Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 18 wrz 2019, 16:15

x


Ostatnio zmieniony 19 wrz 2019, 21:58 przez użytkownik usunięty, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 18 wrz 2019, 16:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 lip 2019, 23:27
Posty: 46

Cytuj:
Cytuj:
To teraz inne pytanie. Po co ktos ma zatrudniać świeżaka skoro z założenia kazdy chce zdobyc doświadczenie i szukac innej roboty. Masz go uczyć miesiąc albo 6 zapłacić mu wypłatę jakis dodatek dla uczącego i zadnych korzyści z tego nie mam. Tak jak mówię trzeba wrócić do starych zasad. Nowy płaci za nauke a potem to niech szuka szczęścia gdzie chce. Zresztą to nie dotyczy tylko kierowców. Lekarz tez powinien płacic za studia a potem to moze jechac nawet do Afryki.
Po co świeżak miałby szukać kolejnej pracy po okresie przyuczenia jeżeli miałby dobre warunki i byłby zadowolony ze współpracy?
Kiedy pracodawcy zrozumieją w końcu, że jak będą godnie traktować pracownika to im nie ucieknie, ale się odwdzięczy? Według Twojego toku myślenia to kierowcą mógłby zostać tylko bogaty hobbysta bo kogo stać na płacenie komuś za naukę przez pół roku i jazdę za darmo? To brzmi jak mokry sen janusza transportu, mówiącego "2000zł brutto i umowa o dzieło bo mam już 10 ukraińców na twoje miejsce". Takie są prawidła rynku pracy. Każdy szef chciałby mieć darmowych pracowników i kupować nowego mercedesa co 2 miesiące :lol: Najlepiej niech kierowca zarabia tyle co pracownik produkcji, przecież ma "lekką" pracę, a lekarz to powinien leczyć za darmo i żyć ze swojej "pasji" do leczenia.

Ja akurat szukam miejsca, gdzie będę mógł popracować dłużej niż te "pół roku". Jeżeli wszystko masz zgodnie z umową i kasę na czas to po co zmieniać pracę?
Sądząc ze sposobu twojego pisania, słownictwa itd wnioskuje że jestes typowym cwaniakiem który nie zagrzeje miejsca w żadnej firmie nawet gdyby miał dobre warunki. Wypowiadasz się tak jakbys oprócz kursu na prawo jazdy zaliczył dwa semestry uniwersytetu parkingowego. Znając życie za chwile sie okaze ze w innej firmie są lepsze warunki albo dają merca bez lusterek.


Post Wysłano: 18 wrz 2019, 16:35

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 lip 2019, 23:27
Posty: 46

A co do mokrych snów to raczej ty kolego myslisz ze ktos będzie płacił za frajer. Opowiem ci jak jest w innych branzach i to nie w polsce sredniowiecznej tylko współczesnie. Moja żona chce zmienic zawód. Robi studia podyplomowe za ktore trzeba zapłacić. Do tego za frajer chodzi na praktyki zeby się czegos nauczyć. Jej znajoma zapier... w ramach wolontariatu zeby sie czegos nauczyć i dopiero jak juz coś bedzie umiała to moze dostanie robotę. Tak więc obudz się bo idzie kryzys i nikt z kierowcą nie będzie się macał.


Post Wysłano: 18 wrz 2019, 16:38

W dzisiejszych czasach nawet na gabaryty biorą bez doświadczenia, wystarczy zadzwonić do taga. :roll:

Transport to nie wolontariat, ja miałem od pierwszego dnia pełną stawkę i jakoś dalej jeżdżę u jednego haziaja.


Post Wysłano: 18 wrz 2019, 16:43

Jak to się mówi : raz na wozie, raz pod wozem.Dlatego najlepszy układ jest wtedy gdy żadna ze stron nie cwaniakuje.Wtedy jest dużo wieksza szansa na długoletnią współpracę. Oczywiście zakładając, że zarówno szef jak i kierowca to osoba z , którą warto wspolpracować.


Post Wysłano: 18 wrz 2019, 17:05

x


Ostatnio zmieniony 19 wrz 2019, 21:58 przez użytkownik usunięty, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 18 wrz 2019, 17:15

Tu nie chodzi o robienie kilometrów, bo nawalić kilometrów bez sensu nie jest problemem. Ty jako świeżak na 99% pomieszasz coś w dokumentach, nie raz nadłożysz kilometrów, auto Ci spali więcej, coś zahaczysz, jak coś będzie się psuło to nie zauważysz pierwszych oznak, przewalisz parę razy tacho bo nie będziesz wiedział gdzie w nocy są miejsca parkingowe, gdzie nie itd. Zarobek dla szefa jest wtedy, jak klient zapłaci (bo dokumenty będą ok) i jak ty nie narobisz nic na diabła po drodze. Nie spotkałem kierowcy kompletnego świeżaka, który od początku robił wszystko jak stary wyga.

Rozumiem (i popieram), że za miskę ryżu nie chcesz robić, ale naprawdę nie oczekuj, że pierwsza firma będzie tą docelową. Lepiej się gdzieś przemęczyć za niezbyt szałowe (ale też nie niskie) pieniądze i szukać dalej.


Post Wysłano: 18 wrz 2019, 17:19

x


Ostatnio zmieniony 19 wrz 2019, 21:58 przez użytkownik usunięty, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 18 wrz 2019, 19:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lip 2008, 9:52
Posty: 1626
GG: 1
Samochód: osobowy

Cytuj:
Tu nie chodzi o robienie kilometrów, bo nawalić kilometrów bez sensu nie jest problemem. Ty jako świeżak na 99% pomieszasz coś w dokumentach, nie raz nadłożysz kilometrów, auto Ci spali więcej, coś zahaczysz, jak coś będzie się psuło to nie zauważysz pierwszych oznak, przewalisz parę razy tacho bo nie będziesz wiedział gdzie w nocy są miejsca parkingowe, gdzie nie itd. Zarobek dla szefa jest wtedy, jak klient zapłaci (bo dokumenty będą ok) i jak ty nie narobisz nic na diabła po drodze. Nie spotkałem kierowcy kompletnego świeżaka, który od początku robił wszystko jak stary wyga.

Rozumiem (i popieram), że za miskę ryżu nie chcesz robić, ale naprawdę nie oczekuj, że pierwsza firma będzie tą docelową. Lepiej się gdzieś przemęczyć za niezbyt szałowe (ale też nie niskie) pieniądze i szukać dalej.
A takich sytuacji jest masa - ostatnio u mnie w firmie jeden nowy kierowca podjechał na rozładunek, jakiś jeden karton był uszkodzony i wpisali to w CMR - nikomu nic nie powiedział i pojechał sobie w kolejne miejsce, wyszła sprawa jak do niego spedytor zadzwonił i spytał jak mu idzie - "wszystko spoko, ogarnięte". No nie do końca ogarnięte. Innym razem jechał w kierunku przejścia granicznego, na którym jest ograniczenie do 7,5t DMC i nadrobił kilometrów bo google maps go tak poprowadziło. Jeszcze w porę się udało to wyłapać na GPS i go pokierować odpowiednio.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=hpiIWMWWVco


Post Wysłano: 18 wrz 2019, 19:50

x


Ostatnio zmieniony 19 wrz 2019, 21:58 przez użytkownik usunięty, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 18 wrz 2019, 20:31

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 wrz 2013, 15:58
Posty: 449
Lokalizacja: OB

Ja po zrobieniu prawka zaczynałem w dystrybucji. Sam tak chciałem bo miałbym blisko do pracy, choć też kilka osób mi to proponowało. Dobra szkoła obycia z zestawem, wjeżdżania w różne ciekawe (bądź mniej) miejsca. Każdy pomagał, tłumaczył podjazd i było dużo łatwiej, oczywiście zdarzały obcierki, czy zbite lampy, za błędy się płaci. Później zawsze możesz poszukać czegoś innego, choćby na międzynarodówce.


Post Wysłano: 18 wrz 2019, 20:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 6018
Samochód: Volvo FH

Wbrew pozorom za miedzą jest lajtowo. Jak chcesz na głęboką wodę to idź pod spedycję na kraj. Tu zaznasz wszelkiej patologii. Jeśli chcesz się nauczyć jeździć, zarówno manewrów, jak i techniki jak jechac szybko i ekonomicznie to na patelnię.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 18 wrz 2019, 21:40

x


Ostatnio zmieniony 19 wrz 2019, 21:58 przez użytkownik usunięty, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 18 wrz 2019, 21:55

Wywrotka, potocznie patelnia albo łódka.


Post Wysłano: 19 wrz 2019, 21:57

Temat do zamknięcia.


Post Wysłano: 19 wrz 2019, 22:29
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lis 2006, 18:57
Posty: 1697
Samochód: Opel Insignia ST
Lokalizacja: Spręcowo, ok. Olsztyna

Po kiego grzyba kasowałeś wszystkie swoje posty?

_________________
Solaris Urbino 18 '17


Post Wysłano: 19 wrz 2019, 22:30

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5996

Nie wiem co mu zrobiliście, ale pokasował posty i chce, żeby zamknąć temat. W tej sytuacji, nie mam innego wyjścia.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: