Renault Premium 420 DCI - nie wchodzi na obroty!

Witam. Niedawno kupiłem premiumke 420 dci 2001r. Auto stało 3 tyg bo robiłem sprawy wizualne i mylem silnik. 3 dni temu chciałem pojechać poluznic szpilki, odpalam wóz, bije powietrze, wyjeżdżam z bramy a tu brak mocy, 1000 do 1200 obrotów maks. Zwróciłem i pod bramą auto zgasło, podpompowalem ręcznie i odpalil. Wymieniłem filtry, wyczyscilem układ i nic. Dalej się nie wkreca, ale jak odpali to chodzi super, tylko jakby coś go blokowało. Od mycia był zalany impulsator, bo wskazówka skakała, wyczyscilem i tacho juz nie skacze. Ponoć przez awarie tacha silnik wchodzi w tryb awaryjny. I teraz pytanie czy trzeba błąd wykazywać czy komputer sam wykryje ze tacho chodzi, sam tego dokładnie nie wiem bo nie wyjeżdżam autem przez te obroty, wiec nie mogę tego sprawdzić. Proszę o jakąś poradę gdzie szukać przyczyny.

tutaj chyba też mi nikt nie pomoże

niemożliwe by po 3 tygodniach samochód się "zepsuł"
sprawdź pompkę wysokiego ciśnienia czasami daje takie objawy jak piszesz.
tacho nie powinno mieć wpływu na obroty silnika.
przeszukaj jeszcze forum bo już chyba był taki temat o renówce.

Świeci się jakaś usterka ? Podaj nr błędu .

witam
Wbrew temu co pisze zzx tacho ma wpływ na obcięcie obrotów i objawy są właśnie takie jak opisujesz lecz nie koniecznie może to być przyczyną bo każda poważna usterka elektroniki kończy się zazwyczaj odcięciem obrotów jednakże piszesz że majstrowałeś przy prądniczce natomiast zastanawia mnie fakt dlaczego auto zgasło gdyż wydaje mi się że przy awarii tacha nie powinno .Albo nie do końca naprawiłeś instalację tacha lub myjąc auto zalałeś coś więcej lub po prostu być może trzeba będzie odłączyć na chwile klemę aby tacho się zresetowało.Mam jeden model tacha w magnumce które przy braku tarczki wprowadza auto w tryb awaryjny i bez odłączenia prądu przez zdjęcie klemy lub wyjecie bezpiecznika od tacha auto nie jedzie.
Tak jak pisze dominik2004 podaj błędy jakie wyświetlajeą ci się na desce.

Mam pierwsza wersje 420 ze starymi zegarami i nie mam komputera pokładowego, jedynie kody błyskowe ale nie mogę znalesc informacji jak je uzyskać. odłączyłem kremy ale nic nie pomogło, pauze tacho rysuje juz normalnie, wcześniej rysował gruba kreskę i skakała wskazówka, było pełno wody na połączeniu impulsatora z wtyczka. Jutro mam zamiar przejrzeć wszystkie złączki pod kątem ewentualnego zalania. I zastanawia mnie czujnik temperatury silnika, czy go czasem nie zlałem, i jest zwarcie co daje opór i wskazania ze silnik jest ciepły i komputer podaje za mała dawkę paliwa, ale to tylko przypuszczenia. Tak jak mówisz ze przyczyn może być wiele przez elektryke, ale musiałem umyć silnik bo poprzedni właściciel nie patrzył na to ze leje się z le zbiorniczka wspomagania, z pod uszczelki separatora oleju, czy ze filtry oleju były nie dokręcone. Pierwsza kontrola i po dowodzie.

czujnik polozenia walu.

Dobra to teraz gdzie znalesc czujnik położenia wału i czujnik temperaturY silnika i jak je sprawdzić?

Panowie, rzecz bardzo dziwna bo tacho dalej wariuje, odpaliłem auto, zegarek chodził, ruszyłem 3 metry, wskazówka skoczyła aż do 125 km, zasiłem auto i zegarek przestał chodzić, jak odkrece kostkę na impulsatorze i wkrece z powrotem to zegarek zaczyna działać, co to za czary?

To normalne że wskazówka wskoczy na 125 km jak ruszysz po odłączeniu zasilania w tachografie

No dobra, ale zegarek znów przestał chodzić, teraz nawet odlaczanie kabla od impulsatora i podłączenie z powrotem nie pomaga, jak sprawdzić czy impulsator działa? Czy można jakoś pomierzyć napięcia, opory? Kabel jest nowy

Pewnie padł bezpiecznik od tacho

Z bezpiecznikiem nie ma to nic do czynienia. Po zgaszeniu auta staje zegarek, po jakimś czasie rusza na nowo.

Sprawdź "masy"

A kierunkowskazy Ci działają?

Dzialają. Dzwoniłem do firmy która naprawia tacha i stwiedził facet, że spotkał się z wieloma przypadkami jak mój. Zepsute tacho, brak mocy, nie wchodzenie na obroty. We wtorek będę wozem wyjeżdzał z podwórka i się okaże, czy po wysuszeniu impulsatora, tacho zacznie chodzić i komputer sam wykasuje błąd.