MAN TGX 26.470 GM

Cytuj:

Where film?
:d


Ile w takiej konfiguracji jest ładowności?

Amba fatima nie było i ni ma

Niedużo, bo około 18t legalnie żeby zmieścić się do 40t, nie ważyłem się jeszcze z tiefbettem na full kotłach, bo z dowodów wynika że no ważę 22035kg. Co prawda odstępstwo na ciągnik mam na 62t dmc, ale to i tak zezwolenie jest potrzebne po przekroczeniu 40t(tylko na PL, na Niemcy stałe mam 41.8t) Bo tak naprawdę naczepa ładowności ma do 22.5t, ale znowu w takiej konfiguracji zezwolenie na naciski potrzebne. Bo koń napędowa do max. 9.5t może mieć, a pchana to tak do max. 7.5t, ale to nie wyjdzie nawet jeśli . A na pusto z podniesiona osia, już mam na napędzie 8.4t.

Taki jakiś znajomy. Gdzieś go chyba dzisiaj widziałem.

Tak powiem szczerze, że jakoś z tą 3 osiówką, według mnie lepiej się prezentował. Teraz tak jakby, czegoś mu brakuje. To tylko takie moje skromne zdanie.

Cytuj:

Taki jakiś znajomy. Gdzieś go chyba dzisiaj widziałem.

Też spotkalem jakiegoś znajomego tira w tym Bremerhaven.

Cytuj:

Tak powiem szczerze, że jakoś z tą 3 osiówką, według mnie lepiej się prezentował. Teraz tak jakby, czegoś mu brakuje. To tylko takie moje skromne zdanie.

No natomiast mi bardziej pasuje pod tiefbettem, ale zawsze nie pogardziłbym 3 osiowym tiefkiem lub 4 osiowym semikiem chociaż

Witam.
Coś by wypadało nabazgrać, otóż maniskiem zrobiłem na ten moment 139k km. Nie mam co narzekać, chce współpracować, z nowości to tylko tyle że zostałem ożeniony z tiefbettem na pendelaxlach. Dodać mogę jeszcze, że teraz mam znowu praktycznie cały nowy zestaw bo 2021 rok, także oby służyło, choć z MaxTrailerem już przeboje były, typu woda w układzie, nie wiem jak tam się dostała, według serwisu normalna sprawa. Irytowały mnie z początku zapowietrzające się siłowniki(raz lewy, raz prawy bardziej się wyciągał) od balkonu, ale sytuację sobie opanowałem. Albo odpowietrznikami spuszczam olej, albo siłownikami chowając je wypycham powietrze, wiadomo że jeszcze lepiej się sprawdza jak jest załadowana, ale wtedy to najlepiej jak wyciągnie się je. Potrafily też luzować się śruby na kieracie na siodle. Aktualnie w wolnej chwili muszę wywalić blachę, która jest tak naprawdę zbędna i przy okazji skrócić się na siodle, bo aktualnie długość mam 16.65m. No i oczywiście zrobić sobie kątowniki żeby przednie gabarytki umieścić na balkon, bo przy szerszych ładunkach nisko tylko drzaźnią.












No i tutaj można coś powiedzieć przy okazji, jak widać ojciec przyszedł do AMRO, odziedziczył semika po mnie. Auto też wcale nie takie złe, co prawda używane od Niemca, bo wiadomo jak to teraz z nowymi ciągnikami. 2018rok, pinceta, skrętna oś(bo u mnie sztywna ), wysoka kabina i nawet bogato wyposażona. Jeździ, nie narzeka i myślę że jest zadowolony






















































PS: temat można zmienić na samo "MAN TGX 26.470 GM"

Witam, jak przebiega eksploatacja?

Cytuj:

Witam, jak przebiega eksploatacja?

Na ten moment nie chce innego auta, chyba że 6x4 lub 8x4. Zrobiłem nim 150k km aktualnie i nie mogę zarzucić nic co do spraw mechanicznych. Co do spalania to mam ciężka nogę i głównie jeżdżę na trybie performance, ale spalanie z tiefbettem to średnio w granicach 32l/100km, no więc bardzo mało. Ostatnio z Hiszpanii w jedna stronę 20ton miałem na plecach (jakiś specjalny ciężar to też nie był) i powrót 12t to wyszedłem 37.5l. Co do awaryjności to aktualnie ekran od radia stwierdził że zamieni się w pikseloze, tak rok temu po odebraniu sterownik lodówki i później pompka od mokrego webasta. A tak to lać, ładować i jeździć

Zadraszczam a bardziej mój dziad zazdroszcza tego spalania