Strona 1 z 1 [ Posty: 13 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 02 mar 2014, 18:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 lut 2007, 17:14
Posty: 359

Interesuje mnie temat takich samochodów do 12 ton DMC - przykładowo MAN TGL 12.240.

Jak to jest bo widzę, że niektórzy jezdżą samymi ciężarówkami a niektórzy z przyczepami. Interesuje mnie na przykład takie coś: czy jak macie ładunek co wchodzi na samą ciężarówkę to cena jest taka sama za trasę jakby był towar lekki i musiałaby być dopięta przyczepa? Pytam o cene transportu nie pensje kierowcy :)

Jak wogóle praca na tak lekkim zestawie wygląda, pewnie dużo opcji powrotów nie ma. Ciekawi mnie to powiem szczerze, że temat naczep wywrotek już mnie cofa powoli bo na tym jeźdzę od lat a myślałbym kupić taki mniejszy i sam działać na nim. Oczywiście wszystko w fazie przemyśleń do spedycji udam się osobiście ale mam takie pytania. Próbóję narazie ugryźć jakoś temat małych DMC.


Post Wysłano: 02 mar 2014, 21:33

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

to że niektórzy jeżdżą solówką, a inni ciągają przyczepę tym się nie sugeruj. ważne jest czy masz ładunki na pojazd z przyczepą czy na solo.
podpowiem że w takiej wielkości czyli " namiot z żaglem" jest na kraju spory kłopot z ładunkami - ich podaż jest ograniczona do pianki i styropianu cała reszta to są kilogramy i to najczęsciej ładowane bokiem lub górą.
troszkę inaczej jest na zagranicy tam takie pojazdy latają z meblami i na powrocie łapią co popadnie by tylko wrócić.
koszty w przypadku pojazdu 12... + przyczepa są porównywalne z dużym zestawem ( z wyłączeniem paliwa palą mniej o około 4-7 litrów w zależności od warunków pogodowych).
jak robisz w wywrotkach to lepiej tam poszukaj nowych zleceń bo ten rynek chyba znasz najlepiej.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 02 mar 2014, 22:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 cze 2007, 15:41
Posty: 1072
Samochód: MAN TGX 18.440
Lokalizacja: Kraków

Na solówce nie ma roboty. Stoi sie za granica po kilka dni bo nie ma czym zjechać. Ogolnie nie poleciłbym.


Post Wysłano: 02 mar 2014, 22:44

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 lut 2007, 17:14
Posty: 359

Wiesz jak to jest wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Wywrotki już mi się przejadły, koszty są spore, robota cholernie nerwowa ostatnio a i z ładunkami jest krucho. Myslałem nad czymś małym sama solówka taka własnie do 12 ton. O opłaty też chodzi. Ale to faktycznie pod konkretną pracę raczej musi być albo też rozwózka palet ze spedycji czyli gonitwa codzienna. Żeby nerwów mniej było ale w transpocie to już chyba nie da się aż tak dobrze mieć. Jestem ze śląska okolice Katowic więc tutaj mam pewne rozeznanie rozeznanie firm co wożą lekko ale małe.

Czyli spalanie nie takie mniejsze jak myślałem te 25 litrów pewnie średnia wyjdzie. Policzę sobie a potem rozeznam sie na rynku. Jak dla mnie to najchętniej stała robota w kilka punktów by była. Ale z jednym autem to wiadomo jak teraz jest.

PrzemoBTC wiem o zagranicy, czytałem tu opisy jednego z kolegów jak na solówce stoi. A i na giełdzie bieda na plandeki czasem normalne a co dopiero na mniejszy zestaw lub solo.


Post Wysłano: 02 mar 2014, 22:45

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 wrz 2013, 20:01
Posty: 195

Solówki to prędzej jakieś dystrybucje ewentualnie linie.


Post Wysłano: 02 mar 2014, 22:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

nie licz że w spedycji dadzą ci zarobić " bo masz chęć".
czasy zarabiania w transporcie skończyły się bezpowrotnie - na solówce możesz latać "wkoło komina" i to jest zap... l jakich mało i jeszcze mniej pieniędzy.
czasami jak widze jakie sprzęty przyjeźdżaja po ładunek to zastanawiam się jak to jeździ.
skoro jesteś ze śląska to sporo kolegów lata właśnie w tamtym kierunku i spokojnie zabiera powroty na północ na duże zestawy choć nie powiem za jakie stawki bo nie wiem.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 03 mar 2014, 12:59
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 lis 2010, 18:26
Posty: 1921
Samochód: Żółtek
Lokalizacja: Warszawa/Żychlin

Niekoniecznie prawdą jest z tym staniem. Nie wiem jak na zachodzie, ale tu gdzie jeżdżę czyli na południe roboty jest raczej dużo z tym, że drobnicy, czyli to czym mój szef mnie czasem dobija, mianowicie 3 załadunki. Zazwyczaj są to 2 miejsca, ale różnie bywa. Przez niespełna 1,5 roku nie było jeszcze tak, że nie ma czego załadować. Pomijam już fakt jakości tych załadunków i czekania za nimi czasem, no ale taka branża.

