Nasze samochody osobowe

Bo Niemcy głupie dziady, francuski złom kupują, zamiast zainwestować w coś porządnego, co się nie psuje...

np. w Kamaza.

Cytuj:

Seat Leon 5F FR 2.0 TDI 135kW

Jak jest Start&Stop to czym prędzej to usuń, koledze padło pod MaDrivem, wstyd niesamowity... chcieli dzwonić po lawete ale w końcu ktoś go odholowali. Podobno "ten typ tak ma", że Stop działa a Start już rzadziej.

Wnętrze to chyba jakiś Ork projektował...

Cytuj:

Widzę, że pomalowany tym samym lakierem LZ9W co moja A3. Napisz jak już Ci się znudzi jego ciągłe mycie.

Już mi się znudziło.

Cytuj:

Jak jest Start&Stop to czym prędzej to usuń, koledze padło pod MaDrivem, wstyd niesamowity... chcieli dzwonić po lawete ale w końcu ktoś go odholowali. Podobno "ten typ tak ma", że Stop działa a Start już rzadziej.

Wnętrze to chyba jakiś Ork projektował...

Usunąć tego się nie da, ale pierwsze co robię po uruchomieniu silnika to wyłaczam ten badziew. W ogóle z tego nie korzystam. Plus jest taki, że jest przycisk do wyłączania tego ustrojstwa na desce i nie trzeba grzebać w menu komputera. Co do wnętrza to oczywiście ile głów, tyle opinii. Nie wszystkim musi się podobać. Ja nie mam większych zastrzeżeń, jest ergonomicznie. Jestem sceptycznie nastawiony do przeładowanych niepotrzebnymi rzeczami wnętrz, np. Astra IV. I jak na klasę samochodów kompaktowych to ilość miejsca wewnątrz jest zadowalająca, a już na pewno znacznie przestronniej niż we wspomnianej wczesniej Astrze, bo wujek użytkuje to auto i mam porównanie. Jeżdżę tym od 27.12., na razie 6 tyś. km. i ogólnie jestem zadowolony, zwłaszcza po wciśnięciu pedału przyspieszenia do oporu.

Cytuj:

Usunąć tego się nie da, ale pierwsze co robię po uruchomieniu silnika to wyłaczam ten badziew. W ogóle z tego nie korzystam. Plus jest taki, że jest przycisk do wyłączania tego ustrojstwa na desce i nie trzeba grzebać w menu komputera. Co do wnętrza to oczywiście ile głów, tyle opinii. Nie wszystkim musi się podobać. Ja nie mam większych zastrzeżeń, jest ergonomicznie. Jestem sceptycznie nastawiony do przeładowanych niepotrzebnymi rzeczami wnętrz, np. Astra IV. I jak na klasę samochodów kompaktowych to ilość miejsca wewnątrz jest zadowalająca, a już na pewno znacznie przestronniej niż we wspomnianej wczesniej Astrze, bo wujek użytkuje to auto i mam porównanie. Jeżdżę tym od 27.12., na razie 6 tyś. km. i ogólnie jestem zadowolony, zwłaszcza po wciśnięciu pedału przyspieszenia do oporu.

Ważen, żeby auto cieszyło i nie dawało zarobić mechanikom.

Pazdz masz podświetlane listwy wewnętrzne?

Te neony w drzwiach co dodają 20koni jak się zrobią czerwone? tak są

A takie tam małe wozidełko

Jak się spisuje to Berlingo ? Opowiedz coś więcej o nim
Pozdrawiam.

Jak na razie za dużo nie mogę powiedzieć, gdyż mam go raptem od 5 dni i zrobiłem 700km.
Jak na razie wszystko ok, i pali tyle co zapalniczka 1.6 HDI
Wersja dośc bogata, tylko brakuje jakiś alufelg

A ja mam Lagunkę II 1.9 dCi 120KM, zwykły srebrny kombi. Silniczek daje radę ;]

Dopóki się panewka nie obróci

Mamy ją dopiero 4 miesiące ;] na początku dostała nowy rozrządzik, spalanie w normie ok. 5.5-6 litra na 100km wg. komputera. Moc czuć wyposażenie dość bogate, rok 2004. Narazie silnik chodzi bez zarzutu, pali od ręki. Jedynie jak silnik zimny to 3-ci bieg zgrzyta. Pozdrawiam.

Wujowi w A4 tez trójka zgrzytała, stwierdził że na wiosnę wymieni skrzynie. Kupił skrzynie wrzucił do garażu, garaż nie ogrzewany to wymieniać się nie chciało... aż tu kiedyś przy 60km/h coś w skrzyni zmieliło i skrzynia zablokowała obydwa koła... Całe szczęście, że w mieście to i prędkość nie była za duża...

Cytuj:

Dopóki się panewka nie obróci

Wystarczy zmienic czasem pompe oleju na nowa (200zl w aso) i przeczyscic odme, poza tym silnik jak kazdy inny jesli sie mu czasem olej zmieni

Wszystko z silnikiem w porządku, dostał nowy przewód doprowadzający olej do turbinki ;] sprawuje się bardzo dobrze, wygodna (choć miałem Alfę 146 1.4 TS każdy mówił, że szrot, że panewka się obróci a tutaj penewki od nowości w niej były 7 lat nią jeździłem i nie narzekałem) a co do Laguny denerwuje mnie ta karta. A po zatym nie narzekam Alfa też była świetna ale już swoje latka miała (16) wiec był czas pomyśleć o zmianie na coś nowszego. Jak dbasz tak masz. W Alfie wszystko było robione na czas (oleje, tarcze, klocki itp.) i 7 lat była ze mną nigdy nie zawiodła. A powiem nawet, że dCi mi się bardziej podoba niż TDI, jest znacznie cichszy, jak dla mnie ekonomiczny (chociaż w mieście i tak swoje łyknie, ale większość pokonywanych kilometrów to trasy od 150km do 200km). Pozdrawiam.

Leży

Cytuj:

Cytuj:

Dopóki się panewka nie obróci

Wystarczy zmienic czasem pompe oleju na nowa (200zl w aso) i przeczyscic odme, poza tym silnik jak kazdy inny jesli sie mu czasem olej zmieni

Ogólnie tak, ale rzadko który posiadacz Laguny o tym wie. Brat jeździł taką 1,9 dCi 120KM z 2001 roku ponad rok czasu, więc wiem co to za samochód i co go boli.
Poza tym ja też jeżdżę Laguną tylko że z 1999 roku - zdjęcie jest kilka stron wcześniej.

Mam nową pompę, poprzedni właściciel wymienił w serwisie. A wymiana żarówek? Totalna porażka...

To chyba masz bardzo duże ręce, skoro nie możesz żarówek wymienić Xenon czy H7 wymieniam bez problemu w L2.

Cytuj:

Leży

Nie rozumiem fenomenu wieswagena.. Kultura pracy 1.9 tdi to totalna porażka. stare dojechane 2.9 td w sprinterze ma lepsza kulturę pracy

na dodatek to coś na zdjeciu to jakiś dziadowóż kombi na stalówkach bez kołpaków bo ukradna.
z thjunigem folia na kierunkowskazach