Ja miałem te pytanie na egzaminie już dwa razy i nigdy nie wiem, czy dobrze zaznaczyłem. Ja tam stresu, aż tak bardzo nie miałem. Zobaczysz na egzaminie jak czas szybko ucieka w tej 20ce pytań podstawowych, w domu to nawet go było dużo, a tam się nie obejrzysz a zostaną Ci 3sek. na odp.
Pytania są różne, od tych banalnie prostych (np. jak oznaczysz wystający ładunek za tylny obrys pojazdu i masz do wyboru a)czerwona szmatka, b)czarno-żółta tabliczka, c)biało-czerwonka tabliczka
), możesz trafić też np. na pytanie dotyczące narkotyków (czy po zażyciu amfetaminy kierowca może wykonywać gwałtowne ruchy kierownicą), a np. kończąc na pytaniach bardzo ciężkich/głupich (Co to jest aquaplaning? Albo co musi nadzorować kierowca oprócz samego rozładunku, w którego jest trakcie: a) przerwy w pracy, b) inne zdarzenia, c) ?)