witam ,chciałbym sie dowiedzieć czy zdarzyły sie wam w trasie przypadki chorób typu złamana noga czy ręka np przy załadunku,atak wyrostka,konieczność wyrwania zęba czy inne przypadki wymagające przyjazdu karetki czy leczenia szpitalnego,jak to wyglada w praktyce bo niby jesteśmy ubezpieczeni,czy sami płacićie za porady medyczne w innych krajach .
_________________ STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.
Proszę nie usuwać, chcę się tego słówka dowiedzieć od Karola
_________________ STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.
Ja nie z miasta, ze wsi jestem....
U mnie mówi się nie wstydź się, wal prosto z mostu
_________________ STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.
_________________ STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.
Rejestracja:28 wrz 2010, 11:55 Posty: 3324
Lokalizacja: eu
Cytuj:
Luka wypatrzył, już zmienione
W zgłoszeniu Wam napisałem, że link pod kropką skryty
A kryguj panie dzieju to dosyć archaiczny zwrot... To tak jakbyś spytał [wycenzurowano] na Boczowie "ile za numerek", a ona by się zarumieniła i zatrzepotała rzęsami... Wtedy by się krygowała
_________________ STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.
Rejestracja:16 sie 2012, 14:41 Posty: 2692
Samochód: F90 19.362
Lokalizacja: SY
Z własnych doświadczeń moich firm to wyglądało tak, że kierowca był najszybciej jak tylko możliwe sciągany na baze i hospitalizowany. Były przypadki ze kierowca np rozciął rękę zahaczając o blache na hali gdzie natychmiast był zabierany do szpitala i szyty.Pamiętam, że szef dbal i gonił nas abysmy mieli ważne karty: Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) i to już osobiscie musielismy regulanie załatwiać w oddziale NFZ.Majac tą karte można spać "spokojnie" za granicą. Jeszcze jako dygresje dodam, że fajnie by było upewnić sie ze pracodawca opłaca składki ZUS
_________________ "Zawsze choć przez chwile chciałem jeździć TIRem"
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 53 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę