Nowe Iveco Daily

Aktualnie poruszam się iveco daily 35c13 w wersji z silnikiem 2.3 hpi i zalety to na pewno fotel kierowcy i pozycja za kierownicą, a wadą jest głównie to że jest jeden schowek i jest mały i płytki, druga wada wysokie i miękkie zawieszenie bo strasznie go buja. Spalanie przy mojej jeździe wychodzi że na baku od pełnego do rezerwy wychodzi mi ok 670 km przy pełnym ładunku i nie mówię tu o wadze tylko objętości tzn waga to jest ok 800 - 900 kg myślę że więcej nie ma, czyli spalanie wychodzi jakieś 11-12l/100km przy prędkości ok 100km/h. co do skrzyni biegów może się nie podobać bo jest typowo jak w ciężarówkach, ja np. prawie w ogóle nie używam w niej jedynki do ruszania, tak samo przy hamowaniu silnikiem nigdy nie zbijam aż do dwójki i tu moim zdaniem jest ta wada że powinna być 6 stopniowa skrzynia bo pierwsze dwa biegi odpadają do ruszania i zostaje 3 na których da się jeździć, a przy sześciu biegach na pewno poprawiło by się spalanie tego auta. Tak czy inaczej polecam każdemu kto chce małego woła roboczego w swojej firmie. Na pewno spełni swoje zadanie.

Będąc wczoraj na serwisie iveco w Kielcach (Raider System) udało się nam (mi i ojcu) porozmawiać z p. Jackiem, kierownikiem tego całego obiektu. Tata oczywiście wymieniał po kolei co psuje się, z czym jest problem a on tylko przytakiwał . Większość błędów, która jest czyli:
- przygasanie świateł
- łamanie się uchwytów lusterek, szczególnie tych długich
- zapadanie się klawisza od św. awarynych
- "głupienie" sterownika szyb
- klemy przy akumulatorze wytrzymujące max 100 tyś
i wiele innych ...
Są doskonale im znane. Serwis jest w stałym kontakcie z siedzibą Iveca w Turynie i podobno następne generacje mają już być pozbawione tych najczęstszych problemów. Już teraz potrafią wyrzucić coś, co nie działało jak powinno. Przykład ? Użytkownicy 4-5 letnich Daily pewnie mają u siebie także funkcję automatycznego domykania szyb, jak zamykamy drzwi to one też idą same w górę, a po odblokowaniu powracają. Problem tylko jest taki, że jak szyba przymarźnie to cała elektronika głupieje W nowych daily już nie ma tej opcji w ogóle, nie ma problemu.

Do tego jeszcze p. Jacek wysunął dosyć ciekawe moim zdaniem stwierdzenie. Iveco szczególnie u nas uchodzi za samochód dosyć awaryjny ze względu na klimat panujący w naszym kraju. Część problemów typu zamoczenie jakiegoś układu elektrycznego czy połamanie jakiegoś elementu wynika z faktu, iż Iveca są projektowane w ciepłym Turynie. Włosi nie przywiązują dużej uwagi do tego, czy na pewno to rozwiązanie zadziała w kraju w którym średnie temperatury są kilka stopni niższe. Już w tej chwili dealerzy często zgłaszają częste usterki (o czym pisałem) aby w kolejnych wersjach uniknąć pewnych błędów konstrukcyjnych.

Witam
Mam pytanie, czy jest mozliwosc wylaczenia swiatel dziennych w najnowszym modelu Daily i jak ew. mozna to zrobic?
Z góry dziekuje za odpowiedz.
Pozdrawiam

To może ja trochę przypomnę temat
Czym różni się pod względem technicznym !! model 35C15 i 50C15 ?

50c bedzie mial drazki skretne na przodzie i nie spotkasz go z wachaczami ale w 35c tez mozna spotkac z drazkami. Rostaw osi jest wiekszy w 50c i delikatnie grubsze podzespoly zawieszenia (nie jestem pewny, nigdy tego suwmiarka nie zmierzylem). Rama jest w takiej samej grubosci, roznice w grubosci ramy widac w modelach 65c i ...s.. Moze wiecej pior ma stylu 50c ale to malo wazne, samemu moznna sobie dolozyc pioro.


Nie wiele sie rozni. Samemu mozna sobie z 35c zrobic 50c.

Nie wiem jak w nowych ale w starszych 35c resory były zwykłe a w większych wersjach tonażowych paraboliczne , więc przeróbka nie była taka łatwa bo były inne mocowania itd, Przynajmniej tak jest u mnie w firmie a mamy 35c i 50c. Innych różnic nie zauważyłem , zawieszenie na drążkach skrętnych jest chyba w każdej wersji C a wahacze w S ja przynajmniej nie spotkałem C na wahaczach. Chyba 65C wychodziło seryjne na oponach 205 a mniejsze na 195, Ogółem większych różnic nie ma i dlatego właśnie nawet 35c jest tak odporne na przeładowania. Ja aktualnie jeżdżę 50C15 z 2007 i sobie chwalę , wiadomo jeżeli chodzi o wygodę to sprinter to nie jest ale jak wół roboczy się sprawdza, Auto ma 130.000 przebiegu od nowości w firmie i jedyne co było robione to wymieniana przepustnica także jeżeli chodzi o awaryjność uważam ze jest ok. Mamy też te starsze 35c13 i też problemów z nimi nie ma. Także ja iveco polecam.

Panowie, a czym rozni sie obecny model na pojedynczej osi 35S od powiedzmy 35C czy 50C? Chodzi mi o zawieszenie, mosty itp. Czy model na pojedynczym kole jest takze trwaly na przeladowania czy to juz nie jest to samo? Pamietam kilka lat temu slyszalem, ze mosty w Iveco na pojedynczym kole to tragedia podczas gdy te na blizniaku bezproblemowe.

Podwozie modelu 65C/70C jest ciezsze o +/- 300 kg od 50C w przypadku rozstawu 4750. To co widac to kola 225/65/17. Hamulce chyba tez inne, a zawieszenie jeszcze mocniejsze.

Ooo wielkie dzięki za odpowiedź
To po dołożeniu paru piór do 35C wyjdzie nam 50C??
Bo szukając w necie trudno znaleźć 50C, więcej jest 35C, ale coraz bardziej zaczynam się przekonywać, że z 35c zrobie 50c.

na przykladzie nowego iveco

50c
http://www.iveco.com/Poland/collections ... /50C15.pdf

35c
http://www.iveco.com/Poland/collections ... /35C15.pdf

Cytuj:

Ooo wielkie dzięki za odpowiedź
To po dołożeniu paru piór do 35C wyjdzie nam 50C??
Bo szukając w necie trudno znaleźć 50C, więcej jest 35C, ale coraz bardziej zaczynam się przekonywać, że z 35c zrobie 50c.

No dołożenie paru piór nic nie da , tak jak pisałem i tak jak wychodzi z tego katalogu 50c ma resory paraboliczne więc to nie kwesta dołożenia paru piór.

Jak nie sa wypracowane to da, mozna je jeszcz jak to nowia wychebrowac. Mozna dac dluzsze sroby ktore sa wygiete w ksztalcie U po 2 szt na strone, zeby piora spiac. Jednak wszystko to ma swoja zywotnosc. Wystarczy popatrzec na zdjecia nie kazda 50 ma parabole.

Cytuj:

Jak nie sa wypracowane to da, mozna je jeszcz jak to nowia wychebrowac. Mozna dac dluzsze sroby ktore sa wygiete w ksztalcie U po 2 szt na strone, zeby piora spiac. Jednak wszystko to ma swoja zywotnosc. Wystarczy popatrzec na zdjecia nie kazda 50 ma parabole.

Oczywiście że można dołożyć pióra jednak ile bys nie dołożył parabolicznych z nich nie zrobisz a takie resory to jednak inna bajka. Nie zmienia to jednak faktu że te auta różnią się tylko tym i tak jak kolega pisał można dołożyć parę piór i lądować i też będzie jeździł . Ba nawet bez dołożenia piór 35c daje rade z konkretnym ładunkiem.