Zarobki kierowcy w piekarni

Może ktoś się orientuje ile zarabiają kierowcy w piekarni bo we wtorek idę na dwudniowe sprawdzenie i chem wiedzieć na co mogę sie zgodzić, czy są jakieś premię, ile razy w miesiącu ma się dyżur i czy jest on jakoś dodatkowo płacony, tak abym nie dał się zrobić w konia. Rozmawiałem z kierowcą z tej piekarni ale on nie chciał mi zbyt wiele powiedzieć mówił tylko abym zapytał się co konkretnie będzie należało do moich obowiązków za te pieniądze.

po pierwsze co to ma do rzeczy gdzie jesteś kierowcą ? że niby kierowca w piekarni jest gorszy od innego??? kolejna niedorzeczność-nikt nie jest wróżką żeby ci powiedzieć ile możesz oczekiwać,dlatego że nie znamy ani czasu pracy,ani zakresu obowiązków (są kierowcy co pracują po 4h,są tacy co po 12h),a ad premii to przeważnie jest pieczywo gratis dla kierowcy (bochenek chleba max dwa)

To zalezy jakim autem będziesz te bułki rozwoził, bo jeśli busem do 3.5t, to na początek na więcej jak najnizsza krajowa bym nie liczył.

Cytuj:

To zalezy jakim autem będziesz te bułki rozwoził, bo jeśli busem do 3.5t, to na początek na więcej jak najnizsza krajowa bym nie liczył.

A to ciężarowymi też rozwożą bułki? Nie rozumiem Twojego stwierdzenia.

Co do autora, to wszystko zależy od tego ile będziesz miał obowiązków, ile godzin będziesz pracował itp.

Daj znać co dzisiaj usłyszałeś.

Pewnie głownie do 3,5 t. Jednak przykładowo dla biedronki woziła firma MK Piekarnia na terenie Małopolski, Podkarpacia i Świętokrzyskiego Mercedesami Atego, wiec wszystko zależny o specyfikacji pracy

Byłem i powiem wam że może i to nie jest zła praca ale zarobki to porażka, liczyłem chociaż na 1500 a tu 1200. Za te pieniądze to ja wole pracować na budowie za 8 zł za godzine

No to rzeczywiście, przepaść ogromna nad tym, na co liczyłeś, a co Ci zaproponowali...

Jakie obowiązki? Jakie godz. pracy? Pensja stała?

Każdy wybiera to co uważa za słuszne, ale w piekarni się mało narobisz, a na budowie dadzą Ci w kość, wiem z własnego doświadczenia.

luki9409 1200zł za ile godz pracy, jaki czas dyspozycji? Pewnie robotę zaczynałbyś od 4:00. Jakim autem byś jeździł? Wystarczy że pieczywa weźmiesz codziennie za 10zł to na miesiąc wyjdzie ok 260-270zł bonusa . Pamiętaj że auto masz do dyspozycji, zawsze możesz podjechać za własnymi potrzebami. Poza tym jest to czysta, nie ciężka i prawie bez stresowa praca. Też od jazdy na piekarni zaczynałem w wieku 18lat za podobne pieniądze, nikt za taką robotę nie napłaci kokosów

Na wstępie napiszę jak zwykle piekarnia, piekarni nie równa. Po pierwsze już dużo się zmieniło choć by stan techniczny pojazdów. Powiedzmy jeszcze kilka lat temu ciężko było spotkać pojazdy, który był w pełni sprawny, a teraz widuje się pojazdy nowe lub kilku letnie. Po drugie co do premii na pewno jest pieczywo w nie których piekarniach jest tak zwany system motywacyjny od zużycia paliwa. I na tym kończą się plusy. System pracy to pon- sob. czyli 6 dni, mało gdzie dostajesz pojazd do domu (za kilometry dodatkowe musisz płacić), mycie pojazdu w okresie tygodnia trzy razy (kabina plus paka), ilość rozładunków to w mieście średnio od 25- 45 na dzień, na wsiach to 20- 35. Na dobrych trasach ludzie się nie zmieniają. A co do zarobków to temat rzeka od 1 tyś. do nawet 1,8 tyś. zł.do ręki. Praca od 6h do nawet 12h. O siebie napiszę tylko tyle że jeśli chcesz w przyszłości wiązać swoją karierę z kierownicą to jest to dobra praca na początek. Będziesz miał możliwość podłapania doświadczenia w jeździe pojazdem po wąskich uliczkach, obycia z klientem i dokumentami.

Wilk 09 dobrze napisane. Dodam jeszcze że jak z piekarzami zagadasz to cukier, mąka, drożdże, bułka tarta itd można wyrwać za free. Kolejna sprawa handel wymienny z innymi dostawcami (pod sklepami) parę bułek za np. śmietanę czy tam mleko (to nie żart)

Cytuj:

Wilk 09 dobrze napisane. Dodam jeszcze że jak z piekarzami zagadasz to cukier, mąka, drożdże, bułka tarta itd można wyrwać za free. Kolejna sprawa handel wymienny z innymi dostawcami (pod sklepami) parę bułek za np. śmietanę czy tam mleko (to nie żart)

Ciekawe co piszesz. Wiedzialem, że tak było kiedyś (znajomy opowiadał) ale że teraz - to mnie zaskoczyłeś. Czyli tak wiele się nie zmieniło.

Orest a co ma cie tu zmienić dodać jeszcze mogę o handlu wymiennym z przedstawicielami handlowymi - kubki, kalendarze, smycze itp za pizze, cebularza, bułkę czy tam chleb . Żyć trzeba

Cytuj:

Byłem i powiem wam że może i to nie jest zła praca ale zarobki to porażka, liczyłem chociaż na 1500 a tu 1200. Za te pieniądze to ja wole pracować na budowie za 8 zł za godzine

1200 nie mieści się to w nawet w najniższej 1242,20

Chyba chodzi o netto - takie zaokrąglenie.

Wszystko zależy od piekarni,ale praktycznie w każdej trzeba wstawać wcześnie rano,żeby rozwieść towar.Praca na pewno nie jest ciężka tak jak na budowlance-wiem z doświadczenia i z rozmów z dostawcami;na budowlance trzeba robić cały czas i nie pytają czy boli,a tu odwalisz od 4 do 12 i to cała robota bo znajomi tyle jeżdżą nie dłużej.1200 to może nie są kokosy,ale za taką pracę na start to nie ma co narzekać.