Hehe, ale przynajmniej wyciąłeś konkurencję...
Zacytuję mądrego człowieka, który wypowiadał się na temat psucia stawek.
Cytuj:
Ceny za frachty najbardziej psują przewoźnicy, kolega pracuje w firmie produkcyjnej w dziale logistyki i jak pokazał mi faktury za transport to byłem w szoku.
Stawki były na tyle niskie że prowadząc interes legalnie był by problem wyjść na zero. Przewóz PL-FR-PL. PL-NL-PL, PL-DK-PL czyli pakiety mobilności dla kierowców, opłaty za drogi w Euro itp. Zestaw standard firanka załadunek z rampy i brak możliwości doładunku.
Jak stoi naczepa pod płotem, to ją tam zostawcie, a nie wkładajcie łap, tam gdzie nie macie pojęcia.
Policzcie te koszty, spedycja to nie tylko przepisywanie.
Zrobiłeś dziadostwo i tyle. Było 15k na stole, było powiedzieć 10k, każdy byłby zadowolony. A co najmniej policzyć w dwie strony.