Siema!
Chciałbym Wam zaprezentować kolejne auto jakim mam przyjemność jeździć.
IVECO Stralis drugiej generacji wyprodukowany w 2010 roku, sprowadzony do Polski w 2016roku. Posiada 13sto litrowy silnik, który powinien generować 500 koni mechanicznych. Skrzynia biegów automatyczna. Ciągnik siodłowy w układzie 6x2. Z wyposażenia to centralny zamek, elektryczne: szyby, szyberdach i podgrzewane lusterka; mała lodówka, dwa wyra, skórzane oba fotele i prawy obracany; klimatyzacja, blokada mostu, jakiś dodatkowy hamulec postojowy, swiatla dzienne w zderzaku, koguty oraz rura z halogenami i chyba na tyle by było.
Kilka miesięcy temu auto odkupione i trafiło w moje ręce. Mimo ogólnego dobrego stanu mechanik powymienial poza pakietem startowym - oleje i filtry - kilka rzeczy w zawieszeniu; zrobił porządek w instalacji elektrycznej; wymieniona została przednia szyba która od zakupu była peknieta; wymienione zostały koguty, oryginalne już nie spełniały swojego zadania; przednia prawa poduszka pod kabina także została wymieniona. Wleciało nowe Bibendum, ponieważ przy odbiorze auta od poprzedniego właściciela okazało się, że jedna maskotka nagle nie ma głowy. I kilka dupereli o których już pisać nie będę.
No i to co najważniejsze - fotki:
Nawet się załapałem na małą sesje w Bydgoszczy
Także od razu na telefonach i tabletach mi się tapety zmieniły...
Na tą chwilę jest radość z furki
z czasem postaram się kilka detali dopieścić, a mechanik będzie działał przy tym co będzie się psuć. To chyba tyle w tym poście...