Witam ponownie wszystkich odwiedzających mój wątek. Trochę mnie tu nie było
. W tej robocie żadnych fajerwerków, lampek, proporczyków. jedynie albo kurz, albo błoto
. Razem z Mańkiem jakoś się trzymamy. Jemu przybyło kolejne 75 tysięcy podczas tyrania w budowlance a teraz zasłużony odpoczynek....
Zimowa obsługa ogarnięta, tylko czekać na nowy sezon. Nowe oleje, wszelkie filtry, smarowanie, okładziny hamulcowe...Nie wspomnę o porządnej kąpieli
Krótko przed Świętami zawitał do nas kolejny Robur:
[/url
Przypięli do niego zgrabnego tandema;
Mała ciekawostka...Auto trzy miesiące w firmie, stanęło na przerwę świąteczną i 3 go stycznia baterie 0, ledwie 4V
. Mercedes
....a teraz bydełko czeka w kupie na nowy sezon:
....aaaa to czerwone gdzieś tam, to mój prywatny wagoneer