Cytuj:
Ktoś doradzi trochę w temacie MB ? [...]
Napewno Mihu tam ma wszystko ładnie rozpisane pod kreską i porównanie mógłby wrzucić, korni o tych rabenowskich też coś mógłby się wypowiedzieć
W kwestii MB to powiem, że to zupełnie inne samochody niż MP2/3. Inne pod każdym względem, aczkolwiek, w moim odczuciu, gorsze. Największą ich zaletą jest zużycie paliwa i adblue. Moje egzemplarze, jeżdżą aktualnie tylko po kraju z mieszanymi ładunkami, i bez problemu zamykają się w 25/26l + niecały litr mocznika na 100km. Kierowcy chwalą kabiny, pozycję za kierownicą oraz ogólny komfort.
Z minusów. Droga obsługa. Komplet oryginalnych filtrów to ok. 1800pln. Sorry, w tej kasie (no może niewiele drozej) robi się całą obsługę, np. w Dafie czy Scanii. Dodatkowo dobrze aby warsztat posiadał komputer do MB, bo błędy i różne powiadomienia wyskakują regularnie. Choć trzeba przyznać, że poliftowe egzemplarze (od lipca 2015 w górę) mają dużo stabilniejszą elektronikę. W przedlifcie mam gdzieś delikatnie przetartą wiązkę (diagnozowane w aso) i cały czas wali błędem o niezapewnieniu układu pneumatycznego, chociaż wszystko działa jak należy. W obu wymieniłem modulatory EBS. W jednym pedał hamulca i sprężarkę powietrza. Lubią upalać sie kable od rozruszników, zacierać mechanizmy wycieraczek i kolumny kierownicze, zdarzają się problemy z uszczelniaczami na tylnych osiach. Umieszczone na tylnym zwisie akumulatory też mocno dostają po tyłku (wymiana co max 2 lata). DPF wytrzymuje 600tkm. Sprzęgła za to są dość trwałe (700tkm bez większego problemu). Uzywane MP4 jakoś nie zaskarbiło sobie mojej szczególnej sympatii. Dopóki jeździ to jeździ, ale diagnozowanie usterek i ich naprawy wymagają raczej warsztatu typowo nastawionego na obsługę tej marki. I bywa drogo. Moim zdaniem to świetne auto dla floty. Kupić nowe, po max 5-6 latach i 700-800tkm wymienić na kolejne. Wtedy jak najbardziej ma to sens. No ale jak szukacie używki to koniecznie wyprodukowanej po lipcu 2015 - polifty są lepsze.