Jak jest na zachód nie wiem przy solówce, ale są mniejsze firmy z mojej okolicy, które latają na starą Unię i też raczej nie stoją.

Na pewno nie polecałbym zestawu do 12 ton bo tam nie ma kompletnie co wrzucić, co nie włożysz jest za ciężkie.
Auto 12 + przyczepa +/- 9 tonowa i już coś możesz przewieźć. Tu jednak i opłaty już większe. :)

Wszystko ma swoje dobre i złe strony.


Post Wysłano: 03 mar 2014, 20:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 lut 2007, 17:14
Posty: 359

To przy zestawie auto 12 + przyczepa okolo 9 ton jak piszesz to juz lepiej normalny zestaw brac wg mnie bo niewiele zmiania a opcja już jest optymalna. Dzieki za wypowiedzi, zawsze to jakies info i obraz w glowie powstaje. Nie ma rozowo widze nigdzie. Branza bardzo trudna i jako kierowcy i wlasciciela. Chyba trzeba zostac przy tym co bylo i jest.


Post Wysłano: 03 mar 2014, 22:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 wrz 2013, 20:01
Posty: 195

Co do tematu pracy to może lepiej atakować własnym ciągnikiem i podpinać się pod naczepy spedycji. Jedno jest pewne najpierw niestety trzeba znaleźć prace, a potem myśleć o zakupach. Może pomysłem była by wywrotka i podstawianie się pod jakieś roboty drogowe jeśli masz jakieś znajomości może by się udało. Ewentualnie jakaś chłodnia z możliwością dopięcia ogona. Wymienione prze zemnie zabudowy jednak do najtańszych nie należą. Jak jeździsz to pytaj się po wszelkich spedycjach firmach jak wygląda współpraca zawsze będziesz miał jakiś obraz sytuacji. Bo kupić auto i nie mieć roboty to za ciekawie nie wygląda.


Post Wysłano: 04 mar 2014, 10:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 lut 2007, 17:14
Posty: 359

Masz sporo racji a druga sprawa bardzo istotna to taka, że chyba lepiej mieć uniwersalny zestaw w razie niepowodzenia łatwo zmieić firmę. Sam koń to też dobra opcja, mniejszy nakład inwestycyjny na początek o ile wogóle go mniejszym można nazwać. Zobaczymy, szalał nie będę bo to nie czas na takie ruchy. Rynek jest i tak zapchany zdrowo.


Post Wysłano: 04 mar 2014, 11:16
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 lis 2010, 18:26
Posty: 1921
Samochód: Żółtek
Lokalizacja: Warszawa/Żychlin

Z tym, że 3/4 spedycji, które dają swoje naczepy wymaga, żeby siedzieć jak parobek 3 tygodnie za granicą. Także nie każdemu to odpowiada. Ale też uważam, że lepiej wziąć standardowy zestaw dmc 40 t. bo i lekko i ciężko załadujesz, a na te lekkie auta niekoniecznie. Jedyny plus, który przemawia za mniejszymi to opłaty, bo spalanie nie zawsze.


Post Wysłano: 04 mar 2014, 17:12

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 wrz 2013, 20:01
Posty: 195

Jeszcze jakimś pomysłem jest transport aut tak jak w galerii kolega lata man tgl z przyczepą, jednak to już bardziej specjalistyczny zestaw. Moim zdaniem uniwersalnym pojazdem do dmc 40t to wszelkie megi, ponieważ wozisz wszystkie standardowe towary, a jak trzeba to możesz jakieś koparki traktory wozić itp.


Post Wysłano: 04 mar 2014, 23:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 paź 2010, 17:16
Posty: 816

No niby mega taka uniwersalna ale musisz mieć 3m w środku (i 4 bez żadnej tolerancji na zewnątrz) czego czasami po prostu nie osiągniesz nawet jak będziesz miał kapcie 295/60/22,5.Jak już jeździsz na wywrotce parę lat to może być Ci ciężko się przestawić na taki zestaw.Spalanie to kwestia wielu czynników,mojemu tacie tgl 8.250+przyczepa po płaskim u Niemca z ładunkiem do 4t pali max 23l (liczone przy tankowaniu,jazda max 85km/h) A robota ? Robotę zawsze znajdziesz jak pojedziesz za miskę ryżu,w Polsce w Zielonej Górze powstał oddział spedycji LIT,wiem że są przychylni na takie małe auta ale najlepiej spełniać kilka wymagań :jak najniższa waga zestawu (po jednym słupku na stronę,auto,przyczepa na "alusach",deski aluminiowe,auta od nich nie mają drzwi na zabudowach tylko plandeki,kół zapasowych nie wożą,skrzynek nie mają,1 zbiornik na paliwo i w miarę młode auto.Czy standardowy będzie lepszy ? Tak jak dostanie na niego pracę,wszystko jest liczone w dużo wyższych sumach.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 13 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: