Obrysówki

Witam koledzy,,chcę podłączyć obrysówki ledowe z 2 boków pomarańczowe z tyłu kilka czerwonych i z przodu na maskę 4 białe jak je podłączyć najlepiej i najbezpieczniej

Najlepiej to do prądu, a najbezpieczniej to przez kogoś kto wie jak je podłączyć.

a nie lepiej wcześniej przeczytać rozporządzenie w sprawie warunków technicznych pojazdów i ich niezbędnego wyposażenia, aby wiedzieć w jakie światła można wyposażać auto, a w jakie nie.
nawet jeżeli coś montujemy ponad dopuszczalne oświetlenie warto by wiedzieć że jest to niezgodne, dlaczego i w jakim stopniu.

najczęściej młodzi kierowcy ukraszający swoje auta bywają karani nie mając pojęcia za co.

Nie bądź taki filozof,,pytam konkretne osoby co jeżdżą prywatnie swoimi samochodami a nie u kogoś i to obesrani żeby ich szeryf nie zwolnił,,więc wstać sobie swoje rady głęboko w dupe

Konkretnie, to fajnie było by, gdybyś dowiedział się co i ile można sobie dołożyć, choć by tylko po to, żeby w momencie gdzie byle psina będzie Ci chciała zabrać dowód, oświecić go że jest w błędzie.

Tematów o sposobie dokładania lampejek, było tu sporo. Po co kolejny raz klepać o osobnych przełącznikach, przekaźnikach i wodoodpornych złączach? Poszukaj sobie, wszystko jest.
Jak by nie było, to wal, coś się wymyśli.
Tu nawet niektórzy umią wizualizacje robić, tylko trzeba się dobrze zachowywać, a nie mając 10 postów na koncie, na wszystkich fukać.

Cytuj:

Nie bądź taki filozof,,pytam konkretne osoby co jeżdżą prywatnie swoimi samochodami a nie u kogoś i to obesrani żeby ich szeryf nie zwolnił,,więc wstać sobie swoje rady głęboko w dupe

mogę równie dobrze napisać, że nie możesz dokładać żadnych lampek, a równie dobrze, że na każdym boku możesz dołożyć ich po sto sztuk, a wtedy to Ty będziesz płacić mandat, oddawał dowód rejestracyjny, nie wiedząc nawet dlaczego.

ponieważ przeczytałeś mój pierwszy post, wnioskuję że umiesz czytać, więc nie lepiej przeczytać odnośne przepisy i mieć 100% pewności, niż polegać na opinii anonimowych użytkowników internetu?

zastanawia mnie fakt, że są osoby, które tracą czas na zakładanie tematu, czytanie i pisanie dziesiątków postów, co im i tak nie da pewności, a nie mają czasu przeczytać dwa, trzy zdania w odpowiednim rozporządzeniu.

to że ktoś jeździ swoim prywatnym samochodem, nie znaczy że zna przepisy i je stosuje.

Zamykam temat. Jak gość nie potrafi kulturalnie się odezwać, to niech szuka pomocy gdzie indziej.