Maniek będzie jeszcze odpoczywał przez najbliższy tydzień, jak pojadę w trasę to cyknę parę fotek jak halogeny świecą.
Z tyłu zapodane nowe chlapacze i odmalowane logo MAN na tylnym błotniku.
Jeszcze rama zastała do odmalowania bo ruda się zagnieździła na dobre
Mnie się tam podoba bo w dzień te halogeny nie rzucają się tak w oczy niebieskie na niebieskim
Miały być ledowe ringi, a tu się okazało że zamiast ledowych ringów to jest ring podświetlany ledową żarówką
W razie czego jak ring przestanie świecić to będzie do wymiany sama żarówka