Cytuj:
Cyryl się chyba nudzi
...nie ma powodu, by stosować się do zasady, której ostatnio Cyryl coraz częściej hołduje: "albo wszystko, albo nic". Dzielenie świata na czarne i białe nigdy nikomu na dobre nie wyszło...
może to trochę nie na temat, ale chciałem parę słów obok głównego tematu:
czy się nudzę? nie wiem, ale ta zasada to reakcja na to co z czym się stykam.
otóż według mnie człowiek jest całością i podobnie zachowuje się w różnych sytuacjach. może to jest dzieleniem na czarne-białe.
ostatnio spotkałem się z dwoma przypadkami ludzi chcących zostać kierowcami zawodowymi ale tylko po części.
otóż proszę sobie wyobrazić, że człowiek robiący prawo jazdy kat. D dlatego aby pracować jako zawodowy kierowca autobusu przyjeżdża na jazdę tramwajem obawiając się jechać swoim samochodem osobowym, bo na drodze jest ślisko.
drugi nie może umówić się powiedzmy na 7:00 lub na 19:00 bo to jest niezgodne z jego, jak to ujął: zegarem biologicznym.
i tym ludziom wydaje się, że po zdaniu egzaminu prawa jazdy nastąpi jakaś cudowna przemiana. podczas wykonywania zawodu będą jeździć o każdych porach, niesprzyjające warunki na drodze nie będą przeszkodą, a życiu codziennym będzie inaczej.
zainspirowało mnie to do takiej wypowiedzi: "
http://www.youtube.com/watch?v=gKftJH2mQU4"
i to właśnie uświadomiło mi to, że albo jesteś kierowcą zawodowym w całości, albo nie, czyli - albo wszystko, albo nic.
nie ma możliwości bycia nim po części.
jeżeli ja uważam takie osoby za czarne i według mnie nie powinni wykonywać zawodu kierowcy, oddzielając ich od białych tych, którzy mogą to robić pod warunkiem starannego wykonywania tego zawodu, to wydaje mi się, że takie dzielenie wyjdzie i innym użytkownikom dróg i wizerunkowi zawodu kierowcy i samym zainteresowanym, na dobre.