https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1989104.html pierwsze z brzegu z googli.
My tu nie jesteśmy elektronikami. Jeden z drugim użytkownikiem jakieś tam pojęcie ma. Ba, niektórzy nawet wymiatają, ale bez przesady.
Błędy komunikacji to śliski temat. Od spalonego bezpiecznika, przez przekaźnik, wiązkę, szyny Can, przełożonych a nie zaprogramowanych modułach, na uwalonej kasecie silnika kończąc.
Jeśli sprawdzałeś bezpieczniki, przekaźniki i wiązki, to bez dobrego (i to dobrego), elektryka się nie obędzie.