Offline
Użytkownik
Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6316
Lokalizacja: Wrocław
po pierwsze samochody ciężarowe są po to aby zarabiać, więc najważniejszy jest rachunek ekonomiczny.
wygląd, estetyka, osiągi (wszystkie auta mają podobne) są daleko z tyłu.
w zasadzie wszystkie ciężarówki wiodącej 7 (DAF, IVECO, MAN, Mercedes, Renault, Scania i Volvo) są w okresie gwarancyjnym prawie bezawaryjne i nie ma między nimi większej różnicy.
ale pytanie co po tym?
dla klientów kupujących pojazdy w dużej ilości, gdzie decyduje ksiągowy, na okres gwarancji, ważna jest cena i zużycie paliwa.
gdy indywidualny przewoźnik kupuje auto poleasingowe kryteria się diametralnie zmieniają.
wtedy ważna jest ilość zmian w pojeździe, czy prostota w konstrukcji.
np. IVECO produkowane we Francji może się różnić od tego samego modelu z Włoch (w szczegółach).
przy wymiania zespołu sprzęgła okaże się, że spinka zabezpieczające łożysko wyciskowe jest inna.
aby zdemontować skrzynię biegów w MAN-ie wystarczą chyba 3-4 klucze, natomiast do Renault czy IVECO musisz mieć ich całe wiadro, a wpływa na czasochłonność napraw.
kolejną sprawą jest to czym wcześniej jeździłeś, jak zajechałeś już dwa-trzy auta jednego producenta, to masz je opanowane warsztatowo lub wiesz kto naprawia te auta w miarę szybko, dostępnie finansowo i solidnie. kupując auto nowej marki musisz przecierać szlak od nowa.
znam przewoźników jeżdżących tylko autami marki X, bo takimi jeżdżą od 20-30 lat, nie było większych kłopotów, warsztatowo ogarnięte, rynek cześci zamiennych dobrze znany.
jeżeli więc kupujesz auto z salonu na 2-3 lata, to różnice nie są duże, ale jak kupujesz auto używane, to moim zdaniem Scania, Volvo lub MAN.
trzeba pamiętać jeszcze o jednej sprawie: im więcej egzemplarzy jedździ po drogach tym bradziej opłaca się produkować do nich zamienniki częsci co wpływa na ich ceny.
choć każdy może mieć inne zdanie, bo co może powiedziec facet, który mial do czynienia z około 60 pojazdami MAN-a, dwoma Mercedesami, jednym IVECO i to wszystko o Scanii, Volvo czy Renault?