Mi też się Civici nie podobały, jak i cała reszta zwykłych samochodów typu golf. Od nudnych hatchbacków, sedanów czy kombiaków wolę autka
pseudosportowe. Moim pierwszym był CRX 2gen, drugim CRX 1gen, trzecim Celica V. Kumpel kupił civica jak miałem jeszcze celicę, wyśmiałem go, że to g*wno itd. Jako czwarte chciałem już coś z napędem na tył, los sprawił że dałem się namówić na nudnego civica (o ironio) i tak go dłubiemy
Marzy mi się czerwony 200SX S13 ale to już straszne strupy jak na japoński samochód z pierwszej połowy lat '90 przystało