Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 05 lip 2014, 12:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 sty 2012, 14:36
Posty: 402
Samochód: 105
Lokalizacja: RKL

Cytuj:

Czytać nie trzeba. Do Ciebie i kolegi pewnie nic nie dotrze, ale myślę, że nie zaszkodzi, jak się inni ludzie dowiedzą, że patologie w naszym kraju to nie jest norma. Ziarnko do ziarnka i w końcu może do ludzi dotrze, i nie będą dawać d... na prawo i lewo ze stratą nie tylko dla siebie, ale dla całej branży w całej Europie.
A wtrącę jeszcze co nie co... Ja powiedziałem że nie zamierzam z Tobą dalej dyskutować ponieważ jest jeden problem z Tobą, Ty cały czas widzisz jedną stronę i nic więcej Cię nie interesuje. Ja powiedziałem wyraźnie i zgadzam się z Tobą, że obie strony nie zawsze wyglądają tak jak mają wyglądać i nie bronię nikogo w zaparte tak jak i Ty.

Dokładnie ziarnko do ziarnka przewalić i pewnie byłoby dużo lepiej, tylko że popatrzeć na drugą stronę to na te ziarenka potrzeba wielkiej koparki i kilkanaście wagonów żeby przewalić to wszystko aby było normalnie. Ty już nie widzisz tego że 80% posiadaczy prawka to złodzieje i prostaki, którym wydaję się że są nie wiadomo kim. Podaj mi przykład takich zarobków jakie ma kierowca w tak prostym innym zawodzie, bo po paru miesiącach z kucharza jesteś kierowcą zawodowym , i nie mów mi że to coś nadzwyczajnego bo mam przykład. Gość całe życie miał gdzieś samochody , zrobił B (dopiero zobaczył co to kierowanie pojazdu) potem postanowił C+E ale tylko tak o że mu się przyda, nic a nic się nie znał bo można powiedzieć że był amatorem sportów (piłka nożna czy jak to się nazywa i takie tam różne) to powiem Ci że nie odbiega niczym od 3/4 szoferaków, tylko trzeba chcieć.
Druga sprawa co się komu należy... W temacie sukcesy dnia... chyba strona 152 masz moje zdjęcie jak po kraju z ładunkami 4t 400km, 500km na pusto a reszta to ok 15t i 24t, zrobiłem w tydzień 2950km ze średnim spalaniem 26,5 chyba. Ok niech będzie że powinno być do 30l na 100km Ci co mają powyżej 35l zaraz powinni być oskarżeni o kradzież? powiedz mi po co trzymać tępaka który co chwila ma wymówki na spalanie po 36,38. Różnica 2-3 l na 100 km to ok 15zł , dziennie ok 70zł, policz to na miesiąc czy rok. No po co trzymać traktorzystę których jak mrówek. I żeby było jasne zanim mi coś zarzucisz o chorych normach, nigdy ale to nigdy nikt nie stracił ani grosza za spalanie jak nawet było grubo ponad 40l.
Dodam że wszystko 100% legal tacho w tedy na co niektórzy twierdzą że nie da się tak, 95% nie zna podstaw przepisów i zawsze mówią że się nie da bo on wie i chuj, albo tak mi kolega mówił i tak jest. O jakimś tam racjonalnym myśleniu już nawet nie ma co wspominać bo lepiej jest "nie da się, ja to piertole i browarka sobie otwieram"
Przykład z ostatnich dni, kierofca pojechał na pusto 100km i załadował się w trasę (prostą jak but) ok 150km, zrobił chyba ze 250km bo tak navi prowadziła albo nie umie się czytać mapy znaków po górach takich że Ty byś tam rowerem nie dał rady wyjechać, ogólnie same straty no bo jak inaczej, potem gadki że on jednak chciałby płacone z km :lol: no tak jak się robi 300 km zamiast 150 to wszystko jasne, po trasie miał uzupełnić płyn chłodniczy to wlał go do silnika :shock: Jak już auto doprowadzone, ładunek jest, 10 tel że jest wyjazd ale bez odzewu. Na drugi dzień dzwoni że nie odbierał bo drzewo rąbał....
Co trzeci mówi że jego szef jeździ q7 czy a8 wakacje, domy i to dzięki niemu, ale czego sam nie kupi samochodów zatrudni kierofców, zapłaci godnie i może mieć to samo? Albo chociaż sam niech swoim sobie pojeździ, to jak będzie doby to może wytrzyma miesiąc i da sobie siana.
Mógłbym Ci tak bez końca ale do Ciebie chyba i tak nie dotrze.
I żeby nie było że zaraz mi tu ktoś wyskoczy. Nie chce obrażać nikogo bo nie mówię że wszyscy tacy są (nawet z tego forum można wywnioskować że są tu ludzie którzy mogą śmiało mówić że są kierowcami, ja nie mówię że jestem dobry ale nie mam takich problemów) i wiem że trafiają się ludzie którzy wiedzą co robią i robią to dobrze.
Czy już jako tako rozumiesz o co mi chodzi czy jeszcze nie? bo wiem że chcesz naprawić nasz kraj, ale skoro rzucasz sobie takie wyzwanie to musisz chcieć naprawić wszystko a nie tylko to co Tobie pasuje.

_________________
Wolę być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem, więc zanim się najeb**emy, proponuję się napić.
Chcesz zarobić kasę na fejszczbuku? Wejdź w opcje, usuń konto i weź się k**** za robotę...
Nie zażywam viagry, a każdy mi mówi że z dnia na dzień, coraz to większy ch*j jestem dla wszystkich.


Post Wysłano: 06 lip 2014, 16:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2011, 5:04
Posty: 463
GG: 1
Samochód: Daihatsu Sirion
Lokalizacja: Glasgow

No ale z jednej strony to jest argumentacja "a u Was biją Murzynów" jak piszesz, że kierowcy również są do dupy, a z drugiej strony sam sobie przeczysz, bo najpierw mówisz, że kierowcą każdy głupi może zostać w pięć minut, a potem podajesz przykład, że jednak tak łatwo nie jest.

Wiesz, stare brytyjskie przysłowie mówi "who pays peanuts, gets monkeys" co się przekłada mniej więcej na "takiego masz pracownika, ile na niego wydajesz". Pytasz "po co trzymać traktorzystę, który nie umie jeździć i ciągle ma wymówki"? Ano po to, żeby kogokolwiek można było za kółko posadzić. Płać dobrze tym, którzy na to zasługują, to będziesz miał dobrych pracowników dzięki czemu i firma na tym zyska, i problemu nie będziesz miał z głupkami. Głupków zwalniaj.

To jest podstawowa zasada ekonomii która działa od tysięcy lat wszędzie na świecie, nie widzę powodu, dlaczego nie miałaby działać w Polsce w XXI wieku. Poza tym nie bardzo widzę, jak Twoje przykłady przekładają się na naszą dyskusję o tym, że jest konieczność zatrydniać ludzi w połowie na lewo nie płacąc tego, co im się zgodnie z prawem należy?

Poza tym szczerze mówiąc to nie bardzo rozuimiem Twojego argumentu, że "jak się komuś nie podoba, to niech założy firmę i zobaczy jak to jest ciężko". Równie dobrze można odwrócić go i powiedzieć "jak tym wszystkim przedsiębiorcom tak ciężko, to niech zwiną firmę i się zatrudnią u kogoś i zamiast tak się poświęcać dla innych i żyły sobie wypruwać żeby tylko "dać pracę" tym biedakom, będą mieli takie pączki w maśle, jakie oferują swoim kierowcom".
Cytuj:
Czy już jako tako rozumiesz o co mi chodzi czy jeszcze nie? bo wiem że chcesz naprawić nasz kraj, ale skoro rzucasz sobie takie wyzwanie to musisz chcieć naprawić wszystko a nie tylko to co Tobie pasuje.
To czego konkretnie ode mnie oczekujesz? Mam zrobić, żeby kierowcom można było płacić mniej? Nikt Ci nie broni zatrudniać kierowców za minimalną krajową bez niczego dodatkowo pod stołem (czy chętnych znajdziesz to już inna sprawa).

A może mam zrobić, żeby wszyscy kierowcy byli co najmniej tak dobrymi kierowcami jak Ty? Tego nigdy nie zrobię. Ale mogę Ci zagwarantować, że jak będziesz miał firmę, która płaci przyzwoicie i uczciwie, to się będą ci dobrzy do Ciebie w kolejce ustawiać.

_________________
Tak lubię: http://youtu.be/R15gD35BsiA

http://www.gazetae.com


Post Wysłano: 06 lip 2014, 18:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lip 2007, 8:58
Posty: 1502
Samochód: DAF 105XF 460
Lokalizacja: Dolnośląskie

Cytuj:
No ale z jednej strony to jest argumentacja "a u Was biją Murzynów" jak piszesz, że kierowcy również są do dupy, a z drugiej strony sam sobie przeczysz, bo najpierw mówisz, że kierowcą każdy głupi może zostać w pięć minut, a potem podajesz przykład, że jednak tak łatwo nie jest.

Wiesz, stare brytyjskie przysłowie mówi "who pays peanuts, gets monkeys" co się przekłada mniej więcej na "takiego masz pracownika, ile na niego wydajesz". Pytasz "po co trzymać traktorzystę, który nie umie jeździć i ciągle ma wymówki"? Ano po to, żeby kogokolwiek można było za kółko posadzić. Płać dobrze tym, którzy na to zasługują, to będziesz miał dobrych pracowników dzięki czemu i firma na tym zyska, i problemu nie będziesz miał z głupkami. Głupków zwalniaj.

To jest podstawowa zasada ekonomii która działa od tysięcy lat wszędzie na świecie, nie widzę powodu, dlaczego nie miałaby działać w Polsce w XXI wieku. Poza tym nie bardzo widzę, jak Twoje przykłady przekładają się na naszą dyskusję o tym, że jest konieczność zatrydniać ludzi w połowie na lewo nie płacąc tego, co im się zgodnie z prawem należy?

Poza tym szczerze mówiąc to nie bardzo rozuimiem Twojego argumentu, że "jak się komuś nie podoba, to niech założy firmę i zobaczy jak to jest ciężko". Równie dobrze można odwrócić go i powiedzieć "jak tym wszystkim przedsiębiorcom tak ciężko, to niech zwiną firmę i się zatrudnią u kogoś i zamiast tak się poświęcać dla innych i żyły sobie wypruwać żeby tylko "dać pracę" tym biedakom, będą mieli takie pączki w maśle, jakie oferują swoim kierowcom".
Cytuj:
Czy już jako tako rozumiesz o co mi chodzi czy jeszcze nie? bo wiem że chcesz naprawić nasz kraj, ale skoro rzucasz sobie takie wyzwanie to musisz chcieć naprawić wszystko a nie tylko to co Tobie pasuje.
To czego konkretnie ode mnie oczekujesz? Mam zrobić, żeby kierowcom można było płacić mniej? Nikt Ci nie broni zatrudniać kierowców za minimalną krajową bez niczego dodatkowo pod stołem (czy chętnych znajdziesz to już inna sprawa).

A może mam zrobić, żeby wszyscy kierowcy byli co najmniej tak dobrymi kierowcami jak Ty? Tego nigdy nie zrobię. Ale mogę Ci zagwarantować, że jak będziesz miał firmę, która płaci przyzwoicie i uczciwie, to się będą ci dobrzy do Ciebie w kolejce ustawiać.
wyczerpujące uzasadnienie :D i chyba braknie kontr argumentów ? :mrgreen:

_________________
a nikt ci za darmo nie da!!!


Post Wysłano: 06 lip 2014, 20:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Cytuj:
No ale z jednej strony to jest argumentacja "a u Was biją Murzynów" jak piszesz, że kierowcy również są do dupy, a z drugiej strony sam sobie przeczysz, bo najpierw mówisz, że kierowcą każdy głupi może zostać w pięć minut, a potem podajesz przykład, że jednak tak łatwo nie jest.

Wiesz, stare brytyjskie przysłowie mówi "who pays peanuts, gets monkeys" co się przekłada mniej więcej na "takiego masz pracownika, ile na niego wydajesz". Pytasz "po co trzymać traktorzystę, który nie umie jeździć i ciągle ma wymówki"? Ano po to, żeby kogokolwiek można było za kółko posadzić. Płać dobrze tym, którzy na to zasługują, to będziesz miał dobrych pracowników dzięki czemu i firma na tym zyska, i problemu nie będziesz miał z głupkami. Głupków zwalniaj.

To jest podstawowa zasada ekonomii która działa od tysięcy lat wszędzie na świecie, nie widzę powodu, dlaczego nie miałaby działać w Polsce w XXI wieku. Poza tym nie bardzo widzę, jak Twoje przykłady przekładają się na naszą dyskusję o tym, że jest konieczność zatrydniać ludzi w połowie na lewo nie płacąc tego, co im się zgodnie z prawem należy?

Poza tym szczerze mówiąc to nie bardzo rozuimiem Twojego argumentu, że "jak się komuś nie podoba, to niech założy firmę i zobaczy jak to jest ciężko". Równie dobrze można odwrócić go i powiedzieć "jak tym wszystkim przedsiębiorcom tak ciężko, to niech zwiną firmę i się zatrudnią u kogoś i zamiast tak się poświęcać dla innych i żyły sobie wypruwać żeby tylko "dać pracę" tym biedakom, będą mieli takie pączki w maśle, jakie oferują swoim kierowcom".
Cytuj:
Czy już jako tako rozumiesz o co mi chodzi czy jeszcze nie? bo wiem że chcesz naprawić nasz kraj, ale skoro rzucasz sobie takie wyzwanie to musisz chcieć naprawić wszystko a nie tylko to co Tobie pasuje.
To czego konkretnie ode mnie oczekujesz? Mam zrobić, żeby kierowcom można było płacić mniej? Nikt Ci nie broni zatrudniać kierowców za minimalną krajową bez niczego dodatkowo pod stołem (czy chętnych znajdziesz to już inna sprawa).

A może mam zrobić, żeby wszyscy kierowcy byli co najmniej tak dobrymi kierowcami jak Ty? Tego nigdy nie zrobię. Ale mogę Ci zagwarantować, że jak będziesz miał firmę, która płaci przyzwoicie i uczciwie, to się będą ci dobrzy do Ciebie w kolejce ustawiać.
wyczerpujące uzasadnienie :D i chyba braknie kontr argumentów ? :mrgreen:
to ja poczekam. aż orys założy firmę transportową i zrealizuje szczytne ideały.
ja swoja założyłem bardzo dawno i pewien kierowca mnie skutecznie wyleczył z zatrudniania jemu podobnych (bardzo dobrze opłacanych, niewiele pracujących,mających wymagania itd......) od tego czasu pracuję sam lubię poczytać jak tacy się mądrzą nie mając o działalności (jej kosztach, problemach itp. duperelach...) pojęcia.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 07 lip 2014, 10:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2011, 5:04
Posty: 463
GG: 1
Samochód: Daihatsu Sirion
Lokalizacja: Glasgow

Cytuj:
to ja poczekam. aż orys założy firmę transportową i zrealizuje szczytne ideały.
ja swoja założyłem bardzo dawno i pewien kierowca mnie skutecznie wyleczył z zatrudniania jemu podobnych (bardzo dobrze opłacanych, niewiele pracujących,mających wymagania itd......) od tego czasu pracuję sam lubię poczytać jak tacy się mądrzą nie mając o działalności (jej kosztach, problemach itp. duperelach...) pojęcia.
Widzisz, chciałem kiedyś, ale dałem sobie spokój. Własnie z tego powodu, że musiałbym konkurować nie tylko z uczciwymi pracodawcami, ale także z Polakami latającymi po 5 ton na busie, płacącymi kierowcy śmieszne grosze pod stołem, trzymającymi kierowców po pięć tygodni w aucie i kierowcami, którzy tak się boją o utratę pracy, że jeżdżą po dwadzieścia kilka godzin non stop. NIe mówię, że tylko Polacy tak robią, ale w Polsce (jak widać z tego forum) powszechnie uznawane jest to za normę a ktoś, kto twierdzi, że można i że powinno się to robić inaczej jest obrażany i wyśmiewany.

Na pewno zaraz ktoś napisze, że jestem mięczakiem który się łatwo poddaje i że prawdziwi twardziele w takich warunkach konkurują i dają radę - i to prawda. Ale ja po prostu nie chcę. Albo bym musiał się dostosować, albo mieć znacznie trudniej niż by to mogło być, jesli chciałbym być uczciwy. Jeździć wszędzie na wstecznym też się da, w Indiach jest jakiś taksówkarz który to robi od 20 lat, ale to nie znaczy, że ja również mam na to ochotę.

Ale jakby Tobie zzx chodziło nie o mnie personalnie tylko naprawdę o ideę, to byś teraz wyzywał i trollował kastyka, również obecnego w tym wątku. Bo on ochotę miał, firmę prowadzi i uczciwie swoich kierowców traktuje. Dla niego ryczałt za nocleg nie jest nowiną, bo on lekcje odrobił i wie, że już od 2007 roku taki obowiązek jest. Proszę, śmiało, pojeździj sobie po nim, bo rynek psuje, pokazując własnym przykładem, że da się uczciwie prowadzić biznes. Nie znam go osobiście, ale wygląda na to, że na zatrudnianych kierowców też nie bardzo narzeka...

_________________
Tak lubię: http://youtu.be/R15gD35BsiA

http://www.gazetae.com


Post Wysłano: 07 lip 2014, 13:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 sty 2012, 14:36
Posty: 402
Samochód: 105
Lokalizacja: RKL

Cytuj:
No ale z jednej strony to jest argumentacja "a u Was biją Murzynów" jak piszesz, że kierowcy również są do dupy, a z drugiej strony sam sobie przeczysz, bo najpierw mówisz, że kierowcą każdy głupi może zostać w pięć minut, a potem podajesz przykład, że jednak tak łatwo nie jest.
Po pierwsze nie piszę że są do dupy, poczytaj jeszcze raz, ja nie mam tak jak Ty że wszyscy, że tak jest i uj, że tak ma być. Jak mówię to wyszczególniam co mówię. Czy każdy głupi? nie, wiem że są rożne prace w transporcie (gabaryty, dźwigi itd.) ale większość prac to są proste rzeczy do wykonania.
Jaki przykład? Mój przykład był taki że ktoś kto nigdy się nie interesował tym po jakimś czasie jak chce to nie odbiega od 3/4 posiadaczy prawka.
No chyba że chodzi Ci o ten przykład gdzie gość przychodzi do roboty i w parę dni od zatrudnienia robi tak
Cytuj:
Przykład z ostatnich dni, kierofca pojechał na pusto 100km i załadował się w trasę (prostą jak but) ok 150km, zrobił chyba ze 250km bo tak navi prowadziła albo nie umie się czytać mapy znaków po górach takich że Ty byś tam rowerem nie dał rady wyjechać, ogólnie same straty no bo jak inaczej, potem gadki że on jednak chciałby płacone z km :lol: no tak jak się robi 300 km zamiast 150 to wszystko jasne, po trasie miał uzupełnić płyn chłodniczy to wlał go do silnika :shock: Jak już auto doprowadzone, ładunek jest, 10 tel że jest wyjazd ale bez odzewu. Na drugi dzień dzwoni że nie odbierał bo drzewo rąbał....
To to dla Ciebie jest normalne? i że niby ja napisałem to że tak się zdarza, że nie jest tak łatwo? Mi chodziło o ułomność a nie o trudność w wykonaniu tego zadania. Rozumiem że Ty myślisz inaczej.
Cytuj:

Wiesz, stare brytyjskie przysłowie mówi "who pays peanuts, gets monkeys" co się przekłada mniej więcej na "takiego masz pracownika, ile na niego wydajesz". Pytasz "po co trzymać traktorzystę, który nie umie jeździć i ciągle ma wymówki"? Ano po to, żeby kogokolwiek można było za kółko posadzić. Płać dobrze tym, którzy na to zasługują, to będziesz miał dobrych pracowników dzięki czemu i firma na tym zyska, i problemu nie będziesz miał z głupkami. Głupków zwalniaj.

To jest podstawowa zasada ekonomii która działa od tysięcy lat wszędzie na świecie, nie widzę powodu, dlaczego nie miałaby działać w Polsce w XXI wieku. Poza tym nie bardzo widzę, jak Twoje przykłady przekładają się na naszą dyskusję o tym, że jest konieczność zatrydniać ludzi w połowie na lewo nie płacąc tego, co im się zgodnie z prawem należy?
Spokojna Twoja rozczochrana, w firmie nie jeden już ma staż i pod 20lat i jakoś nie mają problemów, a jak się zdarzają to załatwia się je normalnie i dalej się kręci, były przypadki że wyjeżdżali za granicę ale potem pytali czy mają do czego wracać. Więc chyba dwie strony muszą być zadowolone w takim przypadku np. jeśli chodzi Ci o to "zapłać dobrze pracownikowi a będziesz miał dobrego pracownika (zanim znów coś zarzucisz od siebie bezpodstawnie). I nigdy, nigdy nie było jakiś walk żeby komuś zaszkodzić (np. zwolnienia dyscyplinarne (no ostatnio pierwszy raz w życiu ale to jakiś pacjent który uważał się za kierowce a chyba z jakiegoś zakładu uciekł) nawet jak ktoś zawalił bo zapił pałę na parę dni i zostawił samochód nie wiadomo gdzie. Człowiek nie raz się litował bo przyszedł taki potem z dziećmi i "no co on teraz zrobi" ale i dalej zdarzały się powtórki.
O widzisz, jak żeś to dobrze powiedział "głupków zwalniaj" No i tak trzeba robić, tylko Ty widzisz to tak z prostej strony. Jeśli potrzebujesz pracownika a dajmy na to 3/4 ludzi nie nadaje się to czy chcesz czy nie musisz użerać się z nimi, tylko po co? Dla Ciebie to jest tylko "głupków zwalniaj" ale Ty nie widzisz tego że przyjedzie Ci taki z wymaganiami co to on nie wie itd. W miesiąc rozwali Ci opony, zderzaki, lampy, plandeki i powie Ci przecież ma AC. Okaże się że nie ma pojęcia o niczym że sobie nie radzi i nic nie zaplanuje sam. Zrobi Ci taką normę w paliwie że za łeb się złapiesz i powie że tak ma być bo cały czas pod górkę jeździ. A Ty musisz mu załatwić umowy, papiery, lekarzy, podać go do spedycji, kontaktów, zapoznawać ze wszystkim i sto innych spraw (kosztów i czasu) po to aby potem Ci złamas walił w ciula, kradł albo przyniósł zaraz zwolnienie lekarskie i utrzymuj dziada.

A jaki to problem płacić "normalnie" i skąd Ty możesz wiedzieć jak jest ( i tu też już skończ swoje zarzuty).
Tylko że to sami pracownicy tak chcą, nie jedni by chcieli nawet na czarno robić choć akurat tego to ja nie rozumiem, może chodzi o jakieś alimenty albo długi. Tylko że tak się nie da, nie da się mieć kierowcy żeby nie było po nim śladu. Wzięło się to stąd że chcieli aby wypłata któregoś tam była jak najlepsza, i tyle.

Cytuj:
Poza tym szczerze mówiąc to nie bardzo rozuimiem Twojego argumentu, że "jak się komuś nie podoba, to niech założy firmę i zobaczy jak to jest ciężko". Równie dobrze można odwrócić go i powiedzieć "jak tym wszystkim przedsiębiorcom tak ciężko, to niech zwiną firmę i się zatrudnią u kogoś i zamiast tak się poświęcać dla innych i żyły sobie wypruwać żeby tylko "dać pracę" tym biedakom, będą mieli takie pączki w maśle, jakie oferują swoim kierowcom".
No ja też nie... Bo gdzie ja tak napisałem???
Ja napisałem że jak się komuś nie podoba, to po co robi i stęka że tam jest lepiej, dlaczego dalej pracuje, niech idzie i każdy będzie zadowolony, przymusu nie ma i nikt nikogo nie więzi.
A o założeniu firmy podałem ten przykład i faktycznie co parę następnych tak mówi
Cytuj:
Co trzeci mówi że jego szef jeździ q7 czy a8 wakacje, domy i to dzięki niemu, ale czego sam nie kupi samochodów zatrudni kierofców, zapłaci godnie i może mieć to samo? Albo chociaż sam niech swoim sobie pojeździ, to jak będzie doby to może wytrzyma miesiąc i da sobie siana.
Czujesz różnice czy tylko zerkasz co do Ciebie piszę a dalej walisz to co w głowie Ci siedzi?

Ostatnio przy rampie gość zajechał nówką naczepą KRONE (firanka) i sobie gadamy, zarobki nie takie złe, robota nie taka zła choć wolał by tą sustke spsodu mieć w koło komina ale i tak week wolny więc tragedii nie ma (prawda czy nie, nie wiem). Chwilę potem gadka że te listwy trzeba opchnąć bo ich pełno, 3 na burtę wystarczą. Mówię i co nie kapną się? eee nie. Zresztą "starzy" sobie na wakacjach siedzą więc mi z tej roboty też się coś należy, a na "ja" będę [wycenzurowano] na wszystkich.
Widzisz dać takiemu nowy sprzęt to albo rozwali albo ogołoci, to dalej jest normalne dla Ciebie bo "starzy" na wakacjach a on musi tyrać? to dlaczego sam nie chce mieć tych wakacji i wszystkiego jak oni? To był mój przykład.
Cytuj:
Równie dobrze można odwrócić go i powiedzieć "jak tym wszystkim przedsiębiorcom tak ciężko, to niech zwiną firmę i się zatrudnią u kogoś i zamiast tak się poświęcać dla innych i żyły sobie wypruwać żeby tylko "dać pracę" tym biedakom,
No waśnie przez to że ktoś wypruwał sobie żyły przez np. 20,30 lat dorabiając się czegoś chce mieć coś swojego, taki "pracownik" nie wie że ktoś musiał latami harować na coś, spać tygodniowo po 15h, weekend ? jaki weekend, to jest czas na nadrobienie zaległości jakie się nazbierały, mieć wiele na głowie ,MYŚLEĆ (to ciężko u niektórych), poświecić się rodzinie bo nie ma że zrobię swoje i do dom. Ale co taki prosty człowiek może wiedzieć, myśli że przyjedzie chcąc się dorobić ale nie narobić, ale narobić szkód oczywiście, niczym się nie wykazując i jeszcze pretensje że jego los jest ciężki. Dlatego nikt nie pozwoli żeby jakiś patałach przyszedł i rządził a jak się okazuje jest zerem, dlaczego ktoś ma się użerać z takimi i patrzeć jak go okrada np. z paliwa? Siłą rzeczy musi, ale naprawdę są przypadki że powinno się wrzucać do oczyszczalni ścieków. Ktoś gównem powstał, niech w g**** się obróci i niech zdechnie, bo nikomu nie potrzebne a tylko przeszkadza.
Żeby znowu nie było że ja do Ciebie z takimi tekstami bo nie znam Cię (i nie chce Cie znać) i nie kieruje tego do nikogo ale jak już trochę ludzi poznałeś to wydaje mi się że podobne przypadki widziałeś, no chyba że nie to gratuluje szczęścia. A i co jest w tym najgorsze ? takie właśnie przypadki często blokują dobrym ludziom/pracownikom miejsca pracy.

_________________
Wolę być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem, więc zanim się najeb**emy, proponuję się napić.
Chcesz zarobić kasę na fejszczbuku? Wejdź w opcje, usuń konto i weź się k**** za robotę...
Nie zażywam viagry, a każdy mi mówi że z dnia na dzień, coraz to większy ch*j jestem dla wszystkich.


Post Wysłano: 07 lip 2014, 16:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2011, 5:04
Posty: 463
GG: 1
Samochód: Daihatsu Sirion
Lokalizacja: Glasgow

Cytuj:
Po pierwsze nie piszę że są do dupy, poczytaj jeszcze raz,.
No ok, czytam.
Cytuj:
Jeśli potrzebujesz pracownika a dajmy na to 3/4 ludzi nie nadaje się to czy chcesz czy nie musisz użerać się z nimi
Faktycznie, moja wina. NIe wszyscy są do dupy, tylko 3/4 się nie nadaje. NIe doczytałem dokładnie. To diametralnie zmienia sytuację.... NOT.
Cytuj:
Jaki przykład? Mój przykład był taki że ktoś kto nigdy się nie interesował tym po jakimś czasie jak chce to nie odbiega od 3/4 posiadaczy prawka.
Czyli nie odbiega od tych 3/4 co się nie nadają? Faktycznie, sukces.
Cytuj:
To to dla Ciebie jest normalne?
Nie rozumiuem skąd u Ciebie (podpowiem: błędne) założenie, że skoro nie podobają mi się patologie panujące wśród pracodawców to pochwalam patologie panujące wśród pracowników?

Ponieważ większość Twojego postu opiera się na tym (podpowiem jeszcze raz: błędnym) założeniu, to możemy większośc przeskoczyć.
Cytuj:
były przypadki że wyjeżdżali za granicę ale potem pytali czy mają do czego wracać.
Tak z ciekawości: i co, wrócili? A długo byli za granicą? Zdążyli do czegoś dojść, czy tylko ogony robili i skoro się okazało, że funty na trawnikach nie rosną to wrocili do tego, co znali, zamiast piąć się "od zera" w górę?
Cytuj:
Dla Ciebie to jest tylko "głupków zwalniaj" ale Ty nie widzisz tego że przyjedzie Ci taki z wymaganiami co to on nie wie itd. W miesiąc rozwali Ci opony, zderzaki, lampy, plandeki i powie Ci przecież ma AC. Okaże się że nie ma pojęcia o niczym że sobie nie radzi i nic nie zaplanuje sam. Zrobi Ci taką normę w paliwie że za łeb się złapiesz i powie że tak ma być bo cały czas pod górkę jeździ. A Ty musisz mu załatwić umowy, papiery, lekarzy, podać go do spedycji, kontaktów, zapoznawać ze wszystkim i sto innych spraw (kosztów i czasu) po to aby potem Ci złamas walił w ciula, kradł albo przyniósł zaraz zwolnienie lekarskie i utrzymuj dziada.
NIe masz żadnej procedury rekrutacyjnej? Nie bierzesz ich na jazdy próbne, nie sprawdzasz referencji? Tak bierzesz przypadkowych ludzi z ulicy po prostu i w nich inwestujesz, że potem się dziwisz jak się okazuje, że koleś nie potrafi jeździć?
Cytuj:
Tylko że to sami pracownicy tak chcą, nie jedni by chcieli nawet na czarno robić choć akurat tego to ja nie rozumiem, może chodzi o jakieś alimenty albo długi.
I ktoś taki jest dla Ciebie na tyle godny zaufania że chociaż nawet rozważasz jego zatrudnienie?

Cytuj:
No ja też nie... Bo gdzie ja tak napisałem???
Tutaj, w jednym z poprzednich postów:
Cytuj:
Co trzeci mówi że jego szef jeździ q7 czy a8 wakacje, domy i to dzięki niemu, ale czego sam nie kupi samochodów zatrudni kierofców, zapłaci godnie i może mieć to samo?

Cytuj:
Czujesz różnice czy tylko zerkasz co do Ciebie piszę a dalej walisz to co w głowie Ci siedzi?
Jak na razie, to wygląda na to, że Ty sam nie kontrolujesz tego co piszesz :-)
Cytuj:
Ostatnio przy rampie gość zajechał nówką naczepą KRONE (firanka) i sobie gadamy, zarobki nie takie złe, robota nie taka zła choć wolał by tą sustke spsodu mieć w koło komina ale i tak week wolny więc tragedii nie ma (prawda czy nie, nie wiem). Chwilę potem gadka że te listwy trzeba opchnąć bo ich pełno, 3 na burtę wystarczą. Mówię i co nie kapną się? eee nie. Zresztą "starzy" sobie na wakacjach siedzą więc mi z tej roboty też się coś należy, a na "ja" będę [wycenzurowano] na wszystkich.
Widzisz dać takiemu nowy sprzęt to albo rozwali albo ogołoci, to dalej jest normalne dla Ciebie bo "starzy" na wakacjach a on musi tyrać? to dlaczego sam nie chce mieć tych wakacji i wszystkiego jak oni? To był mój przykład.
A Ty myślisz, ze skąd się takie patologie biorą? Skoro w tym kraju rypanie innych się uważa za normę, to dlaczego jak szef rypie innych, płacąc pod stołem pracownikom czy nie wypłacając im należnych ryczatłtów to jest OK, a jak on szefa rypie to nagle w Tobie takie święte oburzenie?
Cytuj:
No waśnie przez to że ktoś wypruwał sobie żyły przez np. 20,30 lat dorabiając się czegoś chce mieć coś swojego, taki "pracownik" nie wie że ktoś musiał latami harować na coś, spać tygodniowo po 15h, weekend ? jaki weekend, to jest czas na nadrobienie zaległości jakie się nazbierały, mieć wiele na głowie ,MYŚLEĆ (to ciężko u niektórych), poświecić się rodzinie bo nie ma że zrobię swoje i do dom. Ale co taki prosty człowiek może wiedzieć, myśli że przyjedzie chcąc się dorobić ale nie narobić, ale narobić szkód oczywiście, niczym się nie wykazując i jeszcze pretensje że jego los jest ciężki. Dlatego nikt nie pozwoli żeby jakiś patałach przyszedł i rządził a jak się okazuje jest zerem, dlaczego ktoś ma się użerać z takimi i patrzeć jak go okrada np. z paliwa?
No dobrze, ale wciąż nie na temat. Jak to, że szef musi ciężko pracowąć przekłada się na to, że płacenie ryczałtów i uczciwej pensji jest złe? Skoro szef sypia po 15 godzin na tydzień i nie stać go nawet na pokrycie kosztów pracy swojego pracownika, to chyba złym szefem jest?

Ty wciąż to samo. Rozmawiamy o tym, że jest patologią to, że pracodawcy nie chcą płacić pracownikom tak jak powinni, a Ty podajesz w kółko nowe i nowe przykłady złych pracowników. Mam to rozumieć w ten sposób, że ponieważ wielu pracowników jest złych to reszcie się nie należy "z definicji", bo ci źli generują szefowi koszta? Czy jak?

_________________
Tak lubię: http://youtu.be/R15gD35BsiA

http://www.gazetae.com


Post Wysłano: 07 lip 2014, 21:15

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Widzę że temat się przeistoczył w otwartą walkę gladiatorów transportowych :lol: , a tak na poważnie jest to podobna sytuacja do płacy minimalnej. Czyli nadal trwa debata i nic się nie dzieje gdzie większość pracowników zatrudnia się na umowach śmieciowych, na czarno lub proponuje się współpracę na DG. Po prostu ustawodawstwo nie nadąża za obecnymi czasami, a na tym zarabia pewna grupka ludzi. Tylko co z tego że na forum będziecie walczyli między sobą jak i tak to nic nie wniesie do rzeczywistości. A patologia jest tak zakorzeniona w nas samych że z biegiem lat przestajemy na nią zwracać uwagę. Odniosę się do kilku wypowiedzi przedmówców. Po pierwsze sprawa 'Umowy Dżentelmeńskiej" że by coś takiego zawrzeć muszą być dwie strony dążące do jednego celu, a po drugie miedzy nimi musi być szacunek. Więc stwierdzam jedno w tym kraju sytuacja nie realna, gdzie rynek sam w sobie dopuszcza do patologii. Po drugie stwierdzenie że 3/4 kierowców jest kiepskich i łatwo ten zawód wykonywać po części to prawda, ale nie do końca. Doradzał bym zerknąć na to z boku i na zimno skalkulować. Jeśli jest tak łatwo jak piszecie to dla czego tak duży odsetek odchodzi z tego zawodu (bez żalu na razie dla rynku), gdzie zarobki są tak wspaniałe :lol: jak piszecie. Nikt z Was nie przyzna mi racji na razie że ten zawód odbija się na zdrowiu nie tylko fizycznym, ale też psychicznym. Następna sprawa powiedzmy część pracodawców szuka pracowników co tu dużo pisać słabych (czyt głupich), którymi jest łatwo manipulować, a potem po wykręceniu przez takiego imb..la numeru (z paliwem, kradzieży, alkoholem itp.) jest wielki lament bo wszyscy są źli. Po trzecie jaki pracodawca taki pracownik. Po czwarte nie myślcie że w tym kraju nagle wszyscy pracownicy będą żądać wyrównania ryczałtu za noclegi bo to się wszystko wiąże ze spaleniem wszelakich mostów za sobą na danym terenie. Bo każdy następny szef stwierdzi że masz zasadę roszczeniowa, a nie walczysz o swoje. Zresztą to jest temat rzeka.

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Post Wysłano: 08 lip 2014, 13:34
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2011, 5:04
Posty: 463
GG: 1
Samochód: Daihatsu Sirion
Lokalizacja: Glasgow

Cytuj:
Po prostu ustawodawstwo nie nadąża za obecnymi czasami
Czekaj, czekaj. Jak to nie nadąża. Przecież ustawodawstwo od lat mówi jasno, że nie wolno płacić pod stołem. Jesli ktoś na tym zarabia to ci, którzy zatrudniają pracowników na szaro - ze szkodą nie tylko dla państwa, ale i dla uczciwej konkurencji!
Cytuj:
Po czwarte nie myślcie że w tym kraju nagle wszyscy pracownicy będą żądać wyrównania ryczałtu za noclegi bo to się wszystko wiąże ze spaleniem wszelakich mostów za sobą na danym terenie. Bo każdy następny szef stwierdzi że masz zasadę roszczeniowa, a nie walczysz o swoje. Zresztą to jest temat rzeka.
No tak, bo w Polsce domaganie się od pracodawcy tego, co się człowiekowi zgodnie z prawem należy to postawa roszczeniowa i palenie za sobą wszystkich mostów. Z takim nastawieniem to w Polsce jeszcze długo nie będzie normalnie.

_________________
Tak lubię: http://youtu.be/R15gD35BsiA

http://www.gazetae.com


Post Wysłano: 10 lip 2014, 0:03
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 sty 2012, 14:36
Posty: 402
Samochód: 105
Lokalizacja: RKL

Cytuj:
Nie rozumiuem skąd u Ciebie (podpowiem: błędne) założenie, że skoro nie podobają mi się patologie panujące wśród pracodawców to pochwalam patologie panujące wśród pracowników?
No nie wiem, zgadnij.
Cytuj:
Tak z ciekawości: i co, wrócili? A długo byli za granicą? Zdążyli do czegoś dojść, czy tylko ogony robili i skoro się okazało, że funty na trawnikach nie rosną to wrocili do tego, co znali, zamiast piąć się "od zera" w górę?
No wiesz, tu to różnie ale okazało też się, że dolary w ocenie nie pływają i trzeba tylko zmoczyć nogi. Wyobraź sobie że niektórzy zobaczyli że tam też jednak trzeba chodzić do pracy.
Ale nic mi do tego, bo nie powiem, nawet moim znajomym "zagranica" pomogła (niektórym zaszkodziła) bo wychodzą pewnie z założenia że ojczyznę mają głęboko w sercu a Polską biedę głęboko w dupie.
Cytuj:
NIe masz żadnej procedury rekrutacyjnej? Nie bierzesz ich na jazdy próbne, nie sprawdzasz referencji? Tak bierzesz przypadkowych ludzi z ulicy po prostu i w nich inwestujesz, że potem się dziwisz jak się okazuje, że koleś nie potrafi jeździć?
Ty jednak nic nie rozumiesz, w sumie nie dziwne ale nich Ci będzie.
Cytuj:
I ktoś taki jest dla Ciebie na tyle godny zaufania że chociaż nawet rozważasz jego zatrudnienie?
To zależy, rozumiem że jak ktoś ma alimenty czy długi Ty skreślasz takiego człowieka nawet nie znając jego imienia? wiesz często ktoś może mieć długi z różnych powodów np. miał kierofce złamasa albo np. był uczciwy itd. Alimenty ? może miał babę potwora ?
Żeby nie było że zaraz mi zarzucisz że bronię tego bo mam alimenty, a kobitę chciałem pchnąć z mostu a dzieci pomalowałem lepikiem na czarno tłumacząc że to nie moje, to mówię nie mam alimentów, długów też nie.
Cytuj:
Jak na razie, to wygląda na to, że Ty sam nie kontrolujesz tego co piszesz :-)
No to jeszcze raz...
Ja napisałem że:
"jak się komuś nie podoba i ciągle narzeka że mało, że tam lepiej, że tu jest okradany" to po co dalej pracuje zamiast dać spokój i iść tam gdzie mu pasuje?
Tu mówiłem że co trzeci powiada:
"starzy mnie okradają, na moim zdrowiu dorabiają się mają domy, fury, wakacje więc ja też ich rąbie bo czego oni mają mieć" To czego sam nie założy firmy i czego nie chce tego samego.
Różnica zwolnij się albo załóż firmę, już widzisz ? Powtarzam ja nigdzie nie napisałem tego co chcesz mi wmówić czyli
Cytuj:
"jak się komuś nie podoba, to niech założy firmę i zobaczy jak to jest ciężko"
I tak jak ktoś już napisał ja nie widzę sensu dyskusji nad tym. Po drugie strasznie zbaczamy z danego tematu a my i tak się nie dogadamy, Ty masz swoje racje i widzę że nic a nic Cię nie przekona bo nie i uj.

_________________
Wolę być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem, więc zanim się najeb**emy, proponuję się napić.
Chcesz zarobić kasę na fejszczbuku? Wejdź w opcje, usuń konto i weź się k**** za robotę...
Nie zażywam viagry, a każdy mi mówi że z dnia na dzień, coraz to większy ch*j jestem dla wszystkich.


Post Wysłano: 10 lip 2014, 12:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2011, 5:04
Posty: 463
GG: 1
Samochód: Daihatsu Sirion
Lokalizacja: Glasgow

Cytuj:
No nie wiem, zgadnij.
No właśnie mam problemy, żeby zgadnąć skąd takie absurdalne założenie, dlatego pytam.
Cytuj:
No wiesz, tu to różnie ale okazało też się, że dolary w ocenie nie pływają i trzeba tylko zmoczyć nogi. Wyobraź sobie że niektórzy zobaczyli że tam też jednak trzeba chodzić do pracy.
To miłe, że masz pracę dla takich, którzy nie lubią pracować ;-) Myślę, że można zaryzykować wniosek, że ci, którzy pracy się nie boją zostali - bo lepiej być za uczciwą pracę uczciwie opłacanym...
Cytuj:
Ty jednak nic nie rozumiesz, w sumie nie dziwne ale nich Ci będzie.
A poza zawoalowanymi inwektywami masz coś do powiedzenia? Piszesz, że bardzo się zaskakiwałeś tym, jakimi pracownikami są zatrudniani przez Ciebie ludzie. Są sposoby, aby uniknąć takiego zaskoczenia w większości przypadków, pytałem, czy je stosujesz. Możliwe, że nie możesz, bo jeśli nie chcesz uczciwie płacić, to nie masz tak dużego wyboru potencjalnych pracowników jak ktoś, kto płaci uczciwie.
Cytuj:
Cytuj:
I ktoś taki jest dla Ciebie na tyle godny zaufania że chociaż nawet rozważasz jego zatrudnienie?
To zależy, rozumiem że jak ktoś ma alimenty czy długi Ty skreślasz takiego człowieka nawet nie znając jego imienia?
Nie jest niczym złym konieczność spłacania długów czy unikania alimentów. Sam mam długi. Złą rzeczą jest unikanie płacenia długów czy alimentów, bo to jest unikanie odpowiedzialności. Dla mnie osoba unikająca odpowiedzialności raczej nie jest zbyt dobrym kandydatem na pracownika.
Cytuj:
wiesz często ktoś może mieć długi z różnych powodów np. miał kierofce złamasa albo np. był uczciwy itd. Alimenty ? może miał babę potwora ?
A może po prostu nie jest zainteresowany płaceniem innym tego, co im się zgodnie z prawem należy? To by nawet mogło wyjaśniać skąd u Ciebie akurat taka solidarność.
Cytuj:
Żeby nie było że zaraz mi zarzucisz że bronię tego bo mam alimenty, a kobitę chciałem pchnąć z mostu a dzieci pomalowałem lepikiem na czarno tłumacząc że to nie moje, to mówię nie mam alimentów, długów też nie.
NIe będzie. W odróżnieniu od Ciebie ja dyskutuję o faktach (owszem, odnosząc się czasem do czegoś, co sam napisałeś), nie sprowadzam dyskusji do absurdalnych oskarżeń i inwektyw.
Cytuj:
"jak się komuś nie podoba i ciągle narzeka że mało, że tam lepiej, że tu jest okradany" to po co dalej pracuje zamiast dać spokój i iść tam gdzie mu pasuje?
Tu mówiłem że co trzeci powiada:
"starzy mnie okradają, na moim zdrowiu dorabiają się mają domy, fury, wakacje więc ja też ich rąbie bo czego oni mają mieć" To czego sam nie założy firmy i czego nie chce tego samego.
Różnica zwolnij się albo załóż firmę, już widzisz ? Powtarzam ja nigdzie nie napisałem tego co chcesz mi wmówić czyli
Cytuj:
"jak się komuś nie podoba, to niech założy firmę i zobaczy jak to jest ciężko"
Masz rację "jak się komuś nie podoba to niech założy firmę" było tylko jedną z dwóch, proponowanych przez Ciebie możliwości.
Cytuj:
I tak jak ktoś już napisał ja nie widzę sensu dyskusji nad tym. Po drugie strasznie zbaczamy z danego tematu a my i tak się nie dogadamy, Ty masz swoje racje i widzę że nic a nic Cię nie przekona bo nie i uj.
Mógłbyś spróbować argumentami, ale niestety trochę Ci ich brak, a inwektywy niestety się nie spisują w tej roli...

_________________
Tak lubię: http://youtu.be/R15gD35BsiA

http://www.gazetae.com


Post Wysłano: 10 lip 2014, 20:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Cytuj:
to ja poczekam. aż orys założy firmę transportową i zrealizuje szczytne ideały.
ja swoja założyłem bardzo dawno i pewien kierowca mnie skutecznie wyleczył z zatrudniania jemu podobnych (bardzo dobrze opłacanych, niewiele pracujących,mających wymagania itd......) od tego czasu pracuję sam lubię poczytać jak tacy się mądrzą nie mając o działalności (jej kosztach, problemach itp. duperelach...) pojęcia.
Widzisz, chciałem kiedyś, ale dałem sobie spokój. Własnie z tego powodu, że musiałbym konkurować nie tylko z uczciwymi pracodawcami, ale także z Polakami latającymi po 5 ton na busie, płacącymi kierowcy śmieszne grosze pod stołem, trzymającymi kierowców po pięć tygodni w aucie i kierowcami, którzy tak się boją o utratę pracy, że jeżdżą po dwadzieścia kilka godzin non stop. NIe mówię, że tylko Polacy tak robią, ale w Polsce (jak widać z tego forum) powszechnie uznawane jest to za normę a ktoś, kto twierdzi, że można i że powinno się to robić inaczej jest obrażany i wyśmiewany.

Na pewno zaraz ktoś napisze, że jestem mięczakiem który się łatwo poddaje i że prawdziwi twardziele w takich warunkach konkurują i dają radę - i to prawda. Ale ja po prostu nie chcę. Albo bym musiał się dostosować, albo mieć znacznie trudniej niż by to mogło być, jesli chciałbym być uczciwy. Jeździć wszędzie na wstecznym też się da, w Indiach jest jakiś taksówkarz który to robi od 20 lat, ale to nie znaczy, że ja również mam na to ochotę.

Ale jakby Tobie zzx chodziło nie o mnie personalnie tylko naprawdę o ideę, to byś teraz wyzywał i trollował kastyka, również obecnego w tym wątku. Bo on ochotę miał, firmę prowadzi i uczciwie swoich kierowców traktuje. Dla niego ryczałt za nocleg nie jest nowiną, bo on lekcje odrobił i wie, że już od 2007 roku taki obowiązek jest. Proszę, śmiało, pojeździj sobie po nim, bo rynek psuje, pokazując własnym przykładem, że da się uczciwie prowadzić biznes. Nie znam go osobiście, ale wygląda na to, że na zatrudnianych kierowców też nie bardzo narzeka...
Ty Januszowi nawet do pięt nie dorastasz więc nie chowaj się za Jego działaniami.
ty po prostu nie rozumiesz o czym piszemy podobnie było w innym temacie, w którym prowadziłeś jałową polemikę z Cyrylem.
jak jesteś mocny w pisaniu na klawiaturze spróbuj się w "biznesie" wtedy pogadamy zresztą przedmówcy usiłowali ci to wytłumaczyć jak widać bezskutecznie - z samego gadania nigdy nic nie było - "ładnie pierdzieć " potrafią tylko politycy ( i tacy jak ty) inni nie gadają tylko pracują.
jak do tej twojej Anglii dociera nasza prasa to poczytaj Politykę chyba numer z zeszłego tygodnia - tam znajdziesz wyjaśnienie problemu dlaczego na rynku pracy jest tak jak jest i co jest tego przyczyną.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 10 lip 2014, 23:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2011, 5:04
Posty: 463
GG: 1
Samochód: Daihatsu Sirion
Lokalizacja: Glasgow

Cytuj:
Ty Januszowi nawet do pięt nie dorastasz więc nie chowaj się za Jego działaniami.
Ja się za nikim nie chowam, bo nie muszę. Pytam tylko dlaczego jemu się udaje robić to, co inni twierdzą, że "się nie da".
Cytuj:
ty po prostu nie rozumiesz o czym piszemy podobnie było w innym temacie, w którym prowadziłeś jałową polemikę z Cyrylem.
Akurat Cyryl bzdury gadał. A nawet jakbym w tamtej dyskusji nie miał racji, to jak to się przekłada na to, kto ma rację w tej dyskusji?
Cytuj:
jak jesteś mocny w pisaniu na klawiaturze spróbuj się w "biznesie" wtedy pogadamy zresztą przedmówcy usiłowali ci to wytłumaczyć jak widać bezskutecznie
Może dlatego, że nie używali argumentów, wykręcali się od opowiedzi na moje pytania i spychali wszystko do oczywistych wycieczek albo w najlepszym przypadku "Ty nic nie rozumiesz".

Może Ty staniesz na wysokości zadania i odpowiesz mi na dwa pytania na które wciąż nie mam odpowiedzi, jak darujesz sobie prywatne wycieczki i anegdoty o złych kierowcach a zamiast tego skupisz się na meritum, to może dzięki Tobie zrozumiem :-) :

1. Dlaczego niektórzy (wielu, zbyt wielu" twierdzi, że "się nie da płacić uczciwie" i że trzeba pod stołem, ryczałty to zagłada dla branży transportowej itd, a inni nie mają problemu z byciem uczciwymi i dają radę. Dlaczego Janusz daje radę płacić ryczałty swoim kierowcom od 2007 roku i nie zbankrutował, pomimo tego, że musi konkurować z takimi, którzy nie płacą? Dlaczego mój znajomy, który zatrudnia kurierów jeżdżacych na skuterze po tym, jak jego kierowca wywalił się na deszczu i rozwalił skuter nie tylko nie zdziera mu z pensji za pojazd, ale jeszcze daje do dyspozycji firmowego prawnika, który będzie walczył z nieprawidłowo nałożonym mandatem (świadkiem wypadku była jakaś lekarka, która zabroniła mu się ruszać do przyjazdu karetki obawiając się, że uszkodził sobie kręgosłup, pierwszy przyjechał radiowóz i wlepił mu mandat za blokowanie ruchu).

Więc jak to jest, że jedni dają radę, a drudzy twierdzą, że się nie da?

2. Czy naprawdę jedyną metodą, dzięki której polscy przewoźnicy są w stanie konkurować na rynku europejskim jest cięcie kosztów kosztem pracownika? A jeżeli tak, to jakim cudem dają sobie radę Brytyjczycy (bo tak, jeszcze zostali tacy, którzy jezdżą po całej Europie) u których prawa pracownicze są znacznie lepsze i nie mają na czym ciąć?
Cytuj:
z samego gadania nigdy nic nie było - "ładnie pierdzieć " potrafią tylko politycy ( i tacy jak ty) inni nie gadają tylko pracują.
No właśnie widać, że niektórzy w gadaniu nie mają wprawy. Od trzech stron tego wątku staram się dowiedzieć jak to jest, że patologie są powszechnie akceptowane przez przedsiębiorców, którzy w ten sposób podcinają gałąź na której sami siedzą, a zamiast tego dostaję garść epitetów i opowieści o okropnych kierowców. Więc jeśli chodzi o ładne pierdzenie to raczej nie w tą stronę patrzysz.
Cytuj:
jak do tej twojej Anglii dociera nasza prasa to poczytaj Politykę chyba numer z zeszłego tygodnia - tam znajdziesz wyjaśnienie problemu dlaczego na rynku pracy jest tak jak jest i co jest tego przyczyną.
Z chęcią przeczytam, dochodzi do mnie z opóźnieniem, więc będę go miał jutro.

_________________
Tak lubię: http://youtu.be/R15gD35BsiA

http://www.gazetae.com


Post Wysłano: 11 lip 2014, 20:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 6018
Samochód: Volvo FH

Orys, twoje wpisy to już chyba pod trolllowanie pochodzą co nie?
Kto to widział, tak jęzor piłować, znaczy się klawiaturę :D ...

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 15 lip 2014, 12:44
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2011, 5:04
Posty: 463
GG: 1
Samochód: Daihatsu Sirion
Lokalizacja: Glasgow

No cóż, dążenie do źródła informacji nie jest łatwe. Trzecia strona już prawie mija, a ja dalej nie dowiedziałem się, dlaczego polski przedsiębiorca nie może uczciwie płacić swoim pracownikom :-)

_________________
Tak lubię: http://youtu.be/R15gD35BsiA

http://www.gazetae.com


Post Wysłano: 15 lip 2014, 20:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lip 2007, 8:58
Posty: 1502
Samochód: DAF 105XF 460
Lokalizacja: Dolnośląskie

Cytuj:
No cóż, dążenie do źródła informacji nie jest łatwe. Trzecia strona już prawie mija, a ja dalej nie dowiedziałem się, dlaczego polski przedsiębiorca nie może uczciwie płacić swoim pracownikom :-)
a ja Ci powiem :lol: bo nie musi :) ,bo państwo na to pozwala,bo pracownik na to się godzi,bo wcale z tego powodu nie brakuje nowych chętnych do pracy,wiec po co ?
podaj jeden powód dla jakiego miałby płacić uczciwie i żeby to było uzasadnione działanie z jego strony :/

dam ci prosty przykład masz dwie sąsiednie stacje paliw,na jednej ON sprzedają po 6zł (właściciel krętacz i kombinator ale ludzie tam tankują i ma ruch w interesie) a po drugiej stronie ulicy możesz zatankować po 7zł (pracownicy nawet socjal tam dostają),oczywiście paliwo jest identycznej jakości bo z tej samej rafinerii no ale wiadomo ten drugi ma spore koszty (jest uczciwy) i mały obrót wiec nie może zejść z ceny, i gdzie w tej sytuacji bedziesz tankował ???

_________________
a nikt ci za darmo nie da!!!


Post Wysłano: 15 lip 2014, 23:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

Czy ja dobrze widzę, że próbujesz udowadniać, że kolejne podatki i obciążenia to dla naszego dobra? Powiedz jeszcze, że lubisz płacić za kazdy litr 5,3 zamiast niecałych 3zł. I że dobrze się czujesz, że Niemiec, Anglik czy Norweg czy jeszcze kto inny może za swoją wypłatę kupić znacznie więcej paliwa, niż Ty za swoją.


Post Wysłano: 16 lip 2014, 0:09
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2011, 5:04
Posty: 463
GG: 1
Samochód: Daihatsu Sirion
Lokalizacja: Glasgow

Cytuj:
a ja Ci powiem :lol: bo nie musi :) ,bo państwo na to pozwala,bo pracownik na to się godzi,bo wcale z tego powodu nie brakuje nowych chętnych do pracy,wiec po co ?
podaj jeden powód dla jakiego miałby płacić uczciwie i żeby to było uzasadnione działanie z jego strony :/
No właśnie. I taki jeden, jak z Twojego przykładu o stacji benzynowej, nic nie zmieni, najwyżej splajtuje. Dlatego to się musi dziać jakoś odgórnie. Dlatego bardzo dobrymi rzeczami są takie wyroki jak ten, od którego zaczął się ten wątek. I dlatego Polacy powinni mieć jaja i upominać się o swoje... Jak jeden płaci uczciwie, to najwyżej ma trudniej w biznesie. Jak wszyscy będą musieli płacić, to może paru padnie, co mieli zbilansowane biznesy w oparciu o rypanie pracowników, reszta będzie płaciła, pracownikom się polepszy, w konkurencji nic to nie zmieni, bo jak w Twoim przyklładzie po prostu skończy się na tym, że obaj będą mieli benzynę po 7 złotych. Owszem, klient zapłaci więcej, ale i (w szerszej perspektywie) będzie go na to stać.

Przecież w tych innych krajach nie dlatego można kupić więcej benzyny za swoje zarobki, że wszyscy wszystkich rypią i że połowa gospodarki jest w szarej strefie. Ani bynajmniej nie dlatego, że podatki są niższe....

_________________
Tak lubię: http://youtu.be/R15gD35BsiA

http://www.gazetae.com


Post Wysłano: 16 lip 2014, 10:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lip 2007, 8:58
Posty: 1502
Samochód: DAF 105XF 460
Lokalizacja: Dolnośląskie

Cytuj:
Cytuj:
a ja Ci powiem :lol: bo nie musi :) ,bo państwo na to pozwala,bo pracownik na to się godzi,bo wcale z tego powodu nie brakuje nowych chętnych do pracy,wiec po co ?
podaj jeden powód dla jakiego miałby płacić uczciwie i żeby to było uzasadnione działanie z jego strony :/
No właśnie. I taki jeden, jak z Twojego przykładu o stacji benzynowej, nic nie zmieni, najwyżej splajtuje. Dlatego to się musi dziać jakoś odgórnie. Dlatego bardzo dobrymi rzeczami są takie wyroki jak ten, od którego zaczął się ten wątek. I dlatego Polacy powinni mieć jaja i upominać się o swoje... Jak jeden płaci uczciwie, to najwyżej ma trudniej w biznesie. Jak wszyscy będą musieli płacić, to może paru padnie, co mieli zbilansowane biznesy w oparciu o rypanie pracowników, reszta będzie płaciła, pracownikom się polepszy, w konkurencji nic to nie zmieni, bo jak w Twoim przyklładzie po prostu skończy się na tym, że obaj będą mieli benzynę po 7 złotych. Owszem, klient zapłaci więcej, ale i (w szerszej perspektywie) będzie go na to stać.

Przecież w tych innych krajach nie dlatego można kupić więcej benzyny za swoje zarobki, że wszyscy wszystkich rypią i że połowa gospodarki jest w szarej strefie. Ani bynajmniej nie dlatego, że podatki są niższe....

całkowicie masz racje i doszliśmy do punktu gdzie po raz kolejny możemy poruszyć wątek obywatel vs patriotyzm :lol: państwo nie jest zainteresowane poprawieniem życia obywatela,zwiększenia wpływów z podatków do budżetu i wszyscy udają że jest okey i tak ma być :? i nikt nie próbuje weryfikować jak kierowca za 300h pracy zarabia miesiąc w miesiąc 1237zł

_________________
a nikt ci za darmo nie da!!!


Post Wysłano: 16 lip 2014, 15:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
No cóż, dążenie do źródła informacji nie jest łatwe. Trzecia strona już prawie mija, a ja dalej nie dowiedziałem się, dlaczego polski przedsiębiorca nie może uczciwie płacić swoim pracownikom :-)
nie odrobiłeś pracy domowej - nie przeczytałeś artykułu i dlatego dalej stawiasz durne pytania.
Cytuj:
No właśnie. I taki jeden, jak z Twojego przykładu o stacji benzynowej, nic nie zmieni, najwyżej splajtuje. Dlatego to się musi dziać jakoś odgórnie. Dlatego bardzo dobrymi rzeczami są takie wyroki jak ten, od którego zaczął się ten wątek. I dlatego Polacy powinni mieć jaja i upominać się o swoje... Jak jeden płaci uczciwie, to najwyżej ma trudniej w biznesie. Jak wszyscy będą musieli płacić, to może paru padnie, co mieli zbilansowane biznesy w oparciu o rypanie pracowników, reszta będzie płaciła, pracownikom się polepszy, w konkurencji nic to nie zmieni, bo jak w Twoim przyklładzie po prostu skończy się na tym, że obaj będą mieli benzynę po 7 złotych. Owszem, klient zapłaci więcej, ale i (w szerszej perspektywie) będzie go na to stać.

Przecież w tych innych krajach nie dlatego można kupić więcej benzyny za swoje zarobki, że wszyscy wszystkich rypią i że połowa gospodarki jest w szarej strefie. Ani bynajmniej nie dlatego, że podatki są niższe....
zamiast się wymądrzać pomyśl dlaczego ten człowiek ( od wysokich cen) nie chce splajtować i utrzymuje wysokie ceny - jeżeli nie wiesz, albo udajesz że nie wiesz to ci powiem - dlatego że odważył się ( ty jesteś tchórzem bo się nie odważyłeś) prowadzić własną firmę dając zatrudnienie tym, którym było nie dane otworzyć ( z różnych względów) własnego biznesu, dlatego że utrzymuje rodziny pracowników, dlatego że jest patriotą i mimo przeciwności pracuje tu w kraju, a nie siedzi za granica i się mądrzy przed komputerem, dlatego że pracuje na swoich rodziców i dziadków itd....
jak zmądrzejesz i wymyślisz "proch" to napisz.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: