Strona 1 z 1 [ Posty: 18 ]
Autor
Wiadomość

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 paź 2009, 23:43
Posty: 151
GG: 0
Samochód: MANiki

Witam. Mam problem od wielu lat z hamulcami bębnowymi na 2giej i 3ciej osi. Podciągam je bardzo często i po krótkim czasie słabną. Wcześniej miałem stare - zapewne od nowości dźwignie rozpieraka (grzechotki regulacyjne), ale ponad rok temu zakupiłem wszystkie 4 nowe i sytuacja na 2-3 z nich się powtarza. Zakupiłem markę SORL, nie wiem czy to dobra marka. Grzechotki od samego początku puszczały, po krótkiej jeździe hamulce słabły. Testowałem je tak samo jak stare, zaznaczałem po regulacji hamulca pisakiem punkt na śrubie regulacyjnej oraz obudowie grzechotki. Po krótkiej jeżdzie widać, że śruby są cofnięte. Źle coś rozumuję czy grzechotki nowe też są wadliwe? Sądziłem, że to może jakiś gwint źle pomyślany w środku lewy/prawy czy coś, ale na jednak osi cofa się prawa a na drugiej lewa. Gwarancja na te nowe i tek się skończyła bo za późno się za to zabrałem, ale i tak do gwarancji potrzebny jest demontaż ramion i ich odesłanie na miesiąc czasu na rozpatrzenie reklamacji więc przepadło. Muszę kupić nowe, ale być może ktoś mnie naprowadzi z tym tematem jeszcze...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Kup jakieś firmowe typu knorr, wabco
Bo Sorl to badziewna chińszczyzna, która jak widać od nowości nie działa i się sama rozregulowuje

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 31 gru 2007, 17:41
Posty: 480
Lokalizacja: Gąsewo ( i tak nie wiesz gdzie to)

Sorl to nie jest silna marka ale powinno pochodzić ,zakładałem je do Renówki i ze dwa lata było dobrze. Grzechotki są lewe i prawe i muszą być na swoim miejscu .Nie jest to takie oczywiste bo zależy od tego czy siłownik jest nad czy pod wałkiem rozpieraka . Drugie to ustawienie tej blachy regulatora na podłużnym otworze, należy przy spuszczonym hamulcu popchnąć ją max w kierunku obrotu rozpieraka i wtedy przykręcić.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 paź 2009, 23:43
Posty: 151
GG: 0
Samochód: MANiki

Dziękuję Wam za pomoc!
Cytuj:
Sorl to nie jest silna marka ale powinno pochodzić ,zakładałem je do Renówki i ze dwa lata było dobrze. Grzechotki są lewe i prawe i muszą być na swoim miejscu .Nie jest to takie oczywiste bo zależy od tego czy siłownik jest nad czy pod wałkiem rozpieraka . Drugie to ustawienie tej blachy regulatora na podłużnym otworze, należy przy spuszczonym hamulcu popchnąć ją max w kierunku obrotu rozpieraka i wtedy przykręcić.
Siłowniki u mnie nad wałkiem rozpieraka, w sklepie zamawiałem 2 komplety, na 2 i 3 oś trochę się różnią, nie pasują zamiennie, w sklepie mam nadzieję że dał mi prawe i lewe... Jest to jakoś opisane na nich bo nie zauważyłem...? Zastanawiałem się jak ustawić te blachy, ale nie miałem pojęcia jak.... Może akurat coś pomoże...Spuścić hamulec i popchnąć blachy do końca patrząc od tyłu auta czyli tak jak na zdjęciach poniżej? Zdjęcia są robione od tyłu samochodu, 3oś widoczna na fotkach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 31 gru 2007, 17:41
Posty: 480
Lokalizacja: Gąsewo ( i tak nie wiesz gdzie to)

".Spuścić hamulec i popchnąć blachy do końca patrząc od tyłu auta czyli tak jak na zdjęciach poniżej? Zdjęcia są robione od tyłu samochodu, 3oś widoczna na fotkach". Tak popchnąć w do przodu samochodu. Jeśli grzechotki są sprawne i na swoim miejscu to na rozkręconej jak przyciskasz hamulec powinien kasować się luz (śruba obraca się w prawo) jak się nie kasuje i dalej nie rozkręca to złom jak się rozkręca śruba regulacyjna obraca się w lewo to grzechotka pracuje w odwrotnym kierunku. Oznaczenie powinno byś gdzieś L lub R ale to chyba dotyczy okładu wałek za osią i siłownik pod wałkiem ,ale nie jestem pewien.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 paź 2009, 23:43
Posty: 151
GG: 0
Samochód: MANiki

Cytuj:
Tak popchnąć w do przodu samochodu. Jeśli grzechotki są sprawne i na swoim miejscu to na rozkręconej jak przyciskasz hamulec powinien kasować się luz (śruba obraca się w prawo) jak się nie kasuje i dalej nie rozkręca to złom jak się rozkręca śruba regulacyjna obraca się w lewo to grzechotka pracuje w odwrotnym kierunku. Oznaczenie powinno byś gdzieś L lub R ale to chyba dotyczy okładu wałek za osią i siłownik pod wałkiem ,ale nie jestem pewien.
Koledzy, pomóżcie proszę bo nie mogę dać z tym rady. Próbowałem na razie na 3ciej osi. Spuszczam hamulec ręczny, jest powietrze w układzie, siłowniki cofnięte na maxa jak być powinno i nie mam takiego ruchu na grzechotce aby blachę z podłużnym otworem popchnąć w kierunku ruchu pracy wałka rozpieraka czyli do przodu (nie ma wystarczającego ruchu pomiędzy grzechotką a blachą grzechotki). Dla pewności rozłączyłem jeszcze ramię grzechotki od siłownika i to samo, nie jestem w stanie popchnąć blachy do przodu (w kierunku ruchu pracy wałka rozpieraka). Kiedy kręcę w prawo/lewo śrubą regulacyjną grzechotki mogę tylko cofając śrubę (kręcąc w lewo - czyli pod prąd) bez problemu przestawić tą blachę w kierunku przeciwnym (do tyłu). Kręcąc śrubą regulacyjną w prawo tylko podciągam hamulec aż do zera i nie ma to wpływu na ustawienie blachy, cały czas stoi w miejscu i nie można jej ruszć. Widać to na 3, 4 i 5tym zdjęciu. Na niebiesko zaznaczyłem strzałki na blasze lewej i prawej grzechotki i obywie strzałki są zgodne z ruchem pracy rozpieraka czyli chyba obydwie grzechotki są właściwe - prawa i lewa na właściwych zdjęciach (1 i 2 zdjęcie). Na zdjęciu 6 i 7mym zaznaczyłem wypust i wpust podkładki dystansowej, którą nie wiedziałem dokładnie jak założyć podczas montażu nowych grzechotek, ale chyba to nic nie wnosi do sprawy.
Jedyne co mogę zrobić to rozpiąć siłownik od grzechotki, popchnąć te blachy do przodu, przykręcić i wówczas pociągnać ramię siłownika i założyć sworzeń łączący. Wówczas jednak grzechotka będzie trzymała ramię siłownika, ramię nie cofnie się do końca w siłowniku. Chyba, że jeszcze zdjąć grzechotkę i przestawić ją o jeden ząbek na wieluwpuście żeby blacha była w innej pozycji, być może udałoby się takie coś...
Macie jakieś pomysły co źle robię?

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

Ja tam się nie znam, ale ta blacha z podłużną dziurą to jest samoregulator i nie służy do ręcznej regulacji hamulca.
Do ręcznej regulacji służy śruba chyba na klucz 10mm ta na tym okrągłym dysku przy wejściu od przewodu centralnego smarowania.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 paź 2009, 23:43
Posty: 151
GG: 0
Samochód: MANiki

Cytuj:
Ja tam się nie znam, ale ta blacha z podłużną dziurą to jest samoregulator i nie służy do ręcznej regulacji hamulca.
Do ręcznej regulacji służy śruba chyba na klucz 10mm ta na tym okrągłym dysku przy wejściu od przewodu centralnego smarowania.
Nie chcę ręcznie regulować hamulca, przeczytaj kilka postów w górę...


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Ta regulacja na klucz 12 służy do wstępnej regulacji luzu lub do od regulowania abyś mógł bęben hamulcowy ściągnąć
Normalnie jak wszystko jest ok to sama ta samoregulacja powinna działać dzięki tej blaszce przykręconej. Jeśli jest duży skok ramienia dźwigni hamulcowej to powinna się sama przekręcić ta śruba na klucz 12

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 sie 2007, 23:29
Posty: 1617
GG: 0
Lokalizacja: wielkopolska

Ale ty masz ją popchnąć tyle ile idzie. Skoro idzie tylko trochę to tak ma to chyba właśnie być. Nie jest powiedziane, że ma być do końca fasolki pchnięta. Ja to tak rozumiem.

_________________
---------------------------------------
7xMAN 1xIVECO 1xVOLVO
---------------------------------------


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Jeśli samo regulacja nie działa czyli śruba na klucz 12 obraca się w lewo po kilku hamowaniach. To wywal tą chińską grzechotke i załuż coś firmowego.
Poszukaj sobie np na stronach wabco zasadę działania grzechotek

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 31 gru 2007, 17:41
Posty: 480
Lokalizacja: Gąsewo ( i tak nie wiesz gdzie to)

Zrób jeszcze tak ,na załadowanym samochodzie bo wtedy siła hamowania jest większa , na spuszczonym ręcznym napompuj powietrza , podciągnij grzechotkę kluczem na max i wtedy trzymaj rękę na grzechotce a druga osoba niech przyciska hamulec ,jeśli poczujesz szarpnięcia to znaczy że grzechotka puszcza jeśli będzie się luzować ale bez przeskakiwania to masz nie odpowiednią grzechotkę (zły kierunek).W sprawnej grzechotce zdjętej z wałka zamocowanej w imadle za końcówkę od siłownika jak pociągniesz za blachę w kierunku przeciwnym do ruchu siłownika i wrócisz blachą s powrotem środek powinien obrócić się w kierunku pracy wałka (kasowania luzu) Jakbyś podał VIN to mogę sprawdzić numery w katalogu .Rozumiem że masz problem od początku tych grzechotek ,obstawiam że masz nieodpowiednie .Podkładka nie ma znaczenia ten wypust pomaga określić zużycie okładzin jeśli podkładka siedzi na frezach. Są na 100% lewe i prawe wyglądające tak samo , przegrzebałem w warsztacie ale nie mam żadnej grzechotki żeby sprawdzić strzałkę na blasze .


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 paź 2009, 23:43
Posty: 151
GG: 0
Samochód: MANiki

Cytuj:
Ale ty masz ją popchnąć tyle ile idzie. Skoro idzie tylko trochę to tak ma to chyba właśnie być. Nie jest powiedziane, że ma być do końca fasolki pchnięta. Ja to tak rozumiem.
Możesz mieć rację, nie wiem czemu zrozumiałem, że one na fasolkach mają być na maxa popchnięte do przodu (czyli zgodnie z kierunkiem ruchu pracy wałka rozpieraka)!!!
Cytuj:
Jeśli samo regulacja nie działa czyli śruba na klucz 12 obraca się w lewo po kilku hamowaniach. To wywal tą chińską grzechotke i załuż coś firmowego.
Poszukaj sobie np na stronach wabco zasadę działania grzechotek
Na dniach jeszcze z kimś sprawdzę to ostatecznie czy kręcą się w lewo - zaznaczę jak zwykle linie na śrubie i obudowie grzechotki i poproszę żeby ktoś nacisnął kilka razy hamulec i wszystko będzie jasne. Wielokrotnie po ręcznej regulacji hamulca sprawdzałem czy śruby kręcą się same i zawsze już po kilku km jazdy były przestawione a hamulce ewidentnie osłabione więc z pewnością śruby regulacyjne cafały się (mimo że ręcznie czuje się, że stawiają opór podczas próby ręcznego cofania ich).

Czy barować się jeszcze z przestawieniem położenia na wielowpustach grzechotki wzgłedem wałka wybieraka tak aby te blachy były na maxa popchnięte do przodu czy już nie ma sensu bo to nie ma znaczenia?
O co tutaj chodzi z tym kątem alfa, czemu jest w ogóle podawany na schemacie, czy to coś przydatnego dla mnie?:
https://klemax.pl/img/products/64/77/1_max.jpg

Już patrzę knorr-bremse oraz haldex i widzę, że niewiele droższe niż to moje badziewie SORL! Czy może się coś jeszcze okazać u mnie nie tak przy rozpieraku czy innym elemencie układu i nowe markowe grzechotki także nie będą działać?;-D


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Według mnie jeśli masz dobra strona zamontowane grzechotki tak aby się śruba w prawo dokręcała podczas kasowania luzu to nic innego nie ma wpływu na prace grzechotki. Chyba że jest jeszcze jedna opcja i ci wałek rozpieracza przeskakuje na rozpieraku za cienkie okładziny hamulcowe lub za duża średnica bębna hamulcowego. Ten kąt alfa to pewnie zakres w jakim może być ta blacha przykręcona do mostu. Ten otwór jajowaty nie służy do regulacji tylko ułatwia montaż. Popuść grzechotki i parę razy naciśnij na hamulec i będziesz widział czy śruba kreci się w prawo i kasuje luz na wałku rozpieracza. To będzie szybciej widać niż odkręcanie śruby w lewą stronę

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 31 gru 2007, 17:41
Posty: 480
Lokalizacja: Gąsewo ( i tak nie wiesz gdzie to)

Alfa to minimalny kąt ruchu między blachą a dźwignią żeby działała samoregulacja . Przestawianie na frezach nic nie da ma być max do przodu w zakresie fasolki. Możesz jeszcze zrobić rzeźbę ,klucz 12 prosty oczkowy wygiąć tak żeby po pociągnięciu założyć go na śrubę regulacyjną i przypiąć trytkami do dźwigni , jak się nie zluzuje to grzechotka szmelc .


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 paź 2009, 23:43
Posty: 151
GG: 0
Samochód: MANiki

Koledzy, bardzo dziękuję Wam za pomoc. Wszystko sprawdziłem i już opisuję. Wszystkie grzechotki mają strzałki na swoich ramionach i są one we właściwym kierunku (kierunek zgodny z ruchem pracy wałka rozpieraka). Czyli źle dobrane grzechotki odpadają. Okienkami rewizyjnymi zmierzyłem dla pewności grubość okładzin i wszystkie 15-16mm a na jednym kole 14mm. Wałki rozpieraka chodzą lekko i płynnie, specjalnie rozłączyłem wałki rozpieraków od siłowników. Prawa strona na 2giej i 3ciej osi nie chodziła płynnie, trochę na początku szło lekko a potem duży opór i znowu szło w miarę lekko, ale to wina siłowniów - pewnie sprężyny uszkodzone o blokują trochę w pewnym zakresie, jednak sprężyny działają na tyle, że bez problemu cofną siłownik. Popuściłem hamulce na śrubie regulacyjnej grzechotki i pozaznaczałem znowu punkty na obudowie grzechotki wokół śruby regulacyjnej oraz na śrubie regulacyjnej aby sprawdzić czy śruby kręcą się. Kierowca naciskał hamulec a ja obserwowałem śruby i rzeczywiście obracały się i wszystkie we właściwym kierunku - w prawo, podciągały hamulec a więc działają prawidłowo! Nie rozumiem tylko czemu jak podciągnę hamulce otymalnie ręcznie to po szybkim czasie osłabią się same, jakby śruby regulacyjne luzowały hamulce, ale już nie wnikam, naocznie sprawdziłem, że regulacja działa prawidłowo.
Hamulce po obciążeniu auta są dużo lepsze. Powiedzcie mi czy warto wydłużyć cięgno regualcji obciążeniowej zaworu hamulca? Albo w ogóle ominąć i na maxa ręcznie ustawić zawór? Albo zostawić to bo przy drugum aucie tak właśnie zrobili i może dlatego tam hamulce są dużo lepsze, od razu po lekkim wciśnięciu pedału czuć hamowanie ostre... Ale szczerze mówiąc nie wiem czy to takie wygodne...
Chodzi mi o wydlużenie cięgną gdzie zaznaczyłem czerwone kółka, chociaż pewnie to nie jest regulacja...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Ja bym zostawił te cięgno w spokoju jeśli jest dobrze ustawione. Na pusto na śliskiej nawierzchni lub śniegu podczas hamowania tył pojazdu może ciebie wyprzedzić. Przód pojazdu powinien zawsze hamować z maksymalną siłą a tył zależne od obciążenia. Jeśli podejrzewasz że masz pęknięte sprężyny w siłownikach to zacznij od ich wymiany. Inaczej to nie będzie działać prawidłowo. Jeśli to nie pomoże to przeskakuje wałek rozpueracza. Kup na próbę jedną inną grzechotke że się obracają śruby regulacyjne to nie znaczy że trzyma podczas jazdy

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 31 gru 2007, 17:41
Posty: 480
Lokalizacja: Gąsewo ( i tak nie wiesz gdzie to)

Przy pękniętej sprężynie w środku siłownika samoregulator nie będzie działał prawidłowo . Siłownik musi cofać płynnie wałek , możesz też mieć pęknięte sprężyny w części sprężynowej w siłownikach dwukomorowych i wtedy siłownik może nie cofać się do końca . Tak jak MAN nie ruszałbym regulacji siły hamowania chyba że sprawdzisz ciśnienie na siłownikach przy max ładunku i będzie mniej niż wynika z tabelki na drzwiach ( pewnie 7-8 atm.)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 18 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: