Ja studiuję zaocznie na PCZ i pracuje jako kierowca do 3.5t.
Pracuję 6 dni w tygodniu, zajęcia mam w soboty i niedziele od 7:30 do 17:30, czasami od 10 do 20.
W soboty na uczelni zjawiam się dopiero po pracy, czyli tak ok. godz. 13. Niestety branża, w której pracuje wymaga pracy i w soboty (piekarnia). Oczywiście kwestia wolnego jest do ugadania, ale niestety nie aż tak bardzo, żeby co sobotę (bo tak wypadają mi zjazdy, praktycznie co tydzień), jeździł za mnie zmiennik.
Dodam, że w sobotę zresztą jak co dzień, jestem od 3 godz. na nogach, więc niekiedy soboty na uczelni są ciężkie...
Nie zapomnij o kwestii zarobków, czy po podjęciu pracy będzie Cię stać na opłacenie studiów i czy z tej wypłaty coś Ci zostanie w kieszeni.
Niemniej życzę powodzenia i rozsądnego podjęcia decyzji.