas prosto do Nagnajowa na zjazdy i zawrotka na skrzyżowaniu wielopoziomowym i powrót tak samo cały czas prosto aż dolatujesz do świateł koło Wordu i w prawo i potem w brame wordu w prawo i tyle.
Zdawaliśmy we 2 z kolegą Łukaszem A. może to ktoś z forum ;)
Egzaminator miał pretensję ze to że na wlocie do Tbg ustawiłem się na prawym pasie a nie na lewym, dla mnie oczywiste było że dużym staramy się jeździć prawym pasem ale jak widać egzaminator miał jakieś swoje wymysły, oprócz tego nie mam mu nic do zarzucenia ogólnie raczej taki typowy "faszysta" mający jakieś "sapy" dotyczące tego że ktoś młody zdaje wyższe kat prawa jazdy, ale jak przepisy pozwalają to kto mi zabroni?

Do pokazania płyn spryskiwaczy, i światła cofania.

Przy spinaniu ktoś kto zdawał poprzednio chyba kliny dobijał nogami bo za nic w świecie nie chciały wyjść ani ten ani ten, pomyślałem sobie że może przy zapinaniu za bardzo uderzyłem siodłem ale robiłem to dość ostrożnie a choćby to wtedy przedni powinien mi się poluzować.Trochę z nimi walczyłem ale dało radę.

I taka rada w Tbg są te siodła z takimi zapadkami http://sklep.tir-parts.pl/images/volvo_ ... -150mm.jpg z tego co słyszałem to lubią się blokować że nie idzie za nic odczepić i na to instruktor mi dał radę żeby przy ustawianiu się do rozpinania najpierw puścić hamulec nożny i dopiero zaciągnąć "łapę" a nie trzymać nożny i do tego łapa bo wtedy lubi się tak to wszystko ponaciągać i są problemy.

W naczepie przy 23 nie działa przednia obrysówka od strony kiero z tego co słyszałem od egzaminatora po egzaminie to to że nie świeci już z tydzień i czeka na ludzi którzy później mają problemy przez to że powiedzą że wszystko działa.

Z tego co mnie ostrzegali w Tbg jedna naczepa ma tendencję do uciekania na łuku na lewo(maniek z nr.23) a druga na prawo(maniek nr.24). Ja zdawałem 23 i też to zaobserwowałem.

Co jeszcze można dodać? Plac kilka dni temu remontowali więc nie wszystko ładnie widać.

_________________
"...a niepodzielnie królującą elitę stanowią świętokrzyscy patelniarze..."


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 sty 2012, 21:05
Posty: 5
GG: 1
Samochód: Volvo 440 tandem

18.05.2012 WORD Łomża
Zdane za pierwszym podejściem :) Pozdrawiam egzaminatora Pana Karola Szabłowskiego. Był to mój najlepszy egzamin jaki w życiu miałem. Miło i sympatycznie. Po powrocie na plac egzaminacyjny omówienie całości no i oczywiście ogłoszenie wyniku "P" :) Teraz zostało już dobić tylko E i można ruszać na szlak.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...PS. I niech nikt mi nie mówi że młodzi ... nie mają wyobraźni itp. To sprawa indywidualna


Każdy wie że aby zostać zawodowym kierowcą tych wielkich wspaniałych maszyn trzeba sie do tego urodzić nie można nim zostać od tak...
w zasadzie z pierwszym zdaniem zgadzam się, ż tym że najczęściej ta wyobraźnia podpowiada szczęśliwe zakończenie.

natomiast co do drugiego: zawodu kierowcy trzeba się nauczyć. urodzić to można się blondynem, brunetem lub łysym, ale umiejętności się nabywa, a to równa się wysiłkowi, pracy i cierpliwości.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lip 2011, 11:24
Posty: 167
Samochód: osobowy

Ostatnio chyba był Szaki teraz jestem ja :mrgreen:

Więc na dniach w wstecz i ja zdałem egzamin na kat B.
Od czegoś trzeba zacząć, a tą kategorię mają w obecnych czasach wszyscy więc i ja nie mogłem być gorszy :D


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2007, 23:29
Posty: 30

Ja dzisiaj się popisałem! :D Nie spiąłem przyczepy bo dopiero po jakiś 8 minutach walki zapadka się do końca zblokowała. Niestety 2 min. nie wystarczyły mi już na resztę czynności i wynik negatywny. Może następnym razem się uda...


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 maja 2010, 0:20
Posty: 283
GG: 0
Samochód: mercedes 124 200D
Lokalizacja: Chełm

a co z drugą próbą? :shock:


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 gru 2009, 22:19
Posty: 60
GG: 4836808
Samochód: VOLVO FH
Lokalizacja: KNS

1 czerwca godz 7:00 rozpoczęcie egzaminu teoretycznego na kat C w MORD Nowy Sącz- wynik pozytywny 0 błędów. 7:40 wywołanie mnie do losowania kart-trafiło sie parkowanie skośne i równoległe. Wiec szybka obsługa: poziom płynu chłodzącego, światła cofania. Manewry na placu bezbłędnie. Kolej na miasto tutaj nie zabawiłem długo... dosyć szeroka jezdnia po prawej stojace 2 samochody, wiec puszczam migacza zjeżdżajac do osi jezdni zachowujac odpowiednia odległosc od omijanych pojazdow a jednocześnie nie najeżdżając na linie-niestety to własnie skłoniło egzaminatora to postawienia wyniku negatywnego ponieważ z naprzeciwka nadjeżdżały 2 samochody i " zagroziłem bezpieczeństwu ruchu". Nie wiem co było w tym niebezpiecznego no ale cóż ...
2 podejście 20 czerwca godz 6:30! Mam nadzieje że bedzie ok.


Pozdrawiam

_________________
B/BE/C/CE - [2012]
KK/KW/KWU - jest - [2013]

...powoli w trasie: PL,CZ,SK,H,SLO,I


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 maja 2012, 14:25
Posty: 6
GG: 4179657
Samochód: rower Giant Sedona

Hej

Dziś, 13 czerwca, o 13ej miałem egzamin na C+E w WORDzie w Białej Podlaskiej. Sprzęgnięcie przebiegło bezproblemowo. Przy cofaniu na łuku najechałem na linię - za mocno od razu podłamałem przyczepę, ale uczyłem się jeździć na dłuższym składzie niż ten z ośrodka. Za drugim razem wyszło idealnie. Parkowanie skośne wyszło za pierwszym razem, zaś prostopadłe tyłem za drugim. Jazda po mieście trwała około 40 minut. Pilnowałem, żeby nie najeżdżać na linie i krawężniki. Egzaminator był w porządku tj. nie krytykował, nie czepiał się, większość czasu milczał. Z rozsprzęganiem również poradziłem sobie sprawnie.

kłaniam się

_________________
A, C+E, D+E, T


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 mar 2012, 13:04
Posty: 4
GG: 3882974
Samochód: Volvo Fh 440 2008
Lokalizacja: Przystajń

Samochód: StarMAN 12-185
Miejsce: WORD w Częstochowie

Egzamin rozpoczął się o 9.47. Na samym początku oczywiście przedstawienie się oraz okazanie dokumentu tożsamości, następnie losowanie. Wylosowałem: światła awaryjne, zbiornik płynu chłodzącego, parkowanie prostopadłe przodem oraz zawracanie na "3". Zadania na placu przebiegły bezproblemowo, następnie wyjazd na miasto. Mimo wielu krętych uliczek i pieszych jakoś pokonałem całą trasę. Trochę się najeździłem ale było warto, na ośrodku byłem już o 10.49. Wynik pozytywny :) Egzaminator dość miły i uprzejmy, widać było, że zna się na rzeczy i nie chce oblać nikogo bez powodu. Fakt faktem, że za drugim razem zdałem ale to się nie liczy, ważne że zdałem :) Na dniach zapisuję się na kategorię C+E :)

Pozdrawiam i życzę szczęścia wszystkim kursantom :)

Zamieszczam jeszcze trasę mojego egzaminu (kijowe wykonanie, ale zawsze może komuś się przydać):
https://maps.google.pl/maps/ms?msid=209 ... 7,0.027874

_________________
Kat. A - 06.07.2011
Kat. B - 31.01.2011
Kat. C - 13.06.2012
Kat. C+E - 29.10.2012
KW - 13.03.2014


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 gru 2009, 22:19
Posty: 60
GG: 4836808
Samochód: VOLVO FH
Lokalizacja: KNS

20 czerwca godz 6:30 MORD Nowy Sącz, pojazd egzaminacyjny: Renault Premium 270.18. Druga próba na kat. C zakończona pozytywnie :D Na placu taki sam zestaw jak za 1-szym, [czyli skośne i równoległe], z obsługi natomiast wylosowałem: światła awaryjne i sygnał dźwiękowy. Wszystko poszło sprawnie, na placu jak i na mieście :P

Pozdrawiam wszystkich zdających i powodzonka życzę :)

_________________
B/BE/C/CE - [2012]
KK/KW/KWU - jest - [2013]

...powoli w trasie: PL,CZ,SK,H,SLO,I


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sty 2009, 17:22
Posty: 1878
Samochód: Scania S450
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj. CAL

21 czerwca, godzina 14.30, WORD Włocławek, pojazd DAF LF55 180 tandem + przyczepa 2 osiowa na sztywnym dyszlu. Kat. C+E, zdane za pierwszym bez problemu. ;)

Pozdrawiam.

_________________
C, CE, KW :)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 34 z 44 [ Posty: 868 ] Przejdź na stronę Poprzednia 132 33 34 35 3644 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: