Cytuj:
Z miesiąc temu w Krakowie gruził ze mną Polak więc jacyś desperaci widać są.
Chłodnie mają jakąś zasadę, że z pracującym agregatem nie staje się obok obcej chłodni z również pracującym agregatem tylko trzeba się porozjeżdżać po całym parkingu? Nie chodzi o jakiegoś dzikusaa na dwójce tylko na Herzsprungu teraz więcej jak połowa parkingu wolna a gdzie nie staniesz to chłodnia obok. Królewicze nie mogą zasnąć jak im nie buczy za kabiną, ale agregat kolegi już przeszkadza? Jak to jest?
Ja dziś spałem obok chłodni, w sumie sam tak zaparkowałem i spałem jak zabity.
Nie wiem czy jeździłeś chłodnią, ale niektóre auta mają dodatkową warstwę izolacji w tylnej ścianie w celu wygłuszenia pod agregat. Moja Renia tak miała właśnie. Dlatego jak stałeś na pauzie, agregat był dużo mniej słyszalny, ale warunek taki, że musiałeś stać prosto, nie złamany czy jak, bo wtedy już efektu nie było. I nie ma nic gorszego jak stać bokiem obok chłodni, centralnie bokiem do agregatu, wtedy jest masakra, jak masz chłodnie "z tyłu" to nie ma tragedii.