Skrzyżowanie - czy tir wjedzie bez problemu w takie skrzyżowanie?

Mam pytanie techniczne, czy samochód ciężarowy (tir) z naczepą o pełnej długości całkowitej załóżmy 16,5m pokona takie skrzyżowanie jak np to tutaj. Chodzi o zrealizowanie zamówionego towaru. Dodam, że na drodze obowiązuje 8T, ale z tego co wiem, to jak przewoźnik pokaże papiery przewozowe, to nie poniesie konsekwencji, bo towar trzeba dowieźć?

Wrzuć lepiej pinezkę na mapach google.

Zależy co jest napisane na tabliczce, pod znakiem zakazu. Jeśli nie ma zapisu, że nie dotyczy dojazdu docelowego, do posesji lub czegoś podobnego, to musisz wystąpić do zarządu dróg o pozwolenie, żeby ten samochód do ciebie dojechał. Wszyscy tutaj bylibyśmy zadowoleni, jakby polskie prawo było na tyle normalne, żeby pozwalało na dojazd docelowy bez bzdurnych zezwoleń. Był nawet filmik na necie jak na budowę przywieźli pustaki i jakiś uprzejmy sąsiad nasłał na kierowcę ITD.

Wrzucam lokalizację: https://www.google.pl/maps/dir/51.16328 ... a=!3m1!1e3

To jest dokładnie skrzyżowanie DK12 z ul. Reymonta. Jest znak, zakaz wjazdu pojazdów do 8T, poniżej nie ma nic napisane. Tam jest dużo domów, rolników itd, więc takie transporty myślę że się odbywają. Tylko zastanawiam się, jak to odbywa się w świetle polskiego prawa.
Poderzewam, że taki zestaw będzie musiał dojechać do mnie co najmniej raz w miesiącu.

Chłopie, nie takie tu wjeżdżały...

Moim skromnym zdaniem to wjazd i wyjazd tylko od/ w stronę Nowosiółek. Od drugiej strony przeszkadza wysepka przy przejściu, nie wyłonacy się. . Z tym zezwoleniem to tak, jak pisali - przydałoby się w momencie jak za którymś razem somsiady będą miały problem. A może się zdażyć, że będzie jakiś prawilny szofer i nie wjedzie

Albo będziesz zwracał 500zł za mandat.. Gorzej z punktami.

Jak to ma być regularnie, to trzeba iść do zarządcy. Pewnie da darmo da kwitek, albo niech powieszą tabliczkę. Jakby to miała być jednorazowa akcja to byś mógł wziąć ryzyko na klatę, a tak to kwestia czasu, aż ktoś będzie miał problem.

każdy pojazd podczas zakrętu obraca się wokół tylnej osi, w przypadku ciągnika z naczepą wokół środkowej osi naczepy, więc aby nie najechać na przeszkodę: krawężnik, wysepkę, słup, czy narożnik muru możemy zacząć kręcić kierownicą jak środkowa oś naczepy minie wierzchołek przeszkody.

czyli szerokość drogi poprzecznej musi być taka jak odległość od przedniego zderzaka ciągnika do środkowego koła naczepy.

można to trochę skrócić poprzez wypuszczenie przodu nad przeciwległy krawężnik, najechanie na ten krawężnik lub też ustawienie się przed zakrętem na lewej stronie jezdni, pamiętając aby zachodzącym tyłem nie zaczepić czegoś po lewej stronie jezdni

Myślę, że to będą regularne transporty. Będą to głównie transporty z wełną lub innymi lekkimi materiałami. Nic ciężkiego. Regularność to około 1-2x w miesiącu.

Cytuj:

Będą to głównie transporty z wełną lub innymi lekkimi materiałami. Nic ciężkiego.

Samo auto waży 15 ton więc nawet na pusto jest za ciężkie.