Ostatnio natknąłem się na artykuł, w którym napisane było o kierowcy, który zginął podczas kiprowania naczepy, bo dotknęła przewodów elektrycznych. Wiecie może czy w rzazie zahaczenia nie ma już żadnych szans czy auto przez to że jest na oponach ma izolację, co robić w takim wypadku?
Wrzuciłem w komentarzu na 40ton, ale przekopiuję tutaj:
Cytuj:
Prawdopodobnie do porażenia nie doszło w momencie zahaczenia o linię, tylko kierowca próbował wysiąść z samochodu i wówczas go poraziło. Kabina stanowi klatkę Faradaya i powinna ochronić w takiej sytuacji.
Te zasady są ok, tylko życie jest inne.
- rożne towary np masę bitumiczną kipruje się zawsze na wypoziomowanych poduszkach, a czasem na łukach spadki są tak duże, że mało się to wszystko nie wywali na bok. Mimo to jakoś dajemy radę.
- często ciasnota na rozładunku jest taka, że nie sposób ustawić zestawu prosto, często jest bardziej lub mniej złamany.
- o kiprowaniu zawsze na "twardym" zapomnij. 50% rozładunków jest na jakichś dziwnych placach składowych w polu, w lesie. Ale często też jest jakaś WMB, tudzież inna betoniarnia, tam jest utwardzone.
- często trzeba towar tzw "pociągnąć", tzn rozsypać na jak najdłuższym odcinku, np 60m. Oczywiście jedzie się wtedy z podnoszącą się załadowaną paką, celuje się w oś jezdni, zmienia biegi, i steruje podnoszeniem... Coż, z tym filmem ma to nie wiele wspólnego.
Generalnie zasady z filmu trzeba poznać. Życie jest trochę inne, ale wszystko złapiesz z czasem. Wszystko można tylko, jak już złapiesz co i jak, i trzeba myśleć.
Normalnie, podnosi się, jak zacznie lecieć to guma do przodu np z dwójki polowki, w tym momencie trzeba zatrzymać podnoszenie, dać calaka, ogień do przodu, jak spada coraz wolniej to wajcha na podnoszenie i jedziemy aż braknie towaru . Opis dlugi, ale trwa to klika sekund.
Trzeba pilnowac obrotów żeby nie rozwalić pompy, i momentu kiedy konczy sie tloczysko.
Kierownik dobrze mówi.wszystko zależy co się wozi i w jakim terenie sytuacja z filmiku to rzadkość.proponuję uważać również na rynny ,wiatrownice i na ludzi.zdarza się to najczęściej przy budowach remontach ulic. zaczynasz kiprować i zaczynasz podjeżdżać do przodu a tu przed maską ktoś przechodzi.bardzo niebezpieczny temat.ostatnio w szczerym polu kierownik budowy wlazł mi przed samochód,kiedy powiedziałem mu co mogło się stać to powiedział że nie zdawał sobie sprawy z zagrożenia.
Normalnie, podnosi się, jak zacznie lecieć to guma do przodu np z dwójki polowki, w tym momencie trzeba zatrzymać podnoszenie, dać calaka, ogień do przodu, jak spada coraz wolniej to wajcha na podnoszenie i jedziemy aż braknie towaru . Opis dlugi, ale trwa to klika sekund.
Trzeba pilnowac obrotów żeby nie rozwalić pompy, i momentu kiedy konczy sie tloczysko.
Samo rozciąganie to trochę wiem jak wygląda Pytam o wpływ podjeżdżania na pompę. Zdarzyło mi się parę razy jechać z włączoną pompą, na szczęście nic jej się nie stało
Luka nie stresuj się czym innym jest kiprowanie i podjeżdżanie a jazda z włączoną pompą w trasie.generalnie jak kipruję to nie gazuje ale czasem jak się śpieszę to na pełnym biegu i mam taki włącznik przy manetce od tempomatu w mańku i po włączeniu obroty rosną do 1200rpm.i tak kipruję.takim sposobem nie zniszczysz pompy.podobnie jest w autach np.z hds-em.przyjrzyj się czasem ile czasu pracuje pompa.
Za czasów wozów z manualnie wyłączaną pompą mi tez zdarzylo się ujechac pare km z załączoną. Nigdy nic się nie zepsulo. Teraz jesli nie wylaczysz to zaraz cos piszczy.
Generalnie pompa jesli jest jakiś olej, i obroty nie są na czerwonym to raczej trwaly element.
Inaczej. Za mojej kadencji, w tej fabryce nikt z nas jeszcze nie zarżnął pompy. A w sumie jazdy z nas kiedys się uczyl, popelnial bledy itp. O pracujących tu polglowkach nie wspomnę. Żaden nie dal rady pompie.
Ja woziłem zboże, otręby i węgiel. Jakąś zrąbkę też nie raz. Jak masz klapo drzwi warto korzystać. Przy otrebach czy zrąbce dobra sprawa. Tak samo coś na pryzmę mając prostą klapę/klapo drzwi lepiej drzwiami bo klapę może złapać i wyrwać.
A jak wozi się glinę czy humus to lepiej nie ładuj sobie na przód więcej ,tylko na tył bo za bardzo nie lubi spadać .ostatnio jak popadało kolega chciał jak najwięcej na przód żeby wyjechać patelnią.ale i tak nie wyjechał. a jak kiprował to mało co nie położył zestawu .bo okazało się że to co na przodzie było to mało co spadło.
A jak wozi się glinę czy humus to lepiej nie ładuj sobie na przód więcej ,tylko na tył bo za bardzo nie lubi spadać .ostatnio jak popadało kolega chciał jak najwięcej na przód żeby wyjechać patelnią.ale i tak nie wyjechał. a jak kiprował to mało co nie położył zestawu .bo okazało się że to co na przodzie było to mało co spadło.
Kilka łopat żwiru/kamienia na przód ew smarowanie olejem podłogi i boków i tak jak mówisz więcej na tył bo przy kiprowaniu można się zdziwić.
Mam kilka pytań do was bo człowiek uczy się całe życie.
1. Zawsze opuszczać naczepę na poduszkach ? Nawet przy zbożach czy materiałach które dobrze się sypia ?
2. Mam jedna rozpórkę na naczepie a pod nią jest łańcuch który spina burty. Jest on potrzeby mimo ze jest rozporka ?
3. Co ile smarować zamki, klapę i tłok ? Raz w miesiącu czy co ile ?
Mam kilka pytań do was bo człowiek uczy się całe życie.
1. Zawsze opuszczać naczepę na poduszkach ? Nawet przy zbożach czy materiałach które dobrze się sypia ?
2. Mam jedna rozpórkę na naczepie a pod nią jest łańcuch który spina burty. Jest on potrzeby mimo ze jest rozporka ?
3. Co ile smarować zamki, klapę i tłok ? Raz w miesiącu czy co ile ?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
1. Zawsze, w nowszych naczepach jest czujnik który przy podnoszeniu kipra sam opuszcza poduszki. Podczas kiprowania one najbardziej w dupę dostają
3. Ja smaruje co 2-3 tygodnie profilaktycznie, nie boj się nie zgnije
_________________ Jeździłem na swoim zanim to było modne Żyj tak żeby na starość powiedzieć: kuurła kiedyś to było
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 52 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę