Głupiejący Viabox.

Sytuacja wygląda następująco, po wciśnięciu przycisku mruga raz na zielono X (tak zresztą ma być). Ciekawostką jest natomiast fakt że nie pod każdą bramką wredne pudło daje głos, raz jest cisza, raz delikatnie piśnie, a czasem jak wrzaśnie to niczym teściowa. Co ciekawe dzieje się tak w 3 autach w firmie, reszta działa jak należy. Chciałem padło wymienić dzisiaj w punkcie obsługi to koleś wrzucił na czytnik po czym oddał cytuje " No przecie dobry jest."
Teraz pytanie czy coś grozi ze strony lotnych patroli ITD za milczące pudełko?
O stan konta się nie martwię bo mamy płatność odroczoną.

Cytuj:

Ciekawostką jest natomiast fakt że nie pod każdą bramką wredne pudło daje głos, raz jest cisza, raz delikatnie piśnie, a czasem jak wrzaśnie to niczym teściowa

Mam tak samo i działa bez zastrzeżeń.
Zadzwoń do nich na infolonię, podaj nr pudełka (lub dane firmy). sprawdzą czy loguje.

Zaraz po prowadzeniu pudełko mi się zbuntowało po środku A4 Legnica - Granica.
Zadzwoniłem, podałem dane - "Tak, mamy aktualizację systemu. Coś nie działa. Proszę poczekać pójdę po kierownika". Przyszedł zaraz jakiś kierownik do telefonu i powiedział: "Nr pana zgłoszenia to 1234. Proszę jechać do granicy mimo że pika 4 razy. Mamy to zgłoszone i udzielamy na to zgodę. W razie kontroli proszę powoływać się na ten numer".
Poza tym od razu powiedzieli mi pod którymi bramkami pudełko nie mogło się zalogować...
Tak więc reasumując - polecam tel na ich infolinię.

Jako że pudełko zaniemówiło w poniedziałek całkowicie, podjechałem do punktu dystrybucji i miła pani bez żadnych ceregieli dała nowe urządzenie, czas operacyjny 6 minut, jednak lepiej jechać do dedykowanego punktu bo na stacjach mają wyebane...

Cytuj:

Jako że pudełko zaniemówiło w poniedziałek całkowicie, podjechałem do punktu dystrybucji i miła pani bez żadnych ceregieli dała nowe urządzenie, czas operacyjny 6 minut, jednak lepiej jechać do dedykowanego punktu bo na stacjach mają wyebane...

Przerabiałem to na bramkach na A4. Przejechałem odcinek za 7 zł i urządzenie nie piknęło nie otwierając mi bramek a na Orlenie gościu powiedział, że według komputera jest ok. Bez problemu wymienił jak powiedziałem, że nie pika i bramek nie otwiera a po godzinie się okazało, że nie opłaciło tych bramek i szefowa dostała numer zlecenia. Auto rok w firmie i już drugi raz box wymieniany z powodów takich cyrków.

Zawsze WARTO ZGŁOSIĆ TO na infolinię Viatolla. Ma się potem podkładkę z nr sprawy w razie przepychanek o mandat za brak opłaty pod bramką...

Cytuj:

Zawsze WARTO ZGŁOSIĆ TO na infolinię Viatolla. Ma się potem podkładkę z nr sprawy w razie przepychanek o mandat za brak opłaty pod bramką...

Oczywiscie, ze bylo od razu zgloszone

http://40ton.net/urzadzenia-viabox-moga ... e-baterie/

U mnie też już padł, w ubiegłym tygodniu od Świecka do Pniew już nie działał, na szczęście nie ma tam bramownic z kamerami.

Mój przestał pikać. pojechałem do punktu po trasie, a tam dowiedziałem się, że nie pobiera opłaty już od 3 dni - ostatnia rejestracja pod bramownicą była 3 dni temu. Pani stwierdziła że bateria padła. Pytam jak to możliwe skoro miga i pika, to znaczy pikał do dzisiaj. Usłyszałem że jak bateria słaba to ViaBox odbierze sygnał - piknie, ale nie ma na tyle energii aby odesłać informację zwrotną do bramownicy i stąd brak opłaty. Wymieniłem na inny + formularz reklamacyjny.