DAF XF450 NG

Marka: DAF
Model: CF75.310 SC
Rok produkcji: 2012
Przebieg: ~733 tysiące
Wyposażenie: Właściwie totalna bieda, jest chociaż tempomat i klimatyzacja. Skrzynia manual 4+4 z połówkami . Radio zmienione na Pioneer z obsługa telefonu i zestawem głośnomówiący.
Zabudowa/Naczepa/Przyczepa: Naczepy typu jumbo, zabudowa kontener głównie na 1 osi chociaż zdarzają się jakieś krótkie strzały z 2 ośką.
Obsługiwane kierunki: Głównie PL-D-PL, dodatkowo średnio raz w miesiącu PL-NL-B/D-NL-PL. „Raz na ruski rok” może się trafić IT, AT, UK, FR, RO, CH, SE czy inne.

Auto na stan dostałem 25.09, na początku były 2 małe awarie. Za pierwszym razem rozrusznik powiedział stop i po podczepieniu naczepy już nie odpalił. Następnie pod rampą strzelił przewód paliwowy. Ogólnie auto zadbane, jestem 3 kierowcom od nowości. Co do pracy to wiadomo jak to wyglada na meblach, samemu człowiek się zrzuca ale głównie wozimy krzesła w kartonach wiec nie jest to nic ciężkiego.







Coś tam się już podziałało

Pozdrawiam, do następnego.

Jeździsz u Holendra, czy jakieś oddziały w Polsce, bo już kilka razy w naszym kraju zestawy z tej firmy widziałem. Podobnie jak i w Austrii. Gdzieś na Instagramie, krążą zdjęcia fajnie porobionego CFa w guldenowskim stylu.

Ja to bym się bał robić spota z Luksika MANem. Nie wiadomo, co by się zaczęło dziać z autem po takim spotkaniu.

Jeździ u Holendra, firma nie ma oddziału w Polsce.

Albo jeszcze coś odpadnie, i uszkodzi porządnego Dafu .

Polskiego oddziału nie ma... Za to jest Romski.
Od groma ich jeździ w okolicach Gniezna.

To nie oddział romski tylko podwykonawca mający 5 samochodów (na innej robocie niż Michał), a ten porobiony dafu to też były pracownik mający 3 samochody obecnie.

Tak jak napisał Klaudiusz, firma nie ma żadnego oddziału. Jedyną firmą jest ta w NL. Ja jestem zatrudniony u Holendra i tyle. Auta na romskich to byłe ciągniki, które zostały odkupione przez podwykonawcę i jeżdżą pod nami. Obsługujemy 2 fabryki w Polsce, których właścicielami są Belgowie i cała historia. Co do tuningowanego DAFa pewnie chodzi o samochód Kevina, który jest byłym kierowcom, który w zeszłym roku odkupił auto i przeszedł na swoje jeżdżąc jako nasz podwykonawca.

Wiem że m in. pisownia jest inna. Ale zawsze jak widzę te auta kojarzą mi się z Hermanem.
Samą firmę kojarzę jeszcze z przed akcesji Polski do UE. Wtedy te auta, ich konfiguracja, kolor mocno się wyróżniały na drogach. Dzisiaj już efektu „wow” nie ma.

Trochę brudasy ale na myjnie nie ma czasu, trzeba kilometry robić

Dzięki Michał i do następnego

Daks gdzie wywrotka?

Cytuj:

Daks gdzie wywrotka?

Od września w szopie, dosłownie zostałem prawdziwym internaszynal trokier

No nie wierzę. Ścieżka kariery na ogół jest odwrotna, czyli z miedzynarodnego na patelnię, a nie odwrotnie.

Szkoda bo plandeka to już nie to samo
A wracając do tematu ten Daf na zdjęciach jak nowy wygląda

Cytuj:

No nie wierzę. Ścieżka kariery na ogół jest odwrotna, czyli z miedzynarodnego na patelnię, a nie odwrotnie.

Przed patelniami była międzynarodówka, z tym że na busach, tam posmakowałem dobrego to trzeba było do tego wrócić, mimo że Michał też na busach zaczynał to już nie róbmy mu tutaj bałaganu w temacie

Czas coś zaktualizować na ten moment przebieg przekroczył 770 tysięcy, odpukać awarii brak... jedynie błąd od adblue wywala czasami ale tak dawno mnie nie było w NL, że nie ma czasu zobaczyć co się tam dzieje.
Ostatnio udało mi się pojechać na AT czego efektem był spot z Damianem, poza tym cały czas kręcę się po Niemczech chociaż przez to koronagówno pracy coraz mniej.

Auto brudne, może jutro uda się zawitać na autoport Dżangłera

Gotowy projekt się podstawił, to mogłeś korzystać z okazji i się przerzucić
Tam auto z zewnątrz, a u Ciebie falbana, tabliczka i poppy... Poskladalbym to.

Nie zgubiłeś naczepy w czwartek wieczorem w Jeleniej Górze

Michał jest z Jeleniej Góry.

Cytuj:

Gotowy projekt się podstawił, to mogłeś korzystać z okazji i się przerzucić
Tam auto z zewnątrz, a u Ciebie falbana, tabliczka i poppy... Poskladalbym to.

Autem dłużej jak do połowy roku jeździł nie będę więc projektu brak, przy następnym samochodzie będę myślał. Co ładniejszego brata chociaż już nie naszego to wnętrze akurat ma zrobione konkretnie, skory, plusz itd

Cytuj:

Nie zgubiłeś naczepy w czwartek wieczorem w Jeleniej Górze

Pewnie chodzi Ci o naczepę która stoi na BP... jeżeli nas kilku z Jeleniej i akurat ten kierowca jeździ samym koniem po dom.