Cytuj:
Co do Mittala to najbardziej poryte zasady mają chyba na Sędzimirze w Krakowie. Jazda na światłach i stosowanie się do znaków ok. Ale barany z ochrony zatrzymali mnie bo nie zapiąłem pasów i spisali, sprawdzając nawet moje prawo jazdy. Kolejne przewinienie to zakaz wjazdu na ileś tam.
Z kaskiem też miałem jaja, bo miałem zwykły bez tych śmiesznych pasków. Cieć, że z takim kaskiem nie wjadę na teren żadnego Mittala. Ja mu na to, że przywiozłem blachę z Mittala z Eisenhutten i tam nikt nie robił mi problemów z kaskiem...
Ja za 2 piwa marki REDDS w lodówce dostalem dozywotni zakaz wjazdu do Krakowa i jestem najszczesliwszym czlowiekiem
koledzy probowali tez nie zatrzymujac sie na tych 6 czy 8 STOPach przy przejazdach kolejowych ale ochroniarze nie dali sie skusic
no kask to juz od jakiegos czasu ratuje zycie, 4 punktowy cie uratuje a zwykly bez tych szelek juz nie
kolejny as wyciagniety z rekawa...