Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Cytuj:

Dołem się nie jeździ, jaka tam norma wychodzi....

Jak się wozi po 2-4 tony, to się nie patrzy na górki...

Zależy jakim samochodem
Ale trzeba przyznać, że jak się jedzie dołem Zgorzelec - Venlo to jakoś tak spokojniej Jedzie się A38, a ruch jak na jakimś zadupiu No i mniej tych naszych ulubionych znaków zakaz wyprzedzania
Porażki ? Chyba brak... Sukcesy ? Dowiedziałem się, że moja osobówka robi łutututu (odcięcie) na czwartym biegu przy jakieś 187km/h Tak jakoś mnie się bieg przedłużył przy wyprzedzaniu

Cytuj:

Ja wczoraj w Wejherowie ładowałem gąbkę do USA, ciekawe jakim promem tam dopłynę?

Martwisz się o prom? Może jak okleisz tą gąbką zestaw to samodzielnie dopłyniesz

Z sukcesów: przeżyłem wczorajszy wypad do Opola. Kocham nasze PKP.
Dojechać z Tarnowa do Katowic (circa 200 km) 2 autokarami w przeciągu 2h30min za 25 zł wydaje się uczciwą opcją. W Katowicach przesiadka na TLK do Opola. Przyjechał o czasie do Katowic. Wyjechał z 20-minutowym opóźnieniem. Za tę wątpliwą przyjemność zapłaciłem 37 zł. A odległość 108 km pokonał w zatrważającym tempie 1h50min. Co zaowocowało spóźnieniem na "ósemkę" do Polskiej Nowej Wsi i trzeba było łapać stopa. Pasmo nieustających sukcesów

Cytuj:

Pasmo nieustających sukcesów

Ja już od dawna jeżdżę tylko albo swoja osobówką, albo z kimś z blablacar.pl

Cytuj:

Ja już od dawna jeżdżę tylko albo swoja osobówką, albo z kimś z blablacar.pl

Wiesz, mieliśmy jechać we trójkę. Niemniej jednak w ostatnim momencie siły wyższe zadecydowały o tym, iż dwóch kumpli "wypadło" z imprezy a ja z pewnych względów musiałem być na M-T...

Cytuj:

Cytuj:

Ja już od dawna jeżdżę tylko albo swoja osobówką, albo z kimś z blablacar.pl

Wiesz, mieliśmy jechać we trójkę. Niemniej jednak w ostatnim momencie siły wyższe zadecydowały o tym, iż dwóch kumpli "wypadło" z imprezy a ja z pewnych względów musiałem być na M-T...

Wygrałeś kalendarz od Nolibaba?

Opole z igoR84 zaliczone,sukcesem jest wytrwanie tam w 30 stopniowej gorączce ..Mały przystanek u zoli przy jego Premiumce,i oczywiście przy Container Express - myślę że tablica już jest na swoim miejscu

U mnie sukces taki że punktualnie o 3.15 w nocy wróciłem z mt opole Wyjazd jak najbardziej udany

Przeżyłem kawalerski kumpla. Teraz jestem tylko ciezko ranny

Komary pod Londynem tak mnie pocięły w nocy, że masakra. Caly w kropki jestem od stóp do głów.
Na dziś zakupilem arsenał i będziemy toczyć batalię wieczorem.

Bibor, co konkretnie?
U mnie żadna chemia, czy wit. B nic nie dała, pomogło dopiero założenie siatki z materiału na okno - nie tylko luz od komarów ale też innych latających syfów...

Na komary jest dobra lampa owadobujcza UV do kupienia za około 30 złoty

Kupiłem spray do zwalczania owadów i takie opaski na nadgarstki. Zobaczymy czy pomoże. Wprawdzie troszkę zaczęło padać, to mam nadzieję, że noc będzie spokojna.

Deszcz komarom wcale nie przeszkadza

https://www.youtube.com/watch?v=RypZvC6NtrU

Szukam dalej roboty
Sami oszukiści kurfa.

Kupiłem Raid w sprayu. Spsikalem kabinę i był spokój. Kilka komarów padło w locie, dosłownie.

I jest sukces kupiłem e39 540i manual individual IMOLARED(czerwony lakier) prawdopodobnie auto ma u mnie dożywocie .

Cytuj:

I jest sukces kupiłem e39 540i manual individual IMOLARED(czerwony lakier) prawdopodobnie auto ma u mnie dożywocie .

Dawaj foto.

Cytuj:

I jest sukces kupiłem e39 540i manual individual IMOLARED(czerwony lakier) prawdopodobnie auto ma u mnie dożywocie .

Jaka tapicerka w środku? BTW, imola jest ble

Na foto przyjdzie czas muszę zrobić w innym miejscu niż warsztat, a dopóki nie zarejestruje to za daleko nie będę odjeżdżał . Środek czarny z komfortsitze. Żeby nie było tak kolorowo to napisze mimo ze auto zadbane do robienia są vanosy, sprzęgło trochę wysoko pierze i zawias z tyłu ma wyczuwalny luz